Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ponczuŚ

CODZIENNIE OD NOWA .... I OD NOWA.... I OD NOWA..... MAM DOSC !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość ponczuŚ

Jasna cholera !!!!!!!!!!!! Ktory to dzien juz zawalilam ? 5 ? 10 ? 20?????? caly czas jest to samo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzien wczesniej ukladam dokladny plan... co zjem jak gdzie kiedy itp. itd. Ale nastepnego dnia wszystko sie wali ! doslownie ! jak domek z kart... rano jest dobrze- jakas owsianeczka , zdrowo i kolorowo potem owoc.....noi zaczyna sie!!!!!!! wczoraj kupilam sobie loda bo stwierdzilam ze od 1 nie utyje ale potem bylam na siebie zla bo zlamalam zasady.... a jak bylo dzisiaj ?? rano - owsianeczka, potem jablko i brzoskwinia, troche arbuza, na lunch razowa buleczka z lososiem ,salata i ogorkiem .... i po 1 h na stole na stole zauwazylam kawalek drozdzowki - odruchowo po niego siegneglam I KURWA MOGLAM GO SOBIE DAROWAC stiwerdzilam ze aaa raz sie zyje to tylko maly kawaleczek (boze jak ja siebie oszukuje to nalog !!!) i co bylo dalej ??? princessa, orzechy, i dalej bula z maslek smazona ryba w panierce ... nazarlam sie jak prosiak... i potem 2 xenny exta... po 2 h jak czesc tego strawilam to poszlam wyzerac salatke majonezowa z lodowki.............................. zamiast chudnac JA TYJE TAK TYJE ! jak tak dalej pojdzie to nie bede miala do zrzucenia 4 kg ale 8... to sie ciagnie juz miesiac juz dawno w zdrowy sposob moglabym to osiagnac... DLACZEGO JA JESTEM TAKA... GLUPIA? NO DLACZEGO??? 😭 musze isc do pracy bo wydaje mi sie ze podjadam z nudow i z nerwow i zlosci.. dlaczego? bo irytuje mnie obraz wlasnego ciala w lustrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś głupia. jesz za mało na sniadanie i potem zamało na \"lunch\" - jesteś głodna i organizm sie wkurza. zjedz rano porządne śniadanie - pół bułki bez masła, dwie parowki - bez keczupu, kubek kawy bez cukru lub herbaty. po dwoch godzinach owoc albo jogurt a potem obiad - ziemniaki badz ryz,gotowana piers z kurczaka i jakas salatka. do wieczora nie bedzie ci sie chcialo jesc i schudniesz. zbyt drastycznie ograniczasz jedzenie i psychika reaguje histerycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
ja juz mam wogole spaczoną psychikę :( obecnie waze 58kg kiedys wazylam 51 ale osiagnelam ta wage dzieki dietom typu 600 kcal - teraz naprawde kazdy dzien to walka ... Powiedzmy ze na sniadanie najadam sie ta owsianka, potem do obiadu jem tyle owocow ile chce-2-3 z reguly wystarcza ale czasem gdy zobacze batonik czy drozdzowke mimo ze obiecywalam sobie nie jesc tego typu rzeczy siegam po to i jem... a potem wiecej i wiecej... tak jakby we mnie siedziala jeszcze jedna osoba. To chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pij czerwoną herbate - ona pomaga na taki apetyt. mniej sie ma ochote na słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmmmm
problemem pewnie nie jest głód, nie choodzi o to, że za mało jesz [chociaż przydało by się troszke więcej tego jedzonka przy każdym posiłlku]. problem to podjadanie - odruchowe, z nudów czy też nerwów. waze 57kg, i mam podobny kłopot :) jestem uzależniona - sięgam po 'przekąski' [bułeczki, kisiel, ciasteczko] kiedy mi się nudzi, na zasadzie 'tylko jedno, pierwszy i ostatni raz'. ale jak się wciągnę to wepcham w siebie ile się da. teraz jestem na diecie, jem mniej, ograniczam maksymalnie słodycze, jakoś daje rade, miejmy nadzieje ze wytrwam. no niestety tutaj tylko silna wola pomoże - zanim sięgniesz pomyśl dobrze, jak będziesz wyglądać z tymi paroma kg więcej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijklmmmm
powiem Ci, że dla mnie pierwsze dni były taką katorgą, walczyłam ze swoim 'wiecznym głodem', ale z czasem organizm się przyzwyczaił. bo tak naprawde nigdy nie potrzebował takich ilości żarcia. zajmij się czymś, odciągnij uwage od jedzenia, a czasem sama się zdziwisz, ze jesz mniej i nie jestes glodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość dziewczyn ma ten problem ja też tak robię jak ty to jest nałóg tak jak palacz musi wyjść na papierosa tak ja widząc porcję loda na pewno go zjem :-) musimy się oduczyć tego ale gotowej recepty nie ma, nie ma cudu cud nie istnieje :-) trzeba walczyć ze sobą i wyjść z uzależnienia mam już kolejną nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja tez tak mam:) ciagle cos zajadam :) a to batonik a to banan a to kabanosek:) ale duzo sie ruszam staram sie chodzic przynajmniej 6 kilometrow dziennie:) mnie np schudnac pomagala o dziwo pepsi:) gdy chce schudnac wypijam 2 litry dziennie i po dwoch trzech tygodniach mam jakies 4 lub 5 kilo mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
