Czy istnieja faceci dla ktorych sprawy seksu nie sa az tak

Lola_qu, jeśli ty myślisz o seksie w sensie nagrody, to ty raczej nie chodź na nauki przedmałżeńskie, bo w nagrodę to ja mogę sobie kawę wypić bo dobrym ruchanku, a nagrodą w seksie jest orgazm obojga partnerów.....

Nie każdy facet jest taki sam :) Mój kochany mnie szanuje i czeka, aż ja będę gotowa na seks :) Zresztą sam powiedział, że to nie jest dla niego najważniejsze ;)

poza tym mysle, ze to kazdego indywidualna sprawa. sa dziewczyny co chodzą na pierwzej randce - ok, to ich zycie ich cialo, niech robia z nim co chcą. są tacy co chcą czekac do slubu - ok, niech sobie czekają. w sumie moze i lepiej tak nawet. oba skrajne przypadki, najlepiej znaleźć zloty srodek. jestem dlugo z facetem, znamy sie dobrze, planujemy wspolna przyszlosc i slub, zatem mozna juz chyba sobie pozwolic na przyjemnosc - seks. no ale jak kto uwaza :)

co do ostatniego mojego postu na koncu mialam bardziej na mysli ze seks ma byc wynikiem zaufania (..) a nie' tylko ' przyjemnoscia. muzogi - gdyz ponoc mezczyzna chce w ten sposob (podswiadomie?) sprawdzic czy szybkosc kobiety nie miala wplywu na jej (liczne?) relacje z innymi mezczyznami. Jesli szybko idzie do lozka to znaczy ze nie ma oporow, czyli jest rozwiazla( o ile nie jest bardzo mloda) "dlaczego istnieje przeswiadczenie ze jesli dziewczyna ma ochote na szybki seks to od razu straci w ocvzach faceta ? Skoro jakas mi sie nie podoba to bym sie z nia na randke nie umowil." skoro dziewczyna Ci sie podoba i sie z nia umaiwasz to nie jest znakiem ze odrazu macie w lozku ladowac.

jeśli facet powiedział, że seks z tobą nie jest najważniejszy, to przygotuj się na ciepłe pożegnanie, bo ma na boku taką co taka głupia nie jest. Opiszę ci sprawę, którą prowadziła sędzia Anna-Maria wesołowska na tvn. Sprawa rozwodowa, pani wniosła pozew o rozwód, bo pan nie miał fiuta. Pan był podróżnikiem i w dżungli amazońskiej żakarara ukąsiła go we fiuta jak się rano odlewał. Aby ocalić życie pozostała amputacja. Panią w okresie narzeczeństwa nie interesował seks, więc facet był przekonany, że nie jest zainteresowan tą sferą życia. Po ślubie okazało się, że facet jest niepełnosprawny, i co zrobić w takiej sytuacji??????

Można robic razem tyle innych pieknych rzeczy, po co od razu isc na calosc i decydowac sie na seks? na to zawsze przyjdzie pora. a im sie kogos lepiej zna i kocha sie z wzajemnością, to mysle, ze sex jest wtedy piekniejszy. a tak isc do lozka z kims prawie obcym... nie wiem czy to takie fajne. chyba, ze tkos tak lubi.

bardzo mily blondynie ja mam meza dla ktorego seks nie jest najwazniejszy ( w cudzyslowiu ), zawsze tak bylo, widocznie ma mniejsze potrzeby, trudno wrzucac kazdego do jednego worka :)

no ale o takich rzeczach czy facet ma f**** czy nie ma to sie chyba powinno wiedziec przed slubem, nawet jesli cche sie czekac z seksem. glupi ten przyklad co podales.

Czyli rozumiem ze pani juz w malzenstwie seks zaczal interesowac coraz bardziej a amputacja nastapila w tym wlasnie czasie. Wiec ja jako A.M.W wiedzac ze priorytetem dla tej kobiety jest spelnienie w sferze seksualnej oczywiscie dalabym jej rozwod, mimo iz podroznik jest niezwykle uduchowionym i madrym czlowiekiem.

może napisałem trochę nieskładnie. Podróżnik wrócił do kraju i poznał panią, a że w okresie narzeczeństwa pani nie była zainteresowana seksem, uznał, że jest aseksualna, a o taką mu chodzi, więc, nie wszczynał dyskusji na temat intymnych wymiarów nieistniejących, jaki wydała pani sędzia wyrok nie wiem bo nie znoszę reklam i przeskoczyłem na inny kanał i zapomiałem o nieszczęśliwym panu, bezfiutowym

oczywiscie, wszytsko dozwolone, co kto lubi robic to robi.

