Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zadziwiona mocnooooo

Jak mam to rozumieć, czego on chce??

Polecane posty

Gość Zadziwiona mocnooooo

Siedzę i myślę już kilka dni nad tym. Mam problem z facetem, on coraz rzadziej się odzywa, nie pisze, nie dzwoni, przy tym mówi że mnie kocha i że Mu zależy. Mówi żebym Go nie goniła, że on sam musi wszystko przemyśleć, ironio dodaje że niewie sam czego chce. Musi odpocząć. Ciągle się kłóciliśmy ostatnimi czasy, nasz niby związek wygląda tak spotkanie, ktore przeważnie ja inicjuje i 4-5 dni zero kontaktu, potem spotkanie. Niby mówi że jesteśmy razem, jednak ostatnio w niedziele, poprosiłam Go o spotkanie, on obiecal że zobaczy jak to wyjdzie i że odezwie się . Telefon milczał...Daje sygnały że ma Mnie gdzieś. Moge chodzić gdzie chce i wogóle, nic Go nie obchodzi. A z drugiej strony, jak myślał że Mnie stracil zabiegal O mnie i dbał. Był ciepły romantyczny, czuły, gdy tylko znów sytuacja wróciła do normy olal wszytsko...Ja już się pogubiłam, wkońcu nie wiem czego On chce, dodam że to 5 letni związek.. Jak Mu mowie zakończymy to on raz chce raz nie.. Mam wrażenie że już się Mu znudziłam, ale puki co nie ma innego obiektu (chodz nie chodzi o seks w tym związku). Po za tym jest dobrym czlowiekiem i wie że Go kocham na zabój, chce Mnie doprowadzić do takiego stanu żebym to ja odeszła. Bo on niepotrafi. Ale po cholere jak odchodzę zabiega o Mnie i jest taki uroczy.I koło się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Chyba nie znajdzie się nikt kto Mi pomoże wyjaśnić zachowanie tego człowieka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 5 latach nie mieszkacie jeszcze ze soba ? hmm dziwne to dla mnie ... w ogole sytuacja jest dziwna... ale przez pare dni nie odzywaj sie ,a jak on sie odezwie - nie proponuj sama spotkan. I tak pare razy pod rzad. Wtedy bedziesz wiedziec ,czy jemu zalezy, czy nie ... Swoja droga ja bym sobie dala z nim spokoj - a to czy on chce czy nie chce tego rozstania , mialabym gleboko w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mówią że to kobiety nie wiedzą czego chcą:) Powiem Ci tak: ja bym na coś takiego na dłuższą metę nie poszła, bo jeszcze zmarnujesz przy nim kupę czasu... W ogóle się dziwię że wystarczają Ci te marne spotkania raz na kilka dni, że to Ty musisz się o nie prosić... Jakby mu zależało. jakby Cię kochał to robiłby wszystko by przy Tobie być. A tak? po co mu ten czas? żeby sprawdzić czy z ta 2 może mu się uda?? jakby mój facet tak robił to to byłaby 1 myśl... że ma inna, że dlatego nie ma dla mnie czasu... Pomyśl o tym. Nie chcę Cię dolinować ale takie zachowanie jak dla mnie jest bezczelne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Dla Mnie właśnie też, w sumie ma dużo pracy, ale kiedyś też miał i jakoś to się kręciło, widzieliśmy się kilka razy na dobę. Wkurza Mnie strasznie, fakt wyrzucam Mu czasem że tak robi i żeby się zmienił..A on twierdzi że jemu się wydaje że nie jestem z Nim szczęśliwa i jakieś frazesy, ze mam tylko pretensje do Niego i takie tam.Wogóle jak jesteśmy razem to daje sygnały że Mu zależy, ale to też czasem.Ostatnio jak bylam u niego,przywiózł Mnie do siebie, ja rozmawialam z Jego siostrą a On czytal gazetę. To mu mówie, może odwieź MNie do domu, a on nie poczekaj. Potem poszedl zrobić wszytsko na dworzu( ma gospodarstwo) a ja miałam zaczekać. Okej, to czekałam. Ale starsznie długo nie przychodził, wkońcu Jego siostra widząc że mam już zwieszony humor, poszła do Niego i Mu przypomniała że czekam dalej. Zjedliśmy i odwiózł Mnie do domu, przy czym jak chciałam z Nim pogadać to stwierdził zę się spieszy, bo musi coś zalatwić:( I żebym Go niezatrzymywała na siłę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty to wytrzymujesz? A jak Ci się nie podoba to bierze Cię na litość... jejku... ZAKOCHANY facet wiele zrobi i wiele poświęci dla ukochanej kobiety. Pomyśl o tym i spróbuj się dowiedzieć czy czasem nie żyjecie w trójkącie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloalalkalksao
