o co chodzi z EMO

chciałabym sie dowiedzieć co sądzicie o różnych subkulturach. W ostatnim czasie bardzo dużo słyszy sie szczególnie o EMO. Ludzie nie mają chyba o nich zielonego pojęcia bo piszą i mówią takie rzeczy az sie chce śmiać. Zresztą to nie dotyczy tylko ich. Są głupie stereotypy: jak jesteś rasta- to ćpun, jak punk- to pijak i psychol. Poważnie ludzie są ciemni ale im sie zdaję że pozjadali rozumy bo to i owo, gdzieś tam usłyszeli. Wypowiadajcie się...

i oprocz wyrozniajacego sie ubioru jest zupelnie normalny. Dodatkowo nie pije i nie pali.

to dzieci z bogatych domów którym w dupach sie poprzewracało.... http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Emo_(ludzie)

a ja mysle ze to emo-sciemo ktore chodzi na ulicach samo sie prosi o to zeby ludzie sie z nich nabijali. a potem placza ze nie rozumiemy ich wrazliwosci ;/ noz qr.... jak ja widze takiego chlopczyka co siedzi mi na dworcu ze spuszczona glowa z morda wymalowana niczym ta dupa z tokio hotel i udajacego ze caly swiat go nie rozumie no to sorry gdybym byla troche mniej zyczliwa stprzedalabym mu chyba kopa...jako ze ogolnie lubie czytac blogi wlazlam na bloga jakiegos emowca a tam czytam dzien 25- swiat sie dla mnie konczy nikt mnie nie rozumie slucham muzyki i pragne zniknac. dzien 26- dzis z psiapsioleczkami idziemy na zakupy:D juz nie moge sie doczekac bo dostalam kase na nowe tenisowki;/ a najgorsze jest to ze to nie bylo dziecko to byl blog jakiejsc 17-latki;/

po 1 moj brat nie pochodzi z bogatej rodziny po 2 nie chce sie zabic, nie ma depresji ani nic z tych rzeczy. po prostu lubi tą muze i styl ubierania.

i makijaż....

moj brachol sie nie maluje. jedynie co ma to rurki ktore i tak juz są modne, trampki, rozne koszulki i jedynie co ma innego to fryzura

to Twoj brat nie jest emo tylko sie wzoruje na emo a to roznica. to tak jakbym ja powiedziala ze moj brat jest skinem bo lubi miec ogolona glowe i slucha ciezkiej muzyki;/

sadze ze z tego sie wyrasta

oj jest wierz mi

bo wyglada jak emo i slucha jakiejs tam muzyki? emo z zalozenia to ideologia a ni styl

ehhh znowu te stereotypy. niech mi ktoś powie skąd to się w ogóle wzięło, bo jak człowiek jest smutny, troche sobie poryczy to od razu pojeb??? nie rozumiem tego, ludzie czepiają się róznych stylów, a sami najczęściej są nijacy...

ja nie czepiam sie stylu dla mnie kolesie moga chodzic w sukienkach i wisi mi to ale po co dorabiac do tego ideologie?