W takij sytuacji rozwodu bym nie dala, bo Pan Podroznik bezfiutowy ukaszony przez żarakakę nic nie zataił , byl szczery w swoich intencjach ( szukal aseksualnej pani ). A ze znalazl klamczuche to juz inna sprawa. Wiadomo ze preferencje moga sie zmienic ale w momencie podejmowania decyzji o slubie zgadzala sie na sytuacje. Obietnica to obietnica. Baba wiedziala co brala wiec niech bierze odpowiedzialnosc za swoja decyzje za ktora ( nie dziwota) gorzko pozałowała.

wiesz blondynie co innego mowic, ze jest sie aseksualnym a co innego mowic, ze sex po slubie ;)

Blondyn nie widzialam Twojej wypowiedzi o 12:39, chyba jakies lagi na Kafe wiec Twa wypowiedz o AMW widze nie do mnie skierowana;) Ja nie patrze na seks jako nagrody za czekanie, nie wiem skad takie absurdalne zarzuty. Jestem ateistka i za nauki przed malzenskie chodzic nie zamierzam. Muzogi moze i po 10 spotkaniu rzeczywiscie niektorzy moga miec pewnosc ale czemu do niego nie czekaja?

nie chce mi się czytać komentarzy, odniosę się do pytania. tak, istnieją tacy, dla których seks jest sprawą drugorzędną. i wcale nie dlatego, że nie lubią seksu, czy mają niewielkie libido, ale dlatego, że ważniejsze jest dla nich bycie z kobietą, rozmowa, bliskość, emocje. znam takich i jest ich niemało. osobiście znam co najmniej 4 :)

Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć mężczyznę, który byłby wrażliwy, troskliwy i przystojny? - Bo on przeważnie już ma chłopaka.

Ja sie pytam po 1.czy istnieja a nie istnieli :P 2. pytanie jest odnosnie mezczyzn dla ktorych seks nie jest az tak wazny a nie istnieje wogole ! czemu tyle ludzi tutaj odrazu ma na mysli jakies skrajonosc? czekanie do slubu ... totalna rezygnacja z zycia seksualnego...

Cichuteńka, a skąd wiesz o czym on myślał? Pamiętnika nie pisał :P Może też myślał o laskach :D Ja twierdzę, że skoro był człowiekiem, myślał o kobietach. Albo mężczyznach :P

o, popieram :P przeciez nic co ludzkie nie jest mi obce ( bez wyjatkow!:D)

Sprawy seksu nie sa dla facetow az tak wazne jesli sa w dlugoletnim zwiazku.

Sprawy seksu nie sa najwazniejsze, ale wazne. Przeciez jak sie spotykam z dziewczyna to nie tylko po to, zeby pogadac, bo to moge zrobic z kumplem albo kolezanka, ale zeby tez czuc bliskosc fizyczna. Moja dziewczyna ma byc swietna osoba, moja najlepsza przyjaciolka, a takze namietna kochanka, jak dziewczyna ma mi wydzielac seks i czekac z tym nie wiadomo po co i na co to dla mnie to jest nieporozumienie.

dramaqueen z czego to wynika ? rutyna,zycie, brak tej poczatkowej swiezosci powoduje ze seks jest na dalszym planie ?

billy joe, fajnie ze w kobiecie widzisz takze partnerke ,przyjaciolke,, , zgadzam sie z Toba ze "wydzielanie "seksu jest nieporozumieniem, oraz ze czekanie kiedy sie jest pewnym jej/jego (a nie pewnym chęci wspolzycia) jest bezcelowe!

Tu jest przykład takiego:P : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3586364

Tak Lola, to wynika poniekad z rutyny, znasz osobe na wyolt, doslownie i wiadomo ze nic tak nie pociaga jak urok nowosci:D Dlatego nawet 60 letni dziad zmienia sie w boga sexu kiedy pozna mlodke:D

Jezeli chcesz czekac az bedziesz pewna kogos to moze ci to zajac lata. Masz bardzo naiwne pojecie o zwiazku, ale moze istnieja mezczyzni, ktorzy mysla tak samo (choc osobiscie takuich nie znam).

Billyjoe "Jezeli chcesz czekac az bedziesz pewna kogos to moze ci to zajac lata. Masz bardzo naiwne pojecie o zwiazku, ale moze istnieja mezczyzni, ktorzy mysla tak samo (choc osobiscie takuich nie znam)." raz czekam ,raz nie czekam,nie w tym rzecz. Co jest naiwnego w mysleniu iz wypadaloby poczekac chociaz troche a nie odrazu ladowac w lozku? Amant odnosnik ktory podales nie pokrywa sie z tematem.