jak reagowac na romantyczne wyznania czy

wiersze? jestesmy ze soba ponad rok i moj chlopak postanowil znowu dodac pikanterii naszemu zwiazkowi i pisze mi ladne wyznania czasemw formie wiersza. Jak na takie cos reagowac, bardzo to mile ale co ja moge z kazdym jego smsem pisac?

Jak nie urok to sraczka... No co jest złego w pisaniu ładnych smsów? Czy naprawdę jest to problem? Wolisz, aby Cię olewał i w ogóle nie pisał... Ciesz się tym co masz!

mnie osobiście wiersze nie kojarzą się z pikanterią ale to tak na marginesie ;)

ja kiedys napisalam wiersz mojemu owczesnemu chlopakowi było cos o graniu, bo akurat mielismy manie grania w sudoku hehe i mi sie nudzilo, i pamietam tylko ostatni fragment ".. lubie z toba grac w tenisa, i spogladac na penisa, lubie kiedy gramy w szachy, bo radosci mam po pachy, w lecz najlepsze jest sudoku bo cie moge macać w kroku" raz mi sie zdarzylo napisac wierszyk, wyslalam mu smsem, ale on nie docenil smial sie ze mnie :O

klaudka moze zle ujelam, chodzi o to, ze on pewnie probuje nadac naszemu zwiazkowi kolorow, romantycznosci,nie wiem.... tylko ja nie wiem jak na nie reagowac

aha, a co do tematu, to moze mu przejdzie :D mysle, ze na pewno, jesli od poczatku byl normalny, tylko teraz mu cos odbilo ;) znudzi mu sie jak zobaczy, ze nei piejesz z zachwytu

turqise a ja na taki wierszyk mial zareagowac? ja tez bym sie smiala bo jest smieszny:)

na poczatku pisal mi wiersze potem jakby mniej ale ciagle byl romantyczny i ladnie sie do mnie zwracal teraz jakby znowu go naszlo. I ja nie chce by przestawal ale nie wiem co moge mu za kazdym razem pisac, ze jest sliczny?

no bo smial sie, ale wygladal na zaklopotanego i niezbyt zadowolonego :O

no na przyklad:) albo "ten tez jest sliczny" "i ten" "i ten" "i ten" "i ten też" "ten także" "ten rowniez" "oo, ten tez calkiem niezly" widzisz jaki wybor masz:P

hehehe

"tylko ja nie wiem jak na nie reagowac" jeśli Ci się to podoba, lubisz taki rodzaj romantyczności, to mu to okazuj w różny sposób. Nie bardzo wiem, o co pytasz. Mamy Ci napisac, że jak dostajesz od faceta wiersz, którym jestes zachwycona, to powinnas mu powiedzieć, że jest przepiękny i obdarować goracym, soczystym, romantycznym buziakiem???? (na przykład) No przecież to są normalne, spontaniczne reakcje ja na przykład nie przepadam u facetów za takim typem romantyczności - nie pociągają mnie poeci i wierszokleci. Nigdy się z takimi nie spotykałam (chociaż przychodziło do mnie ze dwóch, może trzech takich czytywac swoje wiersze napisane dla mnie - strasznie było ;))

ja tez nie lubie romantycznych :O

klaudka u mnie jest z tym roznie, tak po cichutku sprawia mi radosc czytanie jego wierszykow bo to mi przypomina rozne sytuacje z nami zwiazane z drugiej strony ja lubie jak facet cos robi a nie tylko bla bla bla . Iszczerze powiedziawszy fajnie by bylo gdyby pisal ale tez mnie zaskakiwal w inny sposob. I ja mu nie powiem zeby nie pisal bo mogloby mu sie przykro zrobic

no jakby z tej strony na to spojrzec, to i tak niezle, ze cos dla CIebie robi hehe

"ja tez nie lubie romantycznych" Turquoise, ja lubię romantycznch, ale nie w ten sposób, nie z przesadą. Według mnie facet powinien wiedzieć, kiedy włączyć romantyzm, kiedy go wyłączyć i w jakim wydaniu on musi byc, żeby zachować swoją męskość i nie byc śmiesznym :D

ale nigdy nie wyśmiałam takiego faceta-poety, nie zrobiłam przykrości z tego powodu. Ale na spotykanie się nie było szans :)

Turqise --> ale czemu tak piszesz, ze i tak niezle?? klaudka--> myslisz ze mojemu brakuje meskosci bo pisze te wierszyki? kiedy facet jest wogole meski? ja wiem ze dla kazdej to bedzie inaczej ale tak ogolnie czy moglabys podac przyklad?

klaudka ale powiedz mi co w tym zlego? czemu nie dalas takiemu szansy? moj nie jest jakos przesadnie ale ostatnio cos go wzielo

I tak źle i tak zawsze nie dobrze i weź tu dogódź.

i tak niezle, bo wiekszosc lasek tu narzeka, ze kwiatow nie daja, wierszy nie pisza, smsow nie pisza, sygnalow nie puszczaja, wiec statystycznie jestes szczesciara :P klaudka, hmm to jest tak, ze facet albo jest romantyczny albo nie jest. a jak nie jest to to, ze mu sie ZDARZY jest fajne, bo jest wyjatkowe. ale jak ja bym dostawala wierszowane wyznania milosne czesciej niz raz na miesiac to bym sie zirytowala chyba

dd.. , nie, nie chodzi o to, że jest w tym coś złego. To jest kwestia gustu. Akurat mnie pociągają inni mężczyźni, tamci, z którymi ja miałam do cznienia, i którzy byli tymi pseudo-poetami byłi bardzo miłymi facetami, każdy z nich by dla mnie super kolegą, ale nic więcej. Mężczyzna, który ma byc moim partnerem, kochankiem musi mieć w sobie jakąs charyzmę, obok delikatności musze w nim widzieć zdecudowanie. Lubię jak facet twardo stapa po ziemi (jak to siemówi). tamych dominowała delikatnośc, romarzenie, romantyczność, a to sa cechy, które owszem, rwniez w mężczyznach lubię, ale nie jako dominanty w życiu. To są miłe "dodatki" ;) tak na szybko napisałam, bo musze zmykać :)

klaudka to ja w takim razie mam identycznie, naprawde ale fakt faktem jestem zakochana w tym facecie ale chyba nie jest tak do konca takim marzycielem bo np w seksie jest dominujacy wtedy naprawde pokazuje charyzme, poza tym bywa bardzo zabawny i co najwazniejsze ten czlowiek rzeczywiscie jakby sie bal zycia w brutalnym swiecie ale chce mu stawic czola, on chce sie rozwijac i jeszcze moglabym wymieniac. Ale moge sie mylic i to moze byc za malo na to by byc meskim. Ja sie chyba nie znam na facetach