Wy TEŻ GADACIE DO SIEBIE ???

Mam takie pytanie, czy zdarza wam sie gadac do siebie? Pytam raczej facetów bo wiem ze dziewuchy potrafia nawet siedząc na kibelku gadac do siebie, ale ostatnio zdarza sie to MI, notorycznie, a ja, co jak co, ale dziewuchą nie jestem. Zaczynam sie niepokoic o swoje zdrowie psychiczne bo ostatnio te pogawędki trwają nwet po 45 minut....

no ja jestem dziewczyna i do siebie gadam:) moze po prostu glosno myslisz i tak sobie mowisz. ale 45 min pogawedka to juz chyba za duzo;| mozna tam do siebie od czasu do czasu pogadac ale jak prowadzisz takie dlugie monologi to moze kup sobie gume do zucia jak juz musisz ta jape otwierac.albo zaknebluj czyms usta.jak myslisz->(nie wiem jak czesto ci sie to zdarza nie znam cie) to zakrywaj usta dlonia.chyba ze duzo masz stresow i tego do konca nie zauwazasz.zrob sobia taka mala psychoanalize o sobie.albo pij melise zeby byc spokojniejszym

Prawdę mówiąc.. chyba każdy gada do siebie ;)

Nie wem jaki masz problem z głową i nie obchodzi mnie ale porównania sobie daruj bo są nieuzasadnione. Ja jestem dziewczyną i NIGDY do siebie nie gadam. Natomiast znam dwóch mężczyzn którzy toczą z sobą regularnie rozmowy, zwłaszcza gdy majsterkują, czyli cecha ta jest uniezależniona od płci.