Moja fantazja 1

Jestem w klubie. Przyszedlem z paczka znajomych ale akurat oddzielilem sie od nich i szedlem do toalety. W tym samym czasie w innej czesci tego klubu jestes Ty z poznanym na miejscu kilka godzin wczesniej facetem. Poznaliscie sie, wydaje sie bardzo fajny. Jest przystojny, szarmancki, modnie ubrany. Milo wam sie rozmawia. W pewnym momencie postanawiacie pojsc na przechadzke. Kierujecie sie do podziemi klubu, bo dzwieki muzyki sa tam juz stlumione, wiec mozna latwiej porozmawiac. Jest tam poza tym taka fajna tajemnicza atmosfera. W powietrzu unosi sie nieznany ale mily zapach. Zakrecacie w coraz to dalsze zaulki. Kiedy docieracie na sam koniec kretego mrocznego korytarza, gdzie impreze slychac juz tylko jak odlegle echo zatrzymujecie sie i patrzycie sobie w oczy. On zbliza twarz do Twojej twarzy i zaczynacie sie calowac. On zaczyna chodzic rekami po Twoim ciele. Nagle zaczynasz czuc, ze cos sie w nim zmienilo. Jego ruchy staly sie nerwowe. Maca Cie jak bys byla jego wlasnoscia. To przestaje Ci sie podobac. Probujesz sie od niego odsunac ale on nie chce Cie puscic. Zaczyna probowac Cie rozbierac jednaczesnie coraz lapczywiej Cie calujac i glosno dyszac kiedy z Twojego gardla wyrywa sie nagle rozpaczliwe: "Przestan!" "Pusc mnie!" i cichsze juz, zrezygnowanym glosem: "Prosze..." Zaczynasz plakac jednoczesnie truchlejac ze strachu. Uswiadamiasz sobie, ze przez swoje latwowierne poszukiwanie milosci, ktorej tak bardzo jestes spragniona wpadlas w potrzask bez wyjscia. Nagle przypominasz sobie ostatnia deske ratunku. Przestajesz sie usztywniac. Udajesz, ze mu sie podporzadkowujesz jednoczesnie juz skupiajac wszystkie Twoje sily aby wymierzyc mu jak najcelniejszy i jaknajsilniejszy cios. Nagle slychac jek bolu - jego jek. On zwalnia swoj uscisk wokol Ciebie i nie jest w stanie sie ruszyc. Ty uciekasz jak wystrzelona z procy slyszac tylko jak on cedzi przez zeby lamiacym sie glosem: "Ty dziwko!...". Biegniesz co sil na gore z trudem lapiac oddech. Od placzu czujesz scisk w gardle. Wreszcie wpadasz na pelna ludzi sale klubu. Opadasz zupelnie z sil i ogarnia Cie tylko bezbrzezna zalosc i zobojetnienie na wszystko, co Cie otacza. Czujesz sie jak bys nie byla nic warta. Idziesz nie patrzac przed siebie. Zamykasz oczy. Chcesz zniknac. Jest Ci juz wszystko jedno. Nie masz juz sily nawet plakac... Ja ide zamyslony. Patrze na bawiacych sie ludzi i staram sie zachowywac dobry nastroj ale tak naprawde czegos mi brakuje. Patrze na rozbawione twarze dziewczyn i tesknie. Do dotyku dlugich dziewczecych wlosow i... nagle czuje, ze ktos na mnie wpada. Drobna dziewczyna o dlugich wlosach. Dziewczyna jak ze snu doslownie i w przenosni. Zamiast podniesc szybko wzrok i powiedziec machinalne przepraszam, jakie zwykle mowi sie w takich sytuacjach, ona tylko zatrzymuje sie i nieruchomieje. Sprawia wrazenie bezwladnej jak zombi lub nocna mara jest przy tym jednoczesnie piekna i zwiewna jak basniowa nimfa. Nie pilem wcale alkoholu ale mimo wszystko nie dowierzam w to co widze. Czuje sie tak jak jeszcze nigdy wczesniej sie nie czulem a ta krotka chwila juz zdaje sie trwac wiecznosc. Nagle ogluszajaca muzyka z poteznych klubowych glosnikow na chwile