no i jak tu wychowac faceta?

ja pierdyulam to po co sie wiazac z egoista? wy baby jestescie tak durne, ze az mi jest mnie szkoda bierzecie se byle fagasa tylko by byl ;/ zalosne desperatki

ja sie w sumie dosc szybko polapalam, ze on niekumaty. byly rozmowy o tym caly czas. tyle ze on przytakuje, a potem nic. dzialanie razem tez bylo. ale jego reakcje sa takie: obrazi sie albo smutne oczy robi ... i dalej ma mnie w dupie. a ja sie wstydze przed znajomymi, bo on idzie po piwo a ja za chwile ide do baru po piwo dla siebie. ja mu mowilam, zeby pytal mnie. sam mowil zeby mu mowic co nietak, zeby pokazywac ... ale mysle ze wcale tego nie chce. mowil ze bedzie nad soba pracowal ale to tylko gadanie. i tak robi tak jak chce. wiecie co? myslalam, ze to juz Ten. jednak nie ...

to jak tak sie meczysz to po co z nim jestes??? sprawa rozwiazana,on napewno sie nie zmieni i tyle.

Po prostu dba tylko o swój tyłek. Zabierze dzieci na lody to sam sobie kupi, a im nie? To już musisz sama sie zastanowić czy warto się z nim zadawać. Ja bym powiedziała po co jak można mieć lepszego? Bo z tym, że wszyscy tacy są na pewni się nie zgodzę. Więc myśle, że zamiast kogoś zmieniać to lepiej poszukać już takiego faceta, który by Ci odpowiadał.

niewielka ... tez sie nad tym zastanawialam. skoro z takim trudem idzie to zmienianie, to po co meczyc sie nawzajem. ja mu mowilam, ze nie pasujemy do siebie. mowil ze to fajnie, ze jestesmy inni. nieprawda !!! smutna joasia ... raczej nie czuje sie desperatka. w sumie jestem i tak sama. z nim czasem spedzam czas i tyle. nie wiem juz, za co ko kocham. za jakie jego cechy ... musze sie nad tym zastanowic porzadnie. a ty joasiu czemu smutna???

dziolchy to ja prosze o jedno tylko: czy naprawde sa tacy ludzie co dbaja tylko o siebie??? powiedzcie. jestem inaczej wychowana, nie moge sie z tym pogodzic, nie dociera do mnie, ze to egoista. naiwne infantylne pytanie: jak takim mozna byc? zaraz mnie spytacie: jak Z takim mozna byc :)

Ludzie na świecie są bardzo różni. podam przyklady z mojego bliskiego otoczenia Moj chlopak to naprawde dobrze wychowany zawsze pomoże myśli o tym, żeby było mi dobrze naprawe rewelacja. Moj ojciec - alkoholik ktory ma wyrok za znecanie sie psychiczne i fizyczne nad rodzina, ale uwaza ze nas kocha i wszystko robi dla naszego dobra. Moj brat- skrzywdzony przez ojca starszny len, rozpieszczony rowniez przezemnie. (obidaek pod sam nos mu przynies, posprzataj a on jeszcze na Ciebie nawrzeszczy) Moj dziadek jest juz ponad 50 lat z babcia i jest w stanie zrobic dla niej i za nia wszystko, a ona ciagle po nim krzyczy a on nawet nie odpowie jej nic glosniejsym tonem i jakos to znosi. Ojciec mojego chlopaka pracuje od rana do wieczora jego zona zajmuje sie domem i wiecznie udaje kase, a gdy on wraca nawet ie ma obiadu czy kolacji i on nie dosc ze robi sam sobie jedzenie to jeszcze jej podaje. wiec jak widac faceci sa rozni, tak jak i kobiety wydaje mi sie ze nie ma takiego pojecia jak wszyscy i nikt! Teraz po prostu trzeba sobie znalesc takiego ktorego chce sie miec i z ktorym jest sie szczesliwa

Są tacy, co dbają tylko o siebie. Byłam z takim. Jak sobie o tym pomyśle.... Współczuję Ci, ale nie warto. Nawet bliskości cielesnej z tego nie ma, to po co się męczyć. Jak dla mnie szkoda prądu. Bycie z kimś dla samej idei nie ma sensu. Skoro i tak sama zamawiasz sobie piwo... A jakbyś była w knajpie rzeczywiście sama, może zwróciłabyś uwagę na tego właściwego?:)

right. dzięki za wypowiedzi.