Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorotheaa

pytanie do matek

Polecane posty

Gość dorotheaa

co jest najtrudniejsze w "procesie" posiadania dziecka? Okres ciąży, poród, strach czy wychowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciąża jest piękna, poród do przeżycia :) bać się nie ma czego w sumie... a wychowanie to codzienność więc nie przeraża :D najgorsze jest chyba chroniczne niewyspanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez na luz
wydaje mi sie, ze strach wystepuje w kazdym momencie - o zdrowie, przyszlosc... chyba najciezsza chwila jest dla mnie wychowanie - trwa bardzo dlugo (choc ma swoje plusy) ciaza i porod to pestka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienienienie
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąża jest super, o ile nie ma większych problemów. Poród da się przeżyc. Wychowanie i "obsługa" to prawdziwe wyzwanie :) Przynajmniej dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotheaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąza
co w ciązy jest takiego pięknego ja wcale sie dobrze nie czulam znaczy fizycznie bardzo dobrze ale psychicznie wcale nie czułam się gruba na piersiach porobiły mi się rozstępy na brzuchu tak samo poród teżnic miłego ja miałam cc wychowanie teżnic takiego przynajmniej do tej pory zobaczymy co będzie poźniej, no ale wiesz tu na forum są same idealne matki polki dla których ciąża i poród to najpiękniejsze chwile w zyciu tak wiec odpowiedzi tu raczej nie beda obiektywne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby ciezki byl porod i wogole cala ciaza to wychowanie i tak jest najtrudniejsze bo ciaza razem z porodem trwa najdluzej 42 tygodnie a wychowanie szereg dlugich lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie lęk przed przyszłością moich dzieci. Czy ja dam radę, czy one dadzą radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie wychowanie. ciąza to ciaza. niewiele od ciebie zalezy. albo ci kaza lezec albo możesz chodzić. wystarczy minimum dbania o sibie i dziecko i jest ok... no chyba ze to ciaza z powiklaniami ale prawda ejst taka ze nic nie mozna zrobic bo nie ma jak. wszystko w rekach tych u góry i lekarzy. poród? niby boli niby straszny itd ale trwa tylko chwile. Tez wiekszosc niezalezy od nas tylko od lekarzy i szczęscia/Boga w zaleznosci w co kto wierzy. Za to wychowanie to juz 90% naszej roboty a 10% cala reszta ktora nas otacza i niestety musimy naprawiac to co psuje cala reszta :) I to jest chyba najtrudniejsze. Ta walka z otoczeniem bo ty twierdzisz tak a inni mówią co innego :) a tak naprawde dla mnie najgorsze ze wszystkiego sa moje "czarne mysli". lek przed tym co moze sie stać. wyobrazanie sobie strasznych rzeczy, chorób wypadków itd... i proby "schowania dziecka przed złym światem"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to tez wychowanie... wszystkie te choroby, rozterki itp ciaza dla mnie byla suuuper (do 8 miesiaca) moglabym w ciazy caly czas chodzic :-)) (i nie jestem zadna matka polka... to do tej pomaranczki wyzej... poprostu ja ciaze znosilam bardzo dobrze) a porod... hmm w sumie to da sie przezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża była ok
oprócz zgagi nie miałam zadnych dolegliwości, poród okropny, ale "dałam radę". Wychowywanie? Jest lepiej i gorzej, każdy ma swoje humory, ale nawet po wyczerpującym dniu w pracy, gdy wracam do domu, córa przytuli się do mnie i powie "KOCHAM CIE MAMUŚ" to wiem, ze jestem szczęściarą, bo mam JĄ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotheaa
a czy poród rzeczywiście jest taki straszny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy dla kogo... moje porody trwaly 1: 2h 10 min 2: 1,5h wiec nawet nie zdazylam sie pozadnie zmeczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porod nie jest straszny, musisz to przejsc i nie ma co sie zrazac, bo kazda kobieta przechodzi to onaczej. Co do tematu, to zdecydowanie najtrudniejsza rzecza jest wychowywanie dziecka, ja tez czasem mam takie glupie mysli, po glowie chodza mi roznego rodzaju wypadki itp nie wiem takie leki, zeby dziecku nic sie nie stalo, wiec na kazdym kroku pilnuje maluszka, a nie jest latwo... ojj nie jest! Poza tym dziecko to tez czlowiek, ma swoje lepsze i gorsze dni, humory i nie humory, jakos to trzeba przetrwac i dawac dobry przyklad ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
Dla mnie poród był okropny, ale to dlatego, że nie wzięłam znieczulenia - idiotyzm z mojej strony :D :D :D a teraz mam 4-miesięczną córkę i chce mi się spać :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×