cichnie - jakby na zawolanie. Slysze, ze stojaca piec centymetrow ode mnie delikatna istota ze snu ciezko oddycha a na jej gladkich, pokrytych purpurowymi wypiekami policzkach lsnia dwie struzki zastyglego tuszu, po ktorych co chwila splywa wielka kropla lez. Moje rece niemalze bez udzialu mojej woli, jakby w odruchu obejmuja Cie. Ty wzdrygasz sie i w pierwszym odruchu chcesz sie ode mnie odsunac ale jednoczesnie jakas niepojeta wewnetrzna sila kaze Twojemu cialu bezwladnie opasc i pozwolic mi Cie przytulic. Czuje goraco Twojego ciala, powiew ciezkiego oddechu i szybkie bicie serca. Zaczynam powoli gladzic Twoje mokre od potu, ubrane w elegancka bluzke plecy. Czuje jak kladziesz wtulasz powoli Twoja glowe w moje ramie. Twoje wlosy opadaja na moje rece a ja czuje ich zapach polaczony z zapaciem kobiecych perfum. Nagle czujesz jak moja dlon spokojnie gladzi Twoja glowe. Moje palce delikatnie rozczesuja Twoje wilgotne i troche splatane wlosy. Nagle nachodzi Cie nowa niepochamowana fala placzu. Czuje jak Twoje lzy splywaja na moje ramie, czuje jak Twoje cialo unosi sie za kazdym Twoim oddechem. Obejmuje Cie mocniej a Ty obejmujesz mnie. I tak trwamy w milczeniu i bezruchu, podczas gdy wokolo w dzwiekach ogluszajacej muzyki bawia sie ludzie z innego swiata. Od czasu do czasu ktos na nas wpada, przyglada sie chwile w oslupieniu i znow znika w migoczacych czelusciach. Tracimy poczucie czasu. W pewnym momencie dobiega do mnie wreszcie zniecierpliwiony glos jednego z moich kolegow. Podnosze glowe, ktora oparlem o Twoja a Ty robisz to samo. Twoimi duzymi mokrymi oczami wpatrujesz sie dlugo w moje oczy. Ja patrze na Twoja piekna twarz, ktora dopiero teraz widze w calej okazalosci i jej piekno az zapiera mi dech z wrazenia. Spogladam na Twoje delikatne rozchylone usta i jakas sila pcha moje usta w ich kierunku. Nasze usta stykaja sie delikatnie jak motyl ladujacy na platku rozy. Moj kolega widzi, ze nie slycze jego slow. Macha w rezygnacji reka i odprowadza wzrokiem trzymajaca sie za rece pare zmierzajaca do pobliskiego stolika. Po chwili zas mowi do mojego drugiego kolegi: "Zdaje sie, ze dzis nie wrocimy do domu samochodem..." "dzwonimy po taksowke czy czekamy az zaczna jezdzic autobusy?..."

A CO DO FANTAZJI:) http://www.youtube.com/watch?v=ph_zX5jXd7Q

sorry ale beznadziejne toto ani porno ani horror ani nawet komedia

bo to nie jest ani pornn ani horror ani komedia tylko moja romantyczna fantazja

:D

;)

manga? Nie bardzo rozumiem. Myslalem, ze manga to japonski komiks...

przysnęłam...

Takie to romantyczne :) Ehhh...

Może być, tylko ten pocałunek jakoś tak za szybko ;)

widze ze swoja wiedze na temat kobiet wynosisz z ogladania brazylijskich telenowel... te durne textyo poszukiwaniu milosci itp. do tego twoje nie zrealizowane potrzeby sexulane i niestety piszesz jakies bzdety na 4 strony na kafeterii

za duzo czytania :)

ale za to jakie ciekawe :D

nie lubie czytac facetów :P

A co to za różnica czy facet czy kobieta :p Ważne żeby było romantyczne :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3854855 no to macie straszniejsze opowiadanie :P

dla mnie to śliczne... ahh ja głupia romantyczka:P Takie opowieści mnie ,,rozwalają" :)

:)