po co to wszystko...

Dwa dni temu nocowała w moim domu pielgrzymka (konkretnie to jedna grupa). Gdy weszli wszystko fajnie przywitali się, znaliśmy większość z nich bardzo dobrze gdyż nocują już u nas kilka lat. W pewnym momencie widzę że jedna z dziewczyn płacze. pomyślałam że jest zmęