sluchajcie jaka mialam sytuacje ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! o

pracuje w pubie jako barmanka juz jakis czas temu spodobal i sie tkai koles staly bywalec widzialam ze patrzyl na mnie i w ogole. wcozrja pywatnie pilam sobie tam drinki i pojawil sie on i jego friend, przegadaloam z jego friendem caly wieczor bylismy juz wszyscy pijani potem gadalam z nim poszlismy sobie zapalic gadalismy wsial moj nr telefonu i mowil ze bedziemy dzwonic i pisac do siebie i za moment wyslal mi od razu smsa ''you are sexy' optem byl niezle naje bany ale bl slodki typu przytulil mnie pwoiedzial ze ladnie pachne , wlasine zakocnzyl 4 letni zwiazek pozniej z kims smsowal i w koncu sie pozegnalismy. dzis calty dzien nic i jaksi czas temu napisalam do niego ''miales mi napisac smsa " a on nic. wiem ze byl w tym puvbie pewnie nadal jest siedzial z jakimis laskami i kolegami na pewno mial tel rpzyu sobie wiec jak to rozumiec? zrobilam z siebvie kretynke?? :/

najprawdopodobniej tak :O

tzn ? co mylsisz? to o co mu wczoraj chodzilo ? :(

raczej o nic mu nie chodziło, taka niezobowiązująca gadka-szmatka i niewinny flirt :O

zrobiłaś z siebie kretynkę. Zdarza się, zwłaszcza jak nam na kimś zależy.

http://szkatulka-ze-skarbami.blog.onet.pl/

nie diotka ale jestes naiwna..jak wiekszosc kobiet

:( jak sie mam teraz zachwoac zwlaszjcza jk bede w rpacy za barem a on przyjdzie na piwo ? ;/;/;/;/;/;/;/ cuzje sie jak jakas malolata glupia i naiwna

myslicie ze nie ma innej mozliwosci i koles ma mnie gdzies ? nie ma zadnej nadziei ? ?

wiesz, zawsze jest możliwość, że jeszcze nie wyszedł z ciągu alkoholowego :) grunt to nie wyjaśniać sprawy na siłę ;) sam się wytłumaczy to ok, jeśli nie wyjdzie z inicjatywą to potoraktować ozięble i z godnością. Jak Cię olał to nie jest Ciebie wart ;) A jak nie jest wart to niech spier... :D

przejebana sytuacja :( to po co flirtuja i biora nr jak potem i tak nicz tego ? ? ? ? wrr nienawidze facetow :(

jeśli D.. mu nie dałaś, to zrobiłaś :D

co zrobilam ?? nie dalam mu dupy i nic mu nie zrobilam ale przyznaje ze jakby sie inaczej ptoczylo to moze mzoe bo zajebiscie mi sie pdoba

jakbyś dała to wtedy szanse, że się nie odezwie wzrosłyby dwukrotnie :)

?:o

moze z taba tylko flirtowal, a moze teraz pare dni sie nie odzywac (faceci tak maja,czasemw tem sposob chca sprawdzic laski) ty tez juz wiecej do niego nie pisz smsow. sprawa sama sie wyjasni, przeciesz chodzi do tego baru gdzie pracuje napewno bedziecie rozmawiac, po jego zachowaniu zobaczysz o co chodzi. a moze juz sie odezwal?

Mysle, ze wzielas sprawe zbyt serio, faceci jak sa wstawieni to mowia sto tysiecy komplementow i to znaczy, ze im sie podobasz, ale nie znaczy, ze bedzie o Tobie myslal po skonczeniu imprezy. Jak przyjdzie znowu to go traktuj normalnie, przeciez nic sie nie stalo, spedziliscie tylko mily wieczor, wiec nie wiem z jakiej racji mialabys byc oziebla i strzelac fochy. I nie przejmuj sie az tak za bardzo tym smsem.

Yyyyy wczoraj do mnie napisal!!!Ale mokro w majtkach mi siem zrobilo ptoem wcjagnelam dzjalke marichany i wypilam lyk alpagi.Ja chcem dac mu dupy!:(:(A on chbya niechce :(:( Ale jestem wkrwiona!Ide lyknonc sobie bimbru :( Ps.Pizda mnie sfendzi :(:(

jaksie nie odezwie to zachowaj twarz... idz do pracy ... jak przyjdzie to pzywitaj go jako kelnerka z usmiechem... co panu podac i take tam... i wroc do swoich obowiazkow i badz taka uśmichhnieta dla kazdego klienta i klientki niech widzi..