Przykro pisać ale koleś jest znudzony.. szuka czegoś innego,a le puki co nie am inengo obiektu, więc czasem jeszcze trwa przy Tobie, żeby nie było. Po za tym ciężko odejść...jest zwyklym tchórzem bawi się Twoimi uczuciami.Zero klasy, gdyby mial jaja powiedziałby że albo w to albo w tamtą i tyle. Kopnij go na księżyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Nie napewno Nie, nie ma mowy o trójkącie. Wogóle przypomniała mi się kolejna sytuacja, przyjechałam do Niego na rowerze, oczywiście musiałam poczekać. Jak już zrobil wszystko to przyszedl, poszedl się umyć, przebrać, wzioł rower i mówi to pojeżdzimy.. No to okej. w sumie nie potrzebnie ale poskarżyłam Mu się że się nie odzywal, żeby czasem pomyślał co mogę czuć i takie tam.. Jeżdziliśmy z 30 minut na tych rowerach i spotkaliśmy Jego kolegę, pojechaliśmy z nim na zapiekankę. I mój facet mówi że on to musi jeszcze coś zalatwić, i pyta czy Mnie odwieśc do domu, czy coś. To ja już nie wytzrymałam strzeliłam focha i Mu mówie że bez lachy, ze już się umówiłam i że nie wracam narazie do domu...To on zaczął z tym kolegą odjeżdzać i mowi do Mnie że zadzwoni. Jeszcze syknelam że nie musi. I pojechal odwieść kolegę...A mnie zostawił pod barem:( ( dodam że bylam u Niego tak o 18:10, zanim się ogarnął to zeszlo się do 18:50, a chcial się ze Mną rozstać o 19:40)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzisz ze on ma Cie gleboko w czterech literach ? i wszystko inne jest od Ciebie wazniejsze? takiego zycia z nim chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Kocham Go bardzo, on też jak myslał że juz Go na stale kopnełam, pisal slodkie esemesy, byl cudowny...Mowil że tęskni, że brakuje Mu Mnie, że boi się że ktoregoś dnai się obudzi a ja juz nigdy do Niego nie napisze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Tak ta sama... w sumie już mam pewien pogląd na cała sytuacje,ale chciałam zasięgnąc szerszej opinii;)Głównie zależało MI na opiniach facetó, oni wkońcu wiedzą lepeij co oznacza takei traktowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kobieta i jak dla mnie to on Cię w huja robi. Znudził się, poznał inną. Nic innego mi do głowy nie przychodzi. Zresztą po 5 latach związku dużo rzeczy się zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Masz rację.. tylko po cholere jak chce naprawdę odejśc nie pozwala Mi. Kiedys Mi napisal że ze Mną Mu żle a bezemnie jeszcze gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sypiacie ze sobą? tak? to już masz odpowiedz. Zresztą każdemu trudno odejść od osoby która się dobrze zna, gdzie zna się rodzinę, gdzie wie się jakie są przyzwyczajenia itp. Może mu się nie chce tego przerabiać z inną kobieta dlatego jest z Tobą? Wiele kobiet tak robi, zostaje z idiotami tylko dlatego, że boją się zmian. Może on tez się boi? Ale jak dla mnie to i tak wersja 2 kobiety jest najbardziej prawdopodobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Nie ma mowy bo innej kobiecie, wiedziałabym:( A w kwestii sexu, owszem byl, ale teraz nie kochaliśmy się już kawałek czasu. Nie dam się wykorzystywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatboy slim