dziewczyny ja wiem ze wiele osob ma z tym problem ,szczegolnie Ci ktorzy wiele razy sie odchudzali , glodowali i mieli efekt jojo. To jest walka z samym soba.. musisz sobie tlumaczyc" nie tego nie moge zjesc" ale w koncu przyjdzie taki czas ze ta druga"ja" powie a co tam jedz to tez Ci sie cos od zycia nalezy... a potem KAC MORALNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz sobie albo batonik albo sex figura wybór należy do Ciebie :-) połóż baton na stole i patrz na niego i nie zjedz go to będzie sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
margareta 76 - racja ,racja ale szczeze mowiac lepiej nie stwarzac sobie takich pokus, bo "czego oczy nie widza ,tego sercu nie zal" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmij sie najpierw odpowiednim uksztaltowaniem psychiki, bo tutaj widze glowna przyczyne. Mozna jesc slodkie i miec szczupla sylwetke, jedno drugiemu nie przeczy ... i pomysl nad jakas PROFESJONALNA dieta, bo te diety cud, ktore stosujesz nigdy nie poskutkuja. Chyba, ze chcesz cale zycie sie odchudzac? - tego nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu czegos nie kumam? ktore zdjecie jest z przed roku, a ktore jest terazniejsze?? przeciez na obydwóch wyglądasz bardzo szcuzpło - po cholere ta panika? do tego widze, ze jestes bradzo młoda - moze masz taki apetyt bo jak sie jest nastolatką to hormony wariują i tak to juz będzie do chwili kiedy nie pojawią sie biodra i cycki - no wybacz kazda tak miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
te 2 fotki sa z przed roku ! obecnie mam za duzo... wszedzie ! blleee ten tluszcz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
mam 20 lat.... nastolatka juz nie jestem. Mialam wymiary talia - 59 biodra- 89/90 udo- 48 obecnie talia -62 biodra- 95 udo - 52 porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segasg
ty jestes chyab nienormalna,. czytajac to myslalam ze naprawde masz problem, ze jestes tym 'ponczusiem'... a wazysz malo jak na swoj wzrost i laska jestes.idz do psychiatryl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też tak myslałam - że się martwisz i serio masz problem. a ty tu nie wiem co poczyniasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 cm w talii przybrała i taka histeria - ja piernicze. serio.wstydziłabys się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segasg
dokladnie! niech dziewczyna troche pocwiczy i bedzie dobrze. choc szczerze watpie zeby byla jakas wielka roznica miedzy 'kiedys' a teraz' - 58 kg przy 174 cm to naprawde spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idzsieleczyć
hej autorko! a co maja powiedziec dziewczyny,które serio mają problem z nadwagą? taka chuda pinda jak ty nazywa własne wymiary "porażką" podczas gdy my mozemy o takich pomarzyc... to nie jest forum pro - ana sorrry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diewczeeeeeeeee
ty chyba chcesz zeby ci tu wszyscy zaczeli pisac: no cos ty - jestes taka szczuplutka!! nie musisz sie odchudzac, wymiary modelki... pfff nie ma to jak tani sposób na dowartościowanie. brakuje ci chłopaka czy lubisz zakompleksiać innych. pewnie prywatnie nikt cie nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
ja nie wygladam obecnie tak jak na tych fotach , niewiem czy umiecie czytac ze zrozumieniem ?? 6kg to duza roznica, tym bardziej jak wszystko mi sie odlozylo na biodrach udacch i tylku, i 5cm wszedzie n + to nie jest malo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
margareta dziekuje. No wlasnie tak sie wydaje... ale ja juz sie mecze od miesiaca i zamiast 4 kg mniej mam 1 kg wiecej. Porażka. Odchudzanie sie to naprawde trudna sprawa... podziwiam osoby ktore shcudly po 10kg. Bo ja nawet 4-5 nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibooooonek
i tak nie byłaś chuda, daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
byłam, i strasznie sie sobie podobalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibooooonek
to małe masz wymagania.... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponczuŚ
hehe to jestem ciekawa swoja droga jak ty wygladasz :D nie nie mam malych wymagan- jakbym takie miala to bym sie nie odchudzala :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibooooonek
możesz się pozastanawiać, bo nie należę do typu idiotek, które wklejają swoje zdjęcia na forum. czytając Twoje wypociny myślałam, że na prawdę fajna laska z Ciebie była i dlatego teraz się tak użalasz, ale patrzę na zdjęcia i jakoś tego nie widzę... nie ma za czym tęsknić moim zdaniem nie ważne chyba jak wyglądam, ważne że nie chciałabym wyglądać tak, jak Ty na tych zdjęciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×