Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ciaparajda

Czy on nie ma godności?

Polecane posty

I strzekaj fochy, nie sluchaj uleglych idiotek ktore malo sie cenia. Troszke go rozpuscilas ale spokojnie, moze uda sie go jeszcze ustawic_tak zeby o tym nawet nie wiedzial:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdaz
ciaparajda - Ty masz troche "koscielne" myslenie. Cicha spokojna wrazliwa dziewczyna co nie chce nikogo ranic wiec nie ma swojego zdania i wszytsko robi tak aby wszyscy byli zadowoleni(kosztem siebie:o) Przejdz na inny tok myslenia - poki Ty sama nie bedziesz sie szanowac i robic myslec mowic co TY chcesz, nikt Ciebie wpierw nie zacznie, i bedziesz ciagle od nowa wykorzystywana. Zrozum ze to co Ty chcesz jest rownie (jak nie wazniejsze ) wazne jak chcecie chlopaka mama taty czy kogos tam. Jak mozesz ignorowac siebie spelniajac zyczenia innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspomina o tym, że chciałby się wyprowadzić i planuje, ze wtedy wprowadziłabym się do niego. Heh. wtedy to już nawet na benzyne nie musiałby wydawać. Jak wspomniałam, ze wtedy musiałabym przejść na jego utrzymanie, to mu mina zrzedła i powiedział, ze narazie go na to nie stać, więc na początku pewnie zamieszkałby sam.. Ale jeśli chodzi o jakieś zaręczyny- nigdy nie zgodziłabym się, zeby mieszkać z nim bez tego- nic o nich nie wspomniał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam sie ze jesi zamieszkacie razem to bedzie poczatek konca Waszego zwiazku. On bedzie od Ciebie wymagal albo placenie pol na pol za czynsz i oplaty albo w jakiejs czesci(niemalej zapewne)nie zwazajac na fakt ze Ty sie uczysz i kasy masz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje, ze to już jest koniec...Że on ma taki charakter i już się nie zmieni. Może po prostu nie pasujemy do siebie? Ja wolę gdzieś wyjść, on woli spać. Czasem chcę żeby został dłużej a on ma być na 20 w domu bo ma zobowiązania wobec mamy (ma ją gdieś podwieźć na przykład, dodam, że jest jedynakiem) Moze to stąd ten problem, ze nie umie się dzielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak traktuje? Bardzo dobrze. Podwozi ją wszedzie, melduję się jej gdzie jest (przy mnie to robi) i o której wróci. Czasem zatrzymuje się na poboczu, zeby jej odpisać, ze już wraca do domu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konopko
to cipa nie facet i mamisynek do tego.wstyd dla gatunku meskiego a ty zamiast go kopnac w dupe to jeszcze masz jakies watpliwosci.skad wy jestescie ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, dobre. Facet naprawdę musi mieć dobry bajer, że tak pozwalasz się traktować. To o tabletkach zdecydowanie najlepsze.... Słuchaj, on ma Cię tylko od seksu, jemu kompletnie nie zależy, jest mu tak wygodnie w tym związku (a któremu by nie było?), że w ogóle się nie stara o nic. Daru sobie takiego typa, gdyby mu choć odrobinę zależało, to wyskubałby z tej swojej pensji na jakieś wyjście gdzieś, co ja mówię, poszedłby z Tobą do tego głupiego parku na głupi spacer, czy to coś kosztuje? Daru sobie takiego typa, no chyba, że Ci takie traktowanie odpowiada. Ale skoro tutaj piszesz, to raczej Ci nie odpowiada. 🌻 podoba mi sie to powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam przez kilka lat z takim typem :D pamiętam taka sytuację, że siedzimy sobie u niego w mieszkaniu, oglądamy film i pytam się go czy ma może jakieś chipsy w domu (wiedziałam, że ma), na co on odpowiada, że nie ma a ja mówię \"no zapłacę ci 2zł za te chipsy\", podszedł do szafki, wyciągnął, zapłaciłam :D albo dawał mi stary pozieleniały już ser po terminie do kanapek, mimo, że miał taki normalny ale \"najpierw trzeba zjeść stary żeby się nie zmarnował\". Jak się zaczynałam burzyć, że nie będę jadła sera z grzybem to jeszcze się obrażał i mówil, że jestem dziwna, że to normalny ser i on je :) prezentu nie dał mi nawet na 18 urodziny, czasem jak po mnie przyjeżdżał kazał mi płacić za paliwo, przez cały związek postawił mi może z 4-5 razy piwo w pubie... teraz jak to piszę to sama w to nie wierzę ale to w 100% prawda :) podobnych sytuacji było mnóstwo... przez 7 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pista
po co założyłaś ten topik,żeby dorobić sobie na reklamie nowej taryfy Plusa?Żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×