jestem facetem przeczytalem wszystko i powiem ci ze to kwestia czasu az znajdzie sobie kogos innego. znudzil sie a ty skoncz to bo ponizasz sie przed nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
;( Smutne ale prawdziwe.. zaraz się chyba poryczę.Wiem mam charakterek ostry, milion razy z nim zrywałam. Teraz odejdę bez slowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kobietą, ale tu nie trzeba chyba faceta, żeby zobaczyć jasno, że facet robi cię w... Sama to przerabiałam i to wygląda jak klasyczny początek końca. Tylko że póki nie ma kogoś nowego, wygodniej mu być z tobą. Rzuć go i olej jego skamlanie żebyście dalej byli razem. Przynajmniej zachowasz szacunek do samej siebie. I dasz sobie szansę na poznanie kogoś, kto będzie ci e traktowac dobrze. Życzę powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kobietą, ale tu nie trzeba chyba faceta, żeby zobaczyć jasno, że facet robi cię w... Sama to przerabiałam i to wygląda jak klasyczny początek końca. Tylko że póki nie ma kogoś nowego, wygodniej mu być z tobą. Rzuć go i olej jego skamlanie żebyście dalej byli razem. Przynajmniej zachowasz szacunek do samej siebie. I dasz sobie szansę na poznanie kogoś, kto będzie ci e traktowac dobrze. Życzę powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, daj sobie spokój z tym chłopakiem! Przeciąga sie beznadziejna gra. Jeżeli teraz tak jest, to już lepiej nie będzie.Szczerze ale prawdziwie Ci mówie. To facet musi "łazić" za dziewczyną --zapamiętaj to sobie! I co z tego że jesteście tyle czasu już ze soba i że On Cię kocha- SKORO CIę NIE SZANUJE -. życie jest piękne, na pewno jeszce się zakochasz . Sama przerabiałam ten temat. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A brak między Wami seksu to tez mówi samo za siebie. Może mu go tak brakuje, a wie, że mu go nie dasz, że się powoli zaczyna nudzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Tyle planow, dzieci, slub, rodzina, jeszcze pol roku temu byl cudowny. wiem że w dużej mierze to moja wina.Modle się o siłę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Kurcze spotykamy się maksymalnie 3 razy w tygodniu, i to też on zawsze wielce zajęty i ja mam się z nim kochać, w jego przerwie na lunch.. To chore, on by pewnie chciał, ale widzi że mam dystans do Niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Gdyby Mnie kochal poczekalby staralby sie jakoś Mnie przekonać do siebie, a on cały czas Mnie oddala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim widuję się 3 razy e tyg plus weekend który spędzam u niego. Tez ma dużo pracy, mnóstwo zajęć ale czas dla mnie ma. I nawet gdybym miała się z nim kochać w przerwie na lunch to lepsze to niż brak seksu, bo chcę go przetrzymać. Wiesz... długo już ze sobą jesteście i jeśli od początku był seks a teraz się od niego oddalasz to się nie dziw że się wkurza i stroni od spotkań. Albo się znudził albo faktycznie szuka innej albo to Ty jesteś głównym powodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadziwiona mocnooooo
Seks nie był od początku, znaliśmy się ponad rok, nim zaczeliśmy wspołżyć. Dla nas obojga to byl pierwszy raz... wsyztsko bylo przemyslane dopracowane. I wiem że mam trudny charakter, czepiam się i takie tam. Ale jak się staram to on też wporządku nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem,jeżeli tak było (1partner) to on chce spróbować z kimś innym . Poza tym nie ma sensu,abyś dłużej z Nim była,nie jest tego wart!!!DAJ SOBIE SPOKóJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×