jestem tak samotna ze.....

i tu cie zaskocze jestem ladna le chyba nie o to tu chodzi zebym tu zaczela pisac patrzcie jaka jestem ladna itp. pracowalam 7 lat byly okresy ze prawie na 2 etaty ciagnelam. pracy nie mam od pol ropku wiec jak mozna mowic ze mi sie nie chce pracowac?????

no prosze proszę...co za napad złości...kochana złość piękności szkodzi nie irytuj się...to nie nasza wina ze jestes taka nieudana...ups i tyle bo nudzi mnie taka pisanina z baba która sama nie wie co chce.

a co z ta poprzednia prace?? skoro Ci sie podobala to dlaczego juz tam nie pracujesz?

a najlepiej idz się powieś

zycze tym wszystkim madralom zeby tak chociaz z pol roku posiedzialy bez pracy wyslaly 1000 ofert i wszczedzie by je odrzucili. wtedy zobaczymy co powiecie. zycie bywa przwrotne wiec czasami warto sie zastanowic zanim komus cos sie powie

nie bierz do siebie tych wszystkich złośliwości piszących tutaj "dam" bo one tylko na facetów umieją narzekać , że "brak im uczuć" itd itp ,a same świecą "miłością i dobrą radą" :)

musialam odejsc dla wlasnego dobra to dluga historia i nie moge tu na forum pisac

a wysłałas tylko do miejsza gdzie mieszkasz?? moze wyslij gdzies dalej

a jaka to była branza?

cześć samotnadobolu ja Cie rozumiem z wszystkimi aspektami o jakich piszesz, osobom które nie były nigdy w talkiej sytaucji trudno pojąć o co biega....ja ma pracę...i tylko pracę....nie polecam przeprowadzek w Twoim wieku nie znajdziesz nowych znajomychm a przynajmnije łatwo nie będzie. Ja latałam za pracą parę lat po całej polsce z miejsca na miejsce....w tym wieku trudno zawiera się przyjaźnie. POciesze Cie tym ze nie jestes sama w tej sytaucji ja tez jestem samotna do bólu tylko ze ja chyb ajuz tak chce :-(

:)

e tam wcale sie nie przejmuje tymi docinakami bo oczmi wyobrazni widze kto je pisze i raczej smiac mi sie chce aniezeli zloscic

znam pare takich osob co nie beda za 1000 pracowali, codziennie stoja u mnie pod sklepem i o pare groszy prosza bo brakuje. Dziewczyno a skad w takim razie bierzesz pieniadze na oplacenie internetu.......... Jak ja nie lubie obibokow

pracowalam w zawodzie w takiej swietlicy srodowiskowej. po 5 lataach zmianakierownika( moim zdaniem osoba psychicznie chora ale z bardzo szerokimi znajomosciami i ukladami) i zaczyna sie roczny koszmar, demoralizacja wychowankow itp wytrzymalam rok i powiedzialam dziekuje

tomywawa---czytaj ze zrozumieniem!!!! pisze ze chcialabym pracowac za ten 100 ale to marzenie botakiej pracy u mnie nie ma. wczsniej pracowalam za 800 i bylo dobrze. co niektorzy to maja ogromne problemy z czytaniem jak widze

a praca za 800 zl w poznaniu ktory jest oddalony o 80 km to nie wiem jak ktos sobie to wyobraza gdy sam pokoj kosztuje 500-600 zl. dojazdy sa nie mozliwe choc oczywiscie tansze bo kupuje bilet miesieczny no ale pociagi nie pasuja zeby sobie tak dojezdzac codziennie

cytuję autorkę " moim zdaniem osoba psychicznie chora "...kuźwa sama jestes pewnie nie lepsza....OMG pewnie paszczur jakis z ciebie i tyle a pierdolisz o innych takie rzeczy...lecz się kobieto na głowe

wczesniej pracowałaś za 800 bo tyle pewnie jestes warta...a od tego Poznania do ciebie to nie ma pewnie innych miejscowosci..ja pierdole co za idiotka

