Zostawiłam moją pierwszą i prawdziwą miłość..

Byliśmy ze sobą prawie 4lata, ale zostawiłam go.. Zostawiłam go ,bo uważałam ,że będę szczęśliwsza z innym mężczyzną.. Powodem było również to ,że on mnie wcześniej oszukał (będąc ze mną spotykał się z inną) i bałam się ,że zrobi mi to drugi raz.. Wiem ,że bardzo cierpiał jak go zostawiłam, a zrobiłam prawie to dwa razy pod rząd.. Zostawiłam go po czym prawie wróciliśmy do siebie i znowu jego zostawiłam i to dla jego znajomego.. Teraz po paru miesiącach bycia z tym chłopakiem wiem ,że to był błąd, bo nie jestem w stanie tak mocno jego pokochać jak kochałam tego poprzedniego. Darze go uczuciem na swój sposób ,ale to nie jest to samo co było w poprzednim związku. Nie kocham go aż tak ,że była bym w stanie oddać życia dla niego, a prawda jest taka ,że w tej chwili była bym w stanie to zrobić dla poprzedniego. Co mam zrobić? Tkwić dalej w tym związku czy walczyć o tamten związek? Boje się, że on już nie będzie chciał ze mną być przez to co jemu zrobiłam :( Wiem ,że teraz nikogo nie ma, a ja dalej go kocham.. Popełniłam błąd, ale przecież jestem tylko człowiekiem i miałam prawo się pomylić. :(

przeciueż go zdradziłaś a to niwybaczalne

do zdrady nigdy nie doszło , bo byłam dopiero z kimś jak się z nim rozstałam..

wniosek jest jeden-jak sie kocha to nie rzuca bo powrotów najczesciej nie ma. Ale jako osoba rzucajaca masz szanse. Moze warto walczyć ? Jesli facet wciąz cie kocha i uwierzy w Twoje uczucie to schowa dume do kieszeni i wróci.

Podjęłam decyzje , rozstaje się z obecnym chłopakiem.. Ale nie będę się starać mojego byłego o powrót do mnie , bo nie wierzę w to ,że będzie chciał do mnie wrócić :(

sprawdź może się jednak mylisz?

Sprawdzę Jozi21 :)

proba nie strzelba:)

I co dalej?

Przecież on cie oszukał i zdradzil? Jak możesz nadal go kochać. .

Temat z 2008!