JESTEM ZAŁAMANA SWOIM STANEM ZDROWIA

20 lat i zero chęci do życia : - silne wypdanie włosów ( lekarze nie znają przyczyny - badania ok) - żylaki ( dziedziczna sprawa po mamie) - bardzo zaawansowany cellulit ( również dzidziczne , ogólnie nogi są w złej kondycji) - zero cycka ( miseczka A) za masywne uda ( przy wzroście 165 cm , 53 w najszerszym miejscu uda - jednym słowem nieproporcjonalna budowa ciała) - ciągłe osłabienie, szybka męczliwość, zero kondycji ( kiedyś tak nie było) To wszystko utrzymuje sie juz 2 lata a ja bezradna nie wiem juz co robić. Ale i tak wszyscy mi mówią że przesadzam, że za chuda jestem itp ( waze 54 kg to nie jest tak wcale mało).Chuda to jestem ale tam gdzie nie trzeba. Czuje że łapie mnie depresja

jedynie co mnie jeszcze cieszy to wspaniały facet

Też mam 20 lat:) jeśli chodzi o żylaki to coś tam widze ale nie przejmuje się tym, cellulitis lekki też mam pomimo że przy wzroście 168cm waże 52kg, ale reszta ok:) wąskie biodra, szczupłe nogi i miseczka C:) za to nie mam faceta:(

zapomiałam dodać że nosze cholerne okulary bo wzrok nie tak, no i mam zespół jelita wrażliwego .A najciekawsze jest to że kiedys byłam uważana za ładną,atrakcyjna dziewczynę, ludzie zaczepiali mnie że ładne grube gęste włosy itp .Podobała sie a teraz ...no cóż. Nie umiem sobie juz z tym poradzic Sway dzięki .widzisz ja mam faceta ale nawet on juz sie zamartwia mną, widzi mój nastrój i samopoczucie .A y faceta sobie znajdziesz ,napewno

ale to się nie ma co łamać... ja jak mam zły nastrój robie się na bóstwo i ide na impreze, humor potem zawsze lepszy:) no a z tymi włosami to faktycznie nie fajna sprawa:/

a co z tarczycą, badałas?

ja mam ciągłe problemy z hormonami plus kręgosłup i masa blizn. Włosy wypadają, skóra twarzy w stanie agonalnym. Żadne leki, kuracje, najdroższe kremy nie leczą tego szajsu. A na nodze wychodzą mi żyły i naczyniak się pogarsza. 22 lata. Problemy od 2 lat, przy czym naczyniak i kręgosłup od zawsze. Przybij piątke

Przesadzasz, to żadne problemy. U znajomej wykryli niedawno stwardnienie rozsiane, i lepiej sobie radzi, niż Ty. Wstydź się:o

tarczyce miałam badaną jest ok surkatka_złośliwa przybijam piątkę!! mąż żony , owaszem zgadzam sie ze przy bardzo powaznych chorobach moje to poikus ale chodzi o to że to wypadanie włosów moze miec własnie jakis inny,groźny czynnik .. Jade w nastep. tyg. do Warszawy do dermatologa .Moze tam mi pomogą..

nie pocieszaj się niestety cudów się nie spodziewaj :(

jak to? myślałam z e w Warszawie są jacys specjaliści co poznają się na tym i będą wiedziec gdzie podłoże wypadania tych włosów. One nie wychodzą mi pojedyńczo tylko dosłownie lęcą pasmami !Za 2-3 lata wyłysieję totalnie :(

nieważne miasto, ważna kompetencja lekarza a takto ja przetestowałam masę rzeczy, zrobiłam masę badań krwi, aż mi żyły pękły i na razie jest tylko ciut lepiej cudów nie ma może tobie pomogą, a może nie ale nadzieję zawsze można mieć

czy co? mam patrzeć jak łysieję i nic nie robić?:( Bożeee, najgorsze jest to ze młoda jestem i taki problem a jak stare babcie 80letnie narzekają że łysieją to mnie szlak trafia

28 lat i regularna utrata włosów od 10 lat. Wtedy skończyło się moje życie, jeśli chodzi o podobanie się sobie i innym, samopoczucie okropne. Mam taką pracę, że będę musiała pewnie z niej zrezygnować z powodu włosów, bo wymaga pewnej aktywności fizycznej i wspólnych wyjazdów ze spaniem w jednym pokoju, a tego się nie da robić z peruką. A ta praca to jest (była?) moja szansa. Ja mam łysienie androgenowe, więc kaput, bo na to nie ma leku. Życzę by Twoja przyczyna wypadania była inna. Poza tym: - nadwaga od kiedy zmieniłam miejsce zamieszkania. Wtedy zaczęłam tyć z powietrza i gówno na to pomaga. Muszę się głodzić, żeby nie być słoniem :O - żylaki też (dziedziczne) - kompletny brak sił - ataki słabości, ciągła senność, kondycja starej babci. Łącze się w bólu.

nie masz się z tym godzić, ale na cuda nie licz przyczyn może być sto, kasy stracisz na pewno dużo, a może się okazać iż niewiele da się zrobić jeżeli to hormony to masz przejebane jak ja tyle

A JA MAM 1% SZANS NA DZIECKO!!! MOZE BYSCIE TAK SPOJRZALY NA INNYCH LUDZI Z POWAZNYMI PROBLEMAMI ?!

zjebana idiotko, ja też mam niewielkie szanse na dziecko, a jak już zaszłabym w ciąże to mam nikłe szanse donosić pomyśl zamiast coś mówić żebym tylko nie mogła mieć dzieci... gorzej jak będę chodzić łysa, z brodą, ba chodzić, jeździć na wózku

Do JESTESCIE BEZNADZIEJNE - a dzieci w Afryce głoduję, wiesz? Co to w ogóle za argument? :O Mam się pocieszać, że inni mają gorzej? Zresztą ocena tego "gorzej" zależy od punktu widzenia. Zamienię się z Tobą, chcesz? Oddam Ci swoją płodność, a Ty w zamian będziesz codzienne w lustrze oglądać ohydną, wyłysiałą babę. Proszę bardzo: zamieńmy się, bo ja dzieci raczej mieć nie chcę, a moją urodę i kobiecość odzyskać chcę. Coś innego jest dla mnie ważne i mam do tego prawo, więc skończ ze tym tanim moralizatorstwem.

surkatka_złośliwa - pozdrawiam. ja mam hormony w porządku, tylko łysienie androgenowe idiopatyczne. Włosami jeszcze nie porastam na szczęście, ale kto wie. Trzymaj się.

TO SIE K*** ZAMIENMY, SKORO DLA CIEBIE WAZNIEJSZY JEST WYGLAD OD RODZINY ! JESTESCIE ZALOSNE !!

Nie klnij, prostaczko :O I nie udawaj tu świętej. Dla KAŻDEJ kobiety ważna jest uroda, kobiecość, poczucie własnej wartości. Oszpecenie rzutuje na każdą dziedzinę życia: zawodową, uczuciową, intymną. Nie masz pojęcia, jak to jest widzieć każdego dnia jak się człowiek staje odrażający, bać się spojrzeń ludzi itp. Nie wtrącam się do Twojej obsesji płodzenia, więc Ty się nie wtrącaj do mojej tęsknoty za normalnym wyglądem.

I wyłącz caps lock :O Nie wydzieraj się tak :O

Kurwa ty jesteś żałosna! Jaki wygląd orangutanie?! Mówimy o zdrowiu! Czego nie rozumiesz? Wolę wygląd od rodziny? Ja nie mogę mieć dzieci, bo ja nawet już nie jajeczkuje tępa kobieto. Nie mój wybór. Nie mogłabym nawet donosić sztucznie zapłodnionej ciąży. Mam poważny problem z kręgami i ogromny problem z hormonami. Ostatni kilka dni leżałam w klinice na same badania. Jebnij się zamiast kogoś obrażać.

To musi być prowokacja, bo nie wierzę iż ktoś może takie rzeczy pisać. Nawet za pieniądze nie chciała by być w mojej skórze. Bo tego nie da się praktycznie wyleczyć, można zaleczyć, ale nic na dłuższą metę. Taaa wygląd. My mówimy o w miarę normalnym życiu, nie marzy mi się już być modelką.

Surkatka, ale nawet jak chodzi tylko o wygląd ("tylko"?!), jak w moim przypadku, to przecież i tak to babsko nie ma prawa obrażać cudzych priorytetów. Może ona byłaby szczęśliwa cała pokręcona, wyłysiała, owłosiona i zapryszczona, ale za to z dzieckiem na ręku :O Ale ja nie.

Bo ona nie rozumie, że takie "kosmetyczne" problemy to już poważna sprawa, bo nigdy tego nie miała. Skóra to nasz największy organ, miej ja chorą a zobaczysz, czy tu ten wygląd to taka mało istotna sprawa... Ehhh brakuje słów. Ja już o dzieciach nie marzę, ja chcę po prostu normalnie żyć.

to czysta prowokacja :) dobrze, ze jestescie zdolne do obrony wlasnych pogladow i wyrazania swoich opinii.... jestem z was dumna, kobietki :) zycze zdrowka

Przeszlam raka pluc-pelna chemio i radio terapie-na razie zdrowie dopisuje.Kazda z Was dziewczyny ma inny problem zdrowotny,co oczywiscie nie jest przyjemne i nie pozwala zyc normalnie.A slyszalyscie o czyms takim jak blokada psychiczna?Wiele problrmow zdrowotnych sie wlasnie z tad bierze -nawet jesli sa one genetyczne.Moja choroba tez jest uwarunkowana genetycznie.Na raka w mojej rodzinie zmarla moja mama ,wszystkie jej siostry,babcia i moja kuzynka.A ja dzieki odblokowaniu psychicznemu nie dosc ,ze wracam do zdrowia to jeszcze mam szanse ,ze juz nigdy to g....no sie do mnie nie przyplata ale nawet szanse na urodzenie dziecka.Oczywiscie nie da sie tego zrobic z dnia na dzien ,ale pod fachowym okiem specjalisty moze to pomoc w wielu schorzeniach. Trzymajcie sie i walczcie o swoje zdrowie.

Napisz coś więcej o tej blokadzie:)

ja mogę w ciągu 10 minut stracić życie, po prostu się uduszę wolała bym łysieć