Przeprowadzki sa zle oczywiscie, ale nie raz trzeba troszke pomoc losowi. W warszawie jest bardzo duzo pracy , oczywiscie mam na mysli butiki w centrach handlowych , nie jest to moze szczyt marzen ale na poczatek daja miedzy 1300 a 1700, pokoj spokojnie znajdzie sie za 500. Pracujac w centrum spokojnie mozna poznac roznych ludzi sam pracowalem 9 lat wiec cos nie cos na ten temat wiem. Zaczynalem za 700 zl, a po roku mialem juz 3000 i stanowisko kierownicze, pozniej kolejna podwyzka i znow wyzsze stanowisko. Teraz mam wlasna firme, mam 27 lat i wiem ze malutkimi kroczkami mozna wiele osiagnac

osoby chore mają wielu bardzo wielu znajomych (leczą swe kompleksy innymi)...poza tym mają układy , pieniądze i znakomite stanowiska...to wiesz..tacy uśmiechnięci i mili "psychopaci" mający wszystko (materializm) a zarazem nie mający nic (rozum) :)

i nie sądze zeby w takim poznaniu specjaliści w swojej dziedzinie nie zarabiali przynajmniej około 3000-3500 brutto..o większej kasie nie wspominając

tommywawa pamietaj ze jestes facetem....im w zyciu zawsze lzej i wiecej mogą... pozanwac tez mogą do woli bez posądzenia o...

skąd jesteś ciotka dokładnie? w którą strone to 80 km od Poznania bo jesli na południe to mieszkasz gdzies koło mnie:)

ale chyba lepiej pracowac za 1000 zl w poznaniu i utrzymywac sie jakos niz siedziec w domu i nie miec nic Zreszta nikt nie mowi ze dostaniesz tylko 1000 zl Nie wiem dlaczego sie wahasz....

skąd się biorą takie osoby, którym taką cholerna radość sprawia możliwośc dowalenia komuś. Jak bardzo trzeba być zwichnietym emocjonalnie, by cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia... By niemalże doznawać orgazmu, gdy można wbić szpilę, wyzwać, poniżyć i pochwalić się - patrzacie mi sie udało. Pozdrawiam te, które rozumieją autorkę Rozumiejąca

nieeeee, przestan, jak to nam jest lzej, ja mowie tylko o podjeciu pracy a nie o...... Wiem ze troszke checi no i oczywiscie odwagi ( mam na mysle wyjazd do innego miast) na pewno zaprocentuje.

tommy wawa praca to nie wszystko pamiętaj o samotności w tłumie w obcym mieście, wiem bo przerabiałam, jak sie ma po 30 to nie ma koleżanek i kolegów chcętnych spedzac czas z Tobą akurat bo sie ma 100 innych znanych i "od siebie" ze "swojego miejsca" czasem tak w zyciu jest ze masz taka niemoc w sobie ze nic nie potrafisz zrobic, nic zadecydowac ani podjac zadnej decyzji, zadnej zmiany, czasem potrzeba zeby ktos podal ci reke i ci pomogl w tym

a ja się zawsze zastanawiam ciekawe jest to co piszesz, ale nie do konca rozmumiem. Bo jezeli ktos tu pisze ze zycie trzeba wziac w swoje race a nie czekac az sam los cos pod drzwi podesle, ty odbierasz to za chwalenie to sorry. Ja bym to bardziej odbieral jak motywacje, ze nie jest tak zle , ze rzeczywiscie mozna cos na to poradzic

a jak nazwac osobe ktora np mowi dzieciom ktore ma wychowywac ze ta pani nauczycielka jest do bani, albo np siedza sobie dzieci a ona obgaduje matke jakiegos dziecka ktore tez tam siedzi . no sory ale zero podejscia i nie trzeba byc pedagogiem zeby to wiedziec wystarczy byc czlowiekiem ale ta pani tego nie wiedziala . takie kwiatki byly na porzadku dziennym obgadywala mnie przy dzieciach jej rodzina(osoby nie zatrudnione) ciagle sie wpierniczaly do tej placowki . normalnie koszmar

ja powiem tak To od Ciebie zalezy jak sie potoczy Twoje zycie nikt za Ciebie go nie przezyje Piszesz to my Ci mowimy co myslimy i mozesz zostac tam gdzie jestes bez pracy z dolem ale nie pisz wiecej jak Ci zle bo jestes sobie sama winna Zaryzykuj a na pewno nie pożałujesz Ja bym wolała pracowac nawet za 800 zl ale cos robic,starac sie walczyc a nie uzalac sie nad soba bo to Ci nic nie da kasy z tego nie bedzie I nie mowie tego zeby Ci zrobic przykrosc bo nie o to mi chodzi tylko zebys sie wziela za siebie