Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LUŚKA28

NATURALNIE CZY CESARKĄ

Polecane posty

Gość LUŚKA28

CHCIALABYM ZNAĆ OPINIE KOBIET KTÓRE RODZILY ZARÓWNO W SPOSÓB NATURALNY JAK I PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE JAKIE SA ICH REFLEKSJE, CO PORADZICIE TYM KTORE SĄ W CIĄZY, CZY POROD NATURALNY FAKTYCZNIE TAK ŹLE WSPOMINACIE JAK WIĘKSZOŚĆ, JAK WRACAŁYŚCIE DO FORMY PO CESARCE ITP ITD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
czy naprawde nikt nie ma sie czym podzielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19martuska86
LUSKA28 2 miesiace temu urodzilam synka takze moje przezycia z porodu sa jeszcze swieze. Przez cala ciaze szukalam na necie informacji na temat porodu. Czytalam relacje z tego jak przebiegaly porody innych kobiet. Bylam nastawiona bardzo pozytywnie , nie moglam sie doczekac.. Kilka dni po terminie zglosilam sie do szpitala i tam dalej czekalam.. Pierwsze wywolanie po 7 dniach drugie po 10. Dopiero ruszylo. Zaczely sie skurcze. Slyszalam ze naturalne skurcze sa znosne, ale ja dostalam oxytocyne i zel z prostaglandynami na wywolanie wiec chodzilam z bolu po scianach, nie dawalo nic nawet siedzenie pod prysznicem :(( Prosilam o znieczulenie zewnatrzoponowe ale mnie opierniczyli ze jest niepotrzebne bo jest piekna akcja porodowa. Po 10 godzinach meki mialam tylko 4 cm rozwarcia. A do tego zamiast sie ruszac zeby sobie ulzyc w bolu kazali mi lezec bo malemu tetno zaczelo gwaltownie spadac ;( I szybka akcja jak w Ostrym durzurze na stol i ciecie... Momentalnie przestalo bolec nie czulam skurczy. Co za ulga! Po ok 20 minutach zobaczylam moje malenstwo. Podczas ciecia czulam tylko takie szarpanie, dziwne uczucie, smiesznie ;P Ale sie rozpisalam.. Podsumowujac wolalabym rodzic naturalnie bo rekonwalescencja po cesarce to jednym slowem dramat.Do tego doszedl jakis zespol popunkcyjny od zle wbitej igly w kregoslup i musialam tylko lezec przez 2 tygodnie. Ale to chyba tylko ja jestem takim pechowcem bo liczylam na szybki porod bo mialam maly brzuszek. Pomimo wszystko planuje jeszcze conajmniej 3 dzieci. Nie chcialam straszyc swoim porodem ale musialam gdzies go opisac bo drazni mnie to ze wszedzie na forum mozna wyczytac o jak latwo sie rodzilo i przez to ja sie nastawilam ze tez tak bede miala.. A tu niemile zaskoczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
DZIEKI WIELKIE ZA ODPOWIEDZ, JA ROWNIEZ JESTEM JUZ PO PIERWSZYSM PORODZIE, WPRAWDZIE TO JUZ 2 LATA TEMU ALE WSPOMNIENIA WCIAZ ZYWE, POROD PO TERMINIE NIBY NIE TRWAL DLUGO BO 4 H ALE Z POMOCA OXYTOCYNY,MYSLALAM ZE WYKORKUJE W TRAKCIE,ZIELONE WODY, MALY WIELKI PRAWIE 4500 WIEC BARDZO DLUGO SIE PCHAL WIEC NIEDOTLENIONY (NA SZCZESCIE DZIS ZDROWY JAK RYBA ALE WTEDY STRASZNE NERWY) Z PEKNIETYM OBOJCZYKIEM, JA POSZYTA NAWET W SRODKU. I W ZWIAZKU Z TYM WYMYSLILAM SOBIE ZE DRUGI JUZ BEDZIE NAPEWNO PRZEZ CESARKE BO DRUGI RAZ TEGO NIE PRZEZYJE, ALE JAK ZACZELAM WYPYTYWAC TO ZDANIA SA PODZIELONE, NIEKTORZY WYCHWALAJA CESARKE POD NIEBIOSY INNI NIESTETY WSPOMINAJA JAK DLUGO DOCHODZI SIE PO NIEJ DO SIEBIE. JESLI KTOS MA JESZCZE JAKIES DOSWIADCZENIA W TEJ MATERII PROSZE O RADY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
DODAM ZE MOZE DLA KOGOS KTO MECZYL SIE KILKANASCIE GODZIN MOJE 4 TO PRYSZCZ ALE SKURCZE MIALAM PO OXYTOCYNIE MOMENTALNIE CO MINUTE I MYSLALAM ZE TEGO NIE PRZEZYJE. TO BYLY NAJDLUZSZE 4 H W MOIM ZYCIU, NIE WIERZE ZE KOMUS RODZILO SIE LATWO I BEZBOLESNIE, NA SAME WSPOMNIENEI MAM OGROMNEGO STRACHA PRZED DRUGA CIAZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
ja z doświadczenia mojej przyjaciółki moge powiedzieć że dla niej cesarka to był dramat - lekarz partacz źle zaczął ciąć i naciął małęmu skóre na głowie po czym zaczął ciąć w innym miejscu, po zabiegu była prawie nieprzytomna i tak słaba że dziecka nie mogła brac na rece, przez kilka dni nie była w stanie sie ruszać, sama karmic piersią, MYĆ się - pielegniarki tylko się na nią darły i nie pomagały w niczym !! Ogólnie ona wspomina to jako koszmar :o Ja sama bym sie nie zdecydowała na cesarkę jeśli nie było by takiego przymusu - w końcu to cięcie mięśni a one dłużej się goją :o Ja sama nawet nie zgadzam się na cięcie krocz - u nas się to praktykuje a na zachodzie to przeżytek który moze jedynie zaszkodzić rodzącej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
a nie boisz sie ze pekniesz w zlym miejscu przy porodzie lub zbyt daleko? moja znajoma miala cesarke i owszem dlugo nie mogla wstac po niej bo mdlala ale jest pewna ze drugie tez tak bedzie rodzic bo bez bolu bez ryzyka niedotlenienia dla dziecki i innych komplikacji przy porodzie np przy owinieciu pempowina,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
a co do pielegniarek to akurat nie zalezy to od rodzaju porodu bo ja je tez niemilo kojaze opryskliwe jedze, mialam ogromnego sinca a nawet powiedzialabym krwiaka na kroczu a nawet dylku i udach po tym porodzie i musialam przy inkubatorze dzieciaczka na taboreciku karmic i najlepiej sie nie odzywac, a ja nie wiedzialam jak w ogole usiasc z bolu krocza (pomijajac juz szwy itp) ponad tydzien bylam w szpitalu po porodzie z powodu komplikacji przy synku i dostatecznie je poznalam i niepredko chce tam wracac, najlepiej maja te co po 2-3 dniach myk do domciu i nie musza ich sluchac i na nie patrzec, musze za to powiedziec ze rewelacyjne byly polozna ktore pomagaly przy porodzie w porownaniu z tymi ktore zajmuja sie juz po bo u nas jest taki podzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
chwala tym paniom ktore pomagaja innym paniom przy porodzie i sa na tyle mile ze kobiety nie zrazaja sie do kolejnych porodow, o tym sie niewiele mowi bo kazdy tylko o lekarzu ktory odbieral porod a tak naprawde najwazniejsze sa polozne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
ja miałam 2x cc obie planowane i bardzo dobrze wspominam Szybko doszłam do siebie i wcale tak nie bolało leżalam tylko dzień a potem już normalnie chodziłam idobrze sie czułam No i przed ani w trakcie nic nie bolało, nie wiem co tojest skurcz. Bałabym sie porodu bo wystarczy zesie tych wrzasków nasłuchałam przez ścianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
ja miałam 2x cc obie planowane i bardzo dobrze wspominam Szybko doszłam do siebie i wcale tak nie bolało leżalam tylko dzień a potem już normalnie chodziłam idobrze sie czułam No i przed ani w trakcie nic nie bolało, nie wiem co tojest skurcz. Bałabym sie porodu bo wystarczy zesie tych wrzasków nasłuchałam przez ścianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
ja miałam 2x cc obie planowane i bardzo dobrze wspominam Szybko doszłam do siebie i wcale tak nie bolało leżalam tylko dzień a potem już normalnie chodziłam idobrze sie czułam No i przed ani w trakcie nic nie bolało, nie wiem co tojest skurcz. Bałabym sie porodu bo wystarczy zesie tych wrzasków nasłuchałam przez ścianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra miała
dwie cesarki. Bo obu dobrze się czuła i szybko doszła do siebie. Wszystko obyło się bez komplikacji. Przy cesarkach trzeba wziąć pod uwagę, że można maksymalnie mieć trójke dzieci. Minus cesarki- więź z dzieckiem rozwija się powoli i moja siostra poczatkowo była w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza mialam cesarke.Dla mnie po bylo cos strasznego,nie moglam sie ruszyc tak bolalo,przez pol roku czulam jeszcze rane.Drugi minus jak dla mnie to ,ze nie slyszalam pierwszego krzyku malenstwa i wogole nie chcialabym tego wiecej przechodzic. Drugi porod naturalny.Dlugi 35godzin,dziecko duze 4.570kg,godzine parcia,zakonczony porod kleszczami.Ale wspominam to wspaniale.Bolalo,ale jak polozyli mi moje malenstwo na brzuchu,te pierwsze chwile z nim spedzone.Bylo cudownie.Pozniej po 2godzinach sama wstalam z lozka.A po tygodniu zapomnialam,ze rodzilam. Oczywicie kady porod jest inny ja tylko opisalam moje refleksje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUŚKA28
DZIEKI ZA KAZDA WYPOWIEDZ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×