Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8 level ONA

ZROBIŁAM DŁUGĄ LISTĘ JEGO WAD ZEBY SIE ODKOCHAC- JESTEM NIENORMALNA?

Polecane posty

Gość 8 level ONA

Zakochalam sie jakis czas temu w X. Niby sie spotykamy ze soba, ale czuje ze nie bedziemy nigdy tworzyc zwiazku z prawdziwego zdarzenia. Zrobilam dluga liste, do ktorej codziennie cos dopisuje nowego i codziennie ja czytam. Na niej widnieja wszyskie jego najdrobniejsze wady ktore dostrzeglam, zarowno te bechawioralne jak i te dot. wyglądu. Czy to jest normalne czy to ze mna jest cos nie tak? Szczerze powiem,ze to dziala, ale czuje sie z tym dziwnie źle.... Dziwna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szabadabada
zalozylam przed chwila topik z pytaniem o rade jak sie odkochac, to moze byc nieglupi pomysl ale na krotka mete, chociaz moze sprobuje, tonacy brzytwy sie chwyta:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop******lam dziś każdemu
i jak ci idzie na jakim etapie odkochania jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwrefwe
Wg mnie to bardzo sensowne działanie. Ale... ja też tak robiłam, ale całą listę wad i tak przeważało proste "dobrze mi z nim" na drugiej szali. A teraz wady zniknęły. Z ich częścią pewnie nauczyłam się żyć, część przestała się liczyć... I nadal "dobrze mi z nim".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 level ONA
No wlasnie i tu jest problem, bo mi rowniez z nim po prostu dobrze. Fajnie mi sie z nim spedza czas, ale mnie interesuje tylko staly zwiazek a on woli takie spotykania bez zobowiazan. A los chcial abym sie zakochala i teraz probuje za wszelka cene aby mi zbrzydl. Ostatnio do listy wad wpisalam nawet: ogromny pieprzyk na plecach , albo wągry na nosie:O Chyba faktycznie tonacy brzytwy sie chwyta.... Jestem nie calkiem normalna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestes nienormalna, tylko glupia. nie odkochasz sie, codziennie o nim myslac i wypisujac jakies brednie na kartkach, z nim zwiazane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turquoise i blondyn...a może to nie do końca tak. Jeżeli myśląc pozytywnie możemy wywoływać pozytywne zdarzenia i odwrotnie, to może powtarzając w kółko czyjeś wady uwierzymy w nie tak bardzo, że nie będziemy mogli z nimi żyć. Nie wiem, bo osobiście nie wpadłabym na taki pomysł, ale skoro juz się zakochała, to chyba niewiele ryzykuje:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imtheonee
tez tak kiedys zrobiłam;D:D ale po przeczytaniu tego stwierdzilam ze jego wady są słodkie i mnie nie wkurzały nigdy, tylko rozbrajały i zaczęlam ryczec jeszcze bardziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkoadkodkaodkao
dobry sposob, ale ten w ktorym sie zakochalam nie ma za duzo wad :( On jest dla mnie chodzacym idealem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rteqrteqr
zajebisty sposób !! :D tylko, ze w moim przypadku on miał wg mnie tylko 2 wady - co wiecej dość mało istotne :O tez tak chce!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×