Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JacekWarchowskiiii

Skoro faceci wolą szczupłe to czemu tyle grubych dziewcząt ma mężów?

Polecane posty

Gość też tak uważam
Całkowicie czarny kot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja Ci powiem , powiem Ci banał na który prychniesz cynicznym smiechem, ale....: PIEKNO OSTATECZNIE JEST W OCZACH PATRZĄCEGO." prych,prych :P:P A serio - Nie prychnąłem po przeczytaniu Twojego banału, bo jest on prawdziwy - lecz... stan ten trwa do czasu pierwszego zauroczenia (czasem bardzo długo) po którym to czasie, potrzeb penisa nie oszukasz.. tak po prostu... dlatego tłumaczenia facetów, ktorzy po latach malzenstwa popychaja jakąś młodą dupe, a mimo to twierdzą, że kochaja żone, nie sa wcale kłamliwe... oni ją faktycznie kochaja.. ale potrzebuja pieprzyc coś, co ich kręci... a tego pieknem we wlasnych oczach nie załatwisz... "A do swojej opinii o facetach dopisuję jeszcze brak umiejętności uwodzenia kobiety." to kobiety maja uwodzic mnie, a nie ja je :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee komiczne nie ma nic fajniejszego w życiu niż patrzenie jak rybka chwyta haczyk , ktory sie na nią zarzuciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
"dlatego tłumaczenia facetów, ktorzy po latach malzenstwa popychaja jakąś młodą d**e, a mimo to twierdzą, że kochaja żone, nie sa wcale kłamliwe..." a ja jednak PRYCHNĘ i to mocno... większosc facetów po kilku latach małzenstwa potrzebuje popchnąc jakąs młodą dupę, bo: 1. ma kryzys wieku średniego 2. bo potrzebuje odmiany, nawet jesli w domu ma piękną szczupła żone, takie kobiety tez są zdzradzane,.często z mniej ciekawymi od siebie. dlaczego?ano dlatego, że sens całej sprawy tkwi w ODMIANIE. 3. po iluś tam latach namiętnośc opada w kazdym związku i wówczas wiele penisów i wiele (i tu mam trudnosc)- poch, czy pochew, :D:D:DD:, niech będzie cipek(jesli juz jest ta terminologia)-CZUJE SIĘ MOCNO OSZUKANYCH:D a wynika to z przemijalności pewnych spraw, ot tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
oraz... "ale potrzebuja pieprzyc coś, co ich kręci... a tego pieknem we wlasnych oczach nie załatwisz..." zatem zupełnie nie zrozumiałes tego banału:) piękno jest w oczach patrzącego co oznacza, ze dana osoba inna konkretną osobę kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zatem zupełnie nie zrozumiałes tego banału piękno jest w oczach patrzącego co oznacza, ze dana osoba inna konkretną osobę kręci" obudź sie kobieto - zaniedbana muminowata żona nikogo nie kręci... mozna ją kochac, ale nie pożądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" eeee komiczne nie ma nic fajniejszego w życiu niż patrzenie jak rybka chwyta haczyk , ktory sie na nią zarzuciło " eeee ike - jest tylko jedna przyjemniejsza rzecz... patrzenie jak rybki same wychodzą z rzeki wkładaja sobie do pysków haczyk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne:D dobre:D o tym nie pomyślałam............;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
"obudź sie kobieto - zaniedbana muminowata żona nikogo nie kręci..." zaniedbany czlowiek nie kręci nIKOGO. ani na początku, ani potem. natomiast Twoje wypowiedzi sproadzają się do wniosku, że kazda kobieta, która nie jest szczupła i ładna, czyli piekna zostanie zapewne zdradzona lub porzucona, jesli w ogóle zostanie wybrana:)no , przez kogo to juz grupę doceloą uzytkoników okreslilismy:D a jest to wniosek wierutnie niedorzeczny. i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marto chodzi o to że wiele kobiet po paru latach nie ubiera sie by podobać się mężowi, nie kąpie w aromatycznych płynach, nie goli za przeproszeniem cipki, nie myje wlosów a po ciąży żre