Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moim zdaniem to nie jest

NAPISZCIE MI ZEBYM TEGO NIE ROBILA BLAGAM

Polecane posty

Gość moim zdaniem to nie jest

zerwal ze mna chlopak a ja mam ochote zadzwnic do niego i blagac go:(tak za nim tesknie:( chociaz on mnie wysmieje napewno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
NIE ROB TEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość actai
nie rob tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob tego
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggqqqq
NIE RÓB TEGO!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyza908
Nie rób tego !!!!-to upokarzajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rób tego!!! Nie rób z siebie idiotki!!!! Nie bądź glupia!!!!! Jak kocha to sam zadzwoni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tepsaa
dzwoń!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camp, chyba nasze połozenie geograficzne jest dosć zbliżone, bo o godz 17:11 byliśmy pod wpływem podobnego promieniowania kosmicznego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardziej go bedzie do Ciebie ciagnelo jak nie bedziesz sie z nim kontaktowala!!!!!!!!!! wiem,ze Ci ciezko ale musisz byc cierpliwa! do tej pory byl przyzwyczajony do Ciebie,do czestych rozmow,smsow,telefonow......teraz niech nie wie co sie z Toba dzieje! nawet ukrywaj sie na gg, na skype! zobaczysz w krotce sam zadzwoni! u mnie taka metoda zawsze dzialala! jak Ty zadzwonisz to niczego mu sie bedzie brakowalo. Nie dzwon do niego !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic ci to nie da
jesli tego nie zrobisz, to zawsze jest jakis malenieczki cien nadziei, ze do ciebie sam wrórci. Jasli zadzwonisz - nigdy! Juz pomijam honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> bardziej go bedzie do Ciebie ciagnelo jak nie bedziesz sie z nim kontaktowala!!!!!!!!!! Chuuja prawda :) Jeśli ona szybko sie nie odezwie, nie padnie na kolana i nie obieca poprawy, to koleś momentalnie znajdzie sobie inną :) Faceci działają inaczej niż kobiety :) Na szczęscie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camp, od kiedy wpływ alkoholu blokuje działanie promieniowania? procent we krwi już bardziej wpłynie na wzmozone oddziaływanie sił nadprzyrodzonych, kosmicznych i paranormalnych niz je wykluczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szu szu szu
to mi tez napiszcie... zebym nie dzwoniła do swojego ze chce z nim spedzic wieczór, bo weekend spedza ze swoja zona, i obiecałam ze tego nie zrobie...a mi tak go brakuje!:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezawodny sposób:na rękę załóż gumkę-recepturkę i za każdym razem jak będziesz chciała zadzwonić to sobie z niej strzel-ból niewielki ale przypomnisz sobie,że miałaś tego nie robić.Działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szu szu szu a to trafiłaś ja 5 lat czekałam na zonatego i sama muszę sie teraz kontrolować żeby nie dzwonić....bo Pan ze mnie zrezygnował po 5 latach a ja nie bardzo umiem sobie z tym poradzić...ale nie dzwonię bo w moim przypadku to bardzo bolesne bo jasno i wprost mówi mi że ne ma ochcoty ze mną rozmawiać i ma mnie dość......dzwoniłam tyle razy i tyle razy słyszałam to samo że już nie dzwonię...bo wiem że nic innego nie usłysze od niego.... nie dzwoń choć i tak zadzwonisz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szu szu szu
No to rzeczywiscie.. rozumiem Cie:( Wiesz, ja wychodze z złożenia że ze zwiazkiem z zonatym jest tak jak z każdym innym związkiem, każdy sie moze nie udac.. tylko ze my jestesmy skazane na wieczne czekanie, czujemy sie nielegalne, nie mamy wszystkich praw jak w "normalnym" zwiazku. I do tego nigdy nie wiemy jak to tak naprawde wyglada z ich małżeństwem, kim my własciwie jestesmy, kiedy jemu sie odwidzi.. Moj np nigdy nie mowi o swojej rodzinie, nie mam pojecia jak oni zyja, i skad ja sie w tym wszystki wziełam.. Mam taka straszna ochote napisac.. ale nawet na poprzedniego smsa jeszcze nie odpowiedzial. Najpierw isze bez przerwy a potem znika. Ja juz sama nie wiem:O Na poczatku umawialismy sie ze to bedzie cos luznego. Ale mnie to za bardzo wciagnelo. I teraz boje sie ze jak jemu sie odwidzi tak jak twojemu, a w takim "zwiazku" nie zna sie dnia ani godziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest jak piszesz..jesteśmy na zawołanie....nogdy odwrotnie.. tzn ja juz nie jestem ale to nie był mój wybór tylko Jego ja dalej mogłam być na zawołanie...prosze Cie kobieto nie doprowadzaj sie do takiego satnu jak mój....odejdź z klasą niech myśli o Tobie dobrze, niech nie słyszy tych błagań o spotkanie, telefon...ja tak robiłam, czułam się jak ścierwo ale i tak błagałam go o cokolwiek.....teraz jestem pod opieką psychiatry i psychologa...oto co mnie doprowadził ten związek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szu szu szu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×