warto nosic nylonowe ponczochy?

fajny pas do ponczoch, ładne nylonki tylko że żonka krzywo na to spogląda.Sama nie nosi , nie lubi a ja tak i mam mały kłopocik z tym!

Latem można mieć jakiś węższy, albo np. sa takie pasy z Rago i wcale nie jest gorąco. Zimą można mieć np. leginsy i pończochy

Hej hej - czy któraś z Was nosiła majtki z podwiązkami i pończochy ? Kiedyś można było takie kupić - jak to się nosi i jak się w tym czujecie?

Słyszałam o czymś takim, ale bałabym się ,że pończochy szczególnie takie bez gumek , zjadą razem z majtkami

samonsne, uwielbiam się w nich kochać!!!!!!!!!!!!!!!!

na upały pończochy są idealne natomiast nie mam pojęcia czy to dobre rozwiązanie w mrozy

Dziś jest idealna pogoda na pończochy, do tego bawełniane figi i jest super wygodnie.........

mam pytanie - jak to jest kiedy idziecie do WC - czy takie długie, szerokie pasy do pończoch Wam nie przeszkadzają?

ja też jestem dziś w pończoszkach - i jest mi bardzo dobrze i wygodnie !

noszę majtki z podwiązkami - kupiłam w Niemczech, są lekko obcisłe, pończochy świetnie leżą, nie opadają - wygoda, luz - fajnie się czuję !

Czy dziś Któraś z Was katuje się w rajstopach ? Upał nie do wytrzymania

Latynosa - podoba mi się pomysł majtki a podwiązkami - tylko, gdzie je można kupić w Polsce ??

UDAŁO MI SIę KUPIĆ NYLONY

tylko żonie to sie nie podoba.

Ile czasu wam zajmuje przypinanie tych ponczoch?? Jak zakladam \"sypialniane\" to przyznam szczerze, ze troche czasu musze poswiecic. Ajak zdejmujecie to razem pas z ponczochami i na nast. dzien tak to wciagacie?? I kolejna rzecz, jak tak lezy po zdjeciu, to chyba zbyt sexownie to juz nie wyglada??

Pracuję w biurze, tu nie wypada nosić się z gołymi nogami, upały okropne, mimo,że w pracy klimatyzacja z przyjemnością używam pończoch

STRASZNY UPAŁ - mam gołe nogi !!!!!!!!!!!!!!!!

Dzialaja na facetow jak afrodyzjak,szczegolnie kiedy dojda do tego subtelbe odkryte szpilki.Do tego pomalowane na czerwono paznokcie-bezcenne

Do tego nalezy jeszcze miec ladne,zadbane stopy i nie zadne powykrzywiane palce

Dlaczego panuje tutaj taka cisza na tym, jednym z najpiękniejszych forów?

Oryginalne pończochy nylonowe pochodzące z lat 1960tych, pasy do pończoch - najlepsze są z www.legsware.com (można niestety kupić tylko w necie).

No pewnie, że warto. W kiosku ruchu i w hipermarkecie ich nie kupisz, ale nie jest tak źle - są dostępne na Allegro. W Polsce jest też jedna z 7 czynnych na świecie wytwórni pończoch nylonowych. Odwiedź portal o nylonach - http://www.nylony.eu - gdy na nim poczytasz co nieco, upewnisz się, że warto nosić nylonowe pończochy

Dobry pasek do pończoch to podstawa. Na szczęście internetowa oferta pasków jest coraz ciekawsza, nawet na Allegro już się pojawiły i można licytować od złotówki! ;) http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=20146215

Mam jeden pasek z tych aukcji - biały w kwiaty, jest świetny! Idealnie trzyma pończochy przez cały dzień, nie przemieszcza się, nie wykrzywia, nie zjeżdża, w dodatku jest piękny. Na pewno jeszcze się skuszę na jakiś, bo uwielbiam pończoszki, pasy i inną bieliznę w stylu vintage. Szkoda tylko, że nie mają majteczek, staniczków do kompletu... PS. Ale aukcje od złotówki to już chyba p[rzeszłość, tylko trzy widzę, reszta w regularnych cenach...ale wysokie nie są :)

podniose Pffffffffffffffffff..............

Naprawdę warto wydac te pieniadze. Mojemu też się podobaja i nawet do lozka kaze mi zakladac. :)

Mój to najchetniej caly czas kazalby mi w nich chodzic. I nie ma znaczenia, czy w dzien, czy do kapieli, czy do lozka :p

Musicie się niestety szanowne Panie pogodzić z przykrym faktem, że my mężczyźni jesteśmy cholernymi wzrokowcami i wygląd kobiety nie jest dla nas obojętny. Miłość jest owszem zjawiskiem, które potrafi przysłonić wygląd zewnętrzny, stąd mówi się, że miłość jest ślepa. Mimo wszystko pierwsze miejsce w kolejce po serce przystojnego mężczyzny mają kobiety seksowne i atrakcyjnie ubrane. Jeżeli chcesz, by mężczyzna zwrócił na Ciebie uwagę, najpierw oczaruj go swoim wyglądem. Nie bez znaczenia jest zarówno ciało jak i ubiór. O ile ciało nie we wszystkich aspektach daje się kształtować, tak ubiór daje całą paletę możliwości. Brak atrakcyjnego ciała wymaga więc odważnych kroków i większego zaangażowania na poziomie poznawczym. Mężczyzna nie musi być modnie ubrany, żeby poderwać seksowną kobietę. Nawet w niektórych środowiskach utarł się stereotyp o tym, że mężczyzna zajmujący się modą lub który jest zbyt modnie ubrany to gej. Kobieta natomiast powinna znać się na modzie i doskonale powinna zdawać sobie sprawę z faktu, że im lepiej jest ubrana, tym więcej przyciąga męskich spojrzeń. Ja - mężczyzna mówię NIE, gdy kobieta: - nosi płytkie biodrówki odsłaniające fragment brzucha - ma na sobie szerokie jeansy - pod długimi nogawkami spodni ukrywa szpilki w celu optycznego wydłużenia nóg - nosi na co dzień fabrycznie powycierane na ciemno jeansy - ma na sobie szerokie rybaczki lub dzwony - łączy ze sobą kilka wzorów, np. poziome paski z pionowymi, cętki z motywem kwiatowym - paraduje w przezroczystym stroju - pokazuje publicznie zbyt dużo ciała, np. poprzez noszenie sukienki z dużym wcięciem, minispódniczki, czy koszuli odsłaniającej plecy - łączy jeansy z tuniką lub sukienką - na co dzień chodzi w glanach lub ciężkich butach turystycznych - łączy kolor brązowy z czarnym, lub żółty z pomarańczowym - chodzi w trampkach lub w adidasach z wysoką cholewką - nosi obcisłą spódnicę do samych kostek - nosi spódnicę nisko opuszczoną - nosi szerokie bluzy z kapturem lub szerokie T-shirty - chodzi na wysokich koturnach Ja mężczyzna mówię TAK, gdy kobieta: - potrafi ubrać się adekwatnie do powagi sytuacji - wybiera stroje eleganckie i zmysłowe - perfekcyjnie łączy kolory i poszczególne elementy garderoby dbając o najmniejszy szczegół - dobierając strój bierze pod uwagę typ urody, figurę, a także charakter - wie co jest eleganckie bez względu na to, co narzuca jej w bieżącym sezonie moda - chodzi w zwiewnych sukienkach mocno ściskanych w talii - do tuniki zakłada seksowne legginsy - zamiast trampek wybiera tenisówki - gustuje w klasycznych obcasach bez otworów - nosi spódnice długie maksymalnie do kolan - do spódnicy ściskanej mocno w talii zakłada koszulę na guzik, koniecznie wkasana - nie ukrywa obcasów za nogawkami spodni, ale odpowiednie je eksponuje np. poprzez odsłonięcie całych łydek - zamiast ciężkich butów, wybiera seksowne balerinki - unika obszernych bluz z kapturem oraz szerokich T-shirtów - unika grubych, długich i do tego obcisłych topów - wybiera ubrania z delikatnych materiałów Części garderoby, które uważam za jedne z najbardziej atrakcyjnych z mojego męskiego punktu widzenia: - zwiewna sukienka koktajlowa, długa maksymalnie do kolan i mocno ściskana w talii z kokardą - luźna spódnica długa maksymalnie do kolan + koszula na guziki z delikatnego materiału - sukienka długa maksymalnie do kolan, koniecznie przylegająca w talii - legginsy + delikatna tunika - niezbyt długi płaszcz z dużymi guzikami ściskany w talii - delikatna marynarka z podwiniętymi rękawami - klasyczne szpilki bez otworów - balerinki zakrywające całe palce - z butów sportowych jednokolorowe (np. białe) tenisówki (nie mylić z trampkami!) - kozaki zimowe na nieznacznym obcasie Części garderoby, które uważam za jedne z najmniej atrakcyjnych z mojego męskiego punktu widzenia: - powycierane, ciemne jeansy - dzwony - szerokie spodnie na całej długości - spodnie nisko noszone - rybaczki - spodnie błyszczące - spodnie skórzane - luźne spodnie z kieszeniami (bojówki) - sindbady - poncho - obcisła spódnica jeansowa - długa spódnica ze sztywnego materiału - spódnica długa po same kostki - szeroki i gruby top - szeroka bluza lub T-shirt - biodrówki + krótka bluzka odsłaniająca fragment brzucha - luźne sukienki na całej długości - jeansowa kurtka lub koszula - nisko noszona spódnica - mokasyny - klasyczne trampki (nie mylić z tenisówkami! ) - koturny - szerokie kapciowate eskimoski - buty typu skate - moro - buty na obcasie z językami - białe kozaki na wysokim obcasie - sandały wyglądające identycznie jak męskie Proszę się nie zrażać moją znajomością typowo kobiecych części garderoby. O tym jak się nazywają dowiedziałem się przy okazji tworzenia tekstu. Moje zdanie na temat kobiecego ubioru nie jest efektem regularnego przeglądania katalogów kobiecej mody, ale obserwacji na żywo tysięcy warszawianek, bowiem na co dzień przemierzam komunikacją miejską pół Warszawy i jednocześnie obserwuję setki kobiet lepiej lub gorzej ubranych. Nie sądź, że gdy założysz byle jakie spodnie i bule jaką koszulę to wywrzesz duże wrażenie wśród mężczyzn, tylko dzięki temu, że masz piękne, ponętne usta lub zgrabny nos. Oczywiście w kwestii gustu się nie dyskutuje. Ubiór może być podyktowany indywidualnym charakterem czy przynależnością do pewnej subkultury. Stąd zawsze znajdzie się grupa mężczyzn, którym podobają się kobiety w ciężkich glanach, z tatuażami na ciele i kolczykami na całej twarzy. Kobieta, która stosuje się do moich skromnych rad dotyczących ubierania się, może liczyć na to, że przyciągnie moją uwagę i myślę że większości mężczyzn również. A to już pierwszy krok do tego by nawiązać bliższą znajomość. Stąd niech żadna kobieta dodajmy - będąca na etapie poszukiwania, nie twierdzi, że nie interesują ją preferencje mężczyzn odnośnie kobiecego stylu ubierania się. Najsławniejszymi projektantami mody damskiej są właśnie MĘŻCZYŹNI! To oni również zajmują się projektowaniem damskich perfum, a także biżuterii. Chodzicie więc w tym co wam narzucają mężczyźni. Zjawisko to daje się łatwo uzasadnić, zwłaszcza w przypadku perfum. Dobierając zmysłowy zapach, zależy Wam na tym by podobał się mężczyznom. Interesuje was więc opinia mężczyzn na jego temat, a nie kobiet. Głupotą jest zwracać się do kobiety , z pytaniem czy ten zapach jest seksowny? Analogicznie ma się rzecz z damskim ubiorem. Gdy wybierasz się na bal i chcesz wyglądać seksowanie, zwróć się z pytaniem do kolegi lub brata czy uważasz, że wyglądam w tej sukience atrakcyjnie i spodobam się mężczyźnie, w którym się zakochałam? Oczywiście, kobieta może doradzić w sprawie odpowiedniego kroju, koloru, wzoru, ale jej opinia na temat atrakcyjności jest małowartościowa , a już na pewno mniej cenna od zdania mężczyzny. Podsumowując to mężczyźni, wbrew pozorom mają najwięcej do powiedzenia jeśli chodzi o seksowny ubiór kobiety czy zapach. Mężczyzna projektant mody projektuje stroje piękne z męskiego punktu widzenia i to jest jeden z argumentów, żeby je nosić. Czy myślicie, że szpilki zostały wymyślone dla wygody, podobnie jak gorsety? Czy zastanawiałyście się skąd się wzięły sukienki czy spódnice i dlaczego w nich chodzicie? Wszystkie te wynalazki zostały wymyślone przez mężczyzn, właśnie po to byście wyglądały bardziej kobieco! Nie ubierałybyście się tak jak dzisiaj, gdyby nie my mężczyźni. Uważam, że najbardziej seksowny strój kobiecy to lekka sukienka koktajlowa ściskana mocno w talii z kokardką i do tego klasyczne szpilki. Strój ten jednak nadaje się bardziej na okazje wizytowe. Na co dzień uwielbiam kobiety w legginsach i lekkich tunikach. Śmieszą mnie kobiety, które zakładają wyłącznie to co narzuca im w danym sezonie moda, tylko dlatego, że to jest modne. W głupiej gazecie pod tytułem Avanti, czy jakoś tak, napiszą artykuł- w tym sezonie nosimy sindbady. Wychodzę na ulicę w Warszawie i widzę jak kobiety szorują w workach. Wszystko tylko po to by wyglądać trendy. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że istnieją ubrania kobiece i te które odbierają seksapil? Projektanci mody dwoją się i troją by wymyślić coś czego jeszcze nie było. Pomysły powoli się kończą i cofamy się tak naprawdę do mody międzywojennej. Wtedy królowały sukienki zdobione białymi kołnierzykami, żabotami kwiatami lub koronkami, a na głowach kapelusze z dużymi rondami. Jest to jednocześnie koronny dowód na to, że nie da się wyeliminować z mody damskiej pewnych elementów garderoby, ponieważ są wciąż atrakcyjne i stanowią wyznacznik kobiecego stylu ubierania się.

A dzięki temu, że masa kobiet nosi biodrówki/legginsy/dzwony/dresy/powyciągane bluzy itp itd, tym bardziej mężczyzna docenia, kiedy trafi na jedną z nas - elegantek :) w pończoszkach, spódniczce podkreślającej talię i biodra, dopasowanych ciuszkach i pięknej bieliźnie :) Dlatego wcale Was nie namawiam, drogie Koleżanki, na zmianę stylu ubierania - cieszę się, że wyróżniam się z tłumu :) Jeśli chodzi o pończoszki, z samonośnych już dawno zrezygnowałam - nie lubię, kiedy coś klei mi się do ud, poza tym połączenie pasa i pończoch nylonowych znacznie lepiej działa na zmysły...nawet tylko moje ;) Sama świadomość, że mam na sobie coś tak wyrafinowanego i eleganckiego...ach! ;) Uwielbiam pończochy Cervin, Gio, a także Nylonessy. Co do paska - minimum 6 metalowych żabek to podstawa. Odkąd pamiętam, byłam fanką Rago, ostatnio jednak kupuję tylko i wyłącznie pasy Greta-lingerie. Jeżeli chodzi o trzymanie pończoch i wygodę, nie ustępują niczym tym zagranicznym, a jakie są piękne! Delikatne, starannie wykonane (podobno wykańczane są ręcznie!), kolorowe, z koronką, satyną, nadrukami - praktycznie co miesiąc pojawia się nowy model! I jest to jedyna w Polsce nasza, rodzima firma produkująca pasy 6cio- i 8miożabkowe! Polecam absolutnie :)

Tak... I gdyby większość mężatek była taka jak Lady to i rozwodów byłoby mniej. Nie wiem czemu większość kobiet nie potrafi być seksowna z klasą, a jest przeciętna lub wulgarna.