bez opamiętania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"natomiast Twoje wypowiedzi sproadzają się do wniosku, że kazda kobieta, która nie jest szczupła i ładna, czyli piekna zostanie zapewne zdradzona lub porzucona, jesli w ogóle zostanie wybrana no , przez kogo to juz grupę doceloą uzytkoników okreslilismy" moje wypowiedzi sprowadzaja sie do tego co napisala Ike, ale Ty wolisz czytac to co sama napisalas... kobieta gruba = zaniedbana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jak jest super zadbana i piękna, to facet może zdradzić. I nie ma żadnej zasady, co do tego. Na tym forum za dużo wagi przykłada się do tego, jaka ma być kobieta, żeby facet nie zdradził. W realnym świecie więcej zależy od tego, jaki jest facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
" marto chodzi o to że wiele kobiet po paru latach nie ubiera sie by podobać się mężowi, nie kąpie w aromatycznych płynach, nie goli za przeproszeniem c*pki, nie myje wlosów a po ciąży żre bez opamiętania " alez IKE, ja to rozumiem doskonale, jak powiedziała, ZANIEDBANA osoba czy to facet czy kobieta nie kręci nikogo. kwestia dbania badz nie to osobna rzecz. ja mówię o tym, że wybieramy tego kto nam się podoba według własnych uznan. I, że nie tylko kobiety piękne maja szczęscie w zyciu i parnterów. Pozowliłam sobie oglądnąc Twoje zdjęcia, wybacz, ale raczej nie pasowujesz się w kobietę "piękną". Ale dla swojego męża zapewne taką własnie jestes. czy zatem po kilku latach, nawet jesli zażyjesz iwelu aromatycznych kąpieli oraz wykonasz wielu depilacji zostaniesz porzucona dla piękności?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
nie komiczne, to Ty mMYLISZ dwa pojęcia, dbania o siebie oraz doboru partnera , który u kazdego przebiega inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Nawet jak jest super zadbana i piękna, to facet może zdradzić. I nie ma żadnej zasady, co do tego" na nic w zyciu nie ma generalnej zasady... ale jest prawdopodobienstwo... a przy tłustym paszczurze jest ono znacznie wieksze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marto - nie rozumiesz jednej rzeczy- facet poznaje kobietke z waga 50 kilo a za 3 lata ma babe 70 kilową mój mąz kiedy zobaczył mnie pierwszy raz- zobaczył dokładnie taką samą kobietę- nie roztyłam się, nie przestałam delikatnie malowac i dbać o siebie - mimo że w tym czasie rodziłam dziecko i nadal odczuwam tego skutki bo ma dopiero ponad rok masz racje nie jestem typową pięknością- ale umiem być kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marto :D:D jestes kolejna naiwna osoba, ktora wierzy w ludzki indywiduwalizm... ludzie z danego kregu kulturowego maja identyczne kryteria... jest kilka schematów i one sie powtarzaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
" marto - nie rozumiesz jednej rzeczy- facet poznaje kobietke z waga 50 kilo a za 3 lata ma babe 70 kilową" dalej nie rozumiesz IKE i mówisz o dwóch roznych sprawach..... zmiana wyglądu po ilus latach skutkuje zawsze tym samym-spadkiem zainteresowania partnerem, rozczarowaniem itd. w jakim więc celu mi to tłumaczysz? ja mówię o tym, że nie tylko kobiety idealnie szczupłe lub idelanie ładne czy piekne mają szanse na udany związek a ich facet nie musi byc ostatnim nieudacznikiem, że piękno jest w oczach patrzącego. ja zrozumiałam co piszesz do mnie i potwierdzam, czy Ty roumiesz takze co ja napisałam teraz do Ciebie?):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta nie musi byc idealnie piekna... mialem co najmniej kilka kobiet, znacznie atrakcyjniejszych fizycznie od mojej obecnej... to atrakcyjna kobieta, ale nieco w nie moim typie urody... tamte olałem, z tą jestem i nic nie zanosi sie na to, bym miał ten zwiazek zakonczyc, a wrecz odwrotnie... kobieta musi byc atrakcyjna... a gruba zaniedbana baba, po prostu taka nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka81
Przy takim gościu jak Ty, to kobieta wcześniej zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
jest kilka schematów i one sie powtarzaja..." oszem przyznaję, jestes mocno schematyczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta stosuje ciekawa generalizjace :D uwaza, ze jesli ktos nie zgadza sie z jej tezą, robi to dlatego bo jej nie rozumie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem i po czesci zgadzam się z tobą ale nie uwierzę , że ktoś może zakochać się w niemyjącej się grubej pryszczatej babie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
ale nie uwierzę , że ktoś może zakochać się w niemyjącej się grubej pryszczatej babie" tez w to nie wierzę. ale napisałas wczesniej jedną ważna rzecz. że potrafisz być kobietą i myslę, że to jest klucz do powodzenia:) komiczne, nie stosuje większych generalizacji niz TY sam:)juz bardziej uogólnic niż Ty w tej chwili na tym wątku się raczej nie da:)ale moze się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grube dziewczyny i zadbane o ladnej buzi sa najlepsze, jak o takiej pomysle, to zaczynam miec chcice na seks z nia... nawet jak jade autem a walac ciezko sie kieruje, a patrzac w gwiazdy nad jeziorem lubie myslec jak to dama mojego serca jest znow taka mila grubsza dziewczyna.ale coz marzenia w tej chwili..ciezkie do spelnienie :/ ale GRUBE DZIEWCZYNY SA NAJLEPSZE !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieskromnie-arbitralnie
Tak sobie czytam i każdy ma trochę racji, ale powiem wprost, komiczne ma najwięcej ;-) Podoba mi się Twój racjonalizm, dystans przy wyciąganiu wniosków i brak samooszukiwania się, tak apropos. Natomiast muszę przyznać i Marcie trochę słuszności... Bo osobiście zgadzam się z komiczne i Ike, zgadzam się, że niestety funkcjonuje jakiś uniwersalny kanon piękna kobiecej twarzy jak i ciała, co więcej, jest on głęboko zakorzeniony w naszej naturze, tzn sam wygląd kobiety (atrakcyjny bądź nie) zależy od jej genów, zdrowia i płodności, a co za tym idzie, określony walor organizmu pociąga swój zewnętrzny atrybut. Jednak, tu odniosę się do tego, co Marta pisze, są kobiety, które ciężko uznać jednoznacznie za atrakcyjne bądź nie... I oto się chyba rozchodzi. Doświadczyłam w swoim otoczeniu takich "przypadków". Mam koleżankę, którą sama uważam za osobę nieatrakcyjną, ale nie dziwię się, że może się podobać. Dlaczego? Ano dlatego, że chociaż ma paskudną oponę na brzuchu, ma piękne piersi (widziałam osobiście :-)), ma długie szczupłe nogi, i choć pokryte są celilitem, to ich kształt, zwłaszcza w ubraniu jest całkiem niezły-taka konstrukcja kości. I chociaż wisi jej paskudne jak dla mnie podgardle, to wierzę, że jej oczy mogą zawrócić komuś w głowie. Ma olbrzymie kocie oczy i niesamowite, zalotne spojrzenie. No i ma jeszcze męża, który od samego początku po dziś dzień (7 lat) ją wielbi... Myślę, że nie bez znaczenia jest jej usposobienie, jest to niezwykle pogodna i spontaniczna osoba, z którą można "konie kraść"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to chodzi - kobieta musi być kobieca- zaniedbana baba nie jest kobieca i nie pomoże tu i ślepa miłość- chyba że serioo chwilowe zauroczenie , które szybko przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta z Krakowa
nieskromnie-arbitralnie.. bo byc moze własnie ta ONA o ktorej piszesz, choc w wielu punktach mało doskonała według kanonów, potrafi być zadbana, kobieca i ma aurę, która przyciąga. ot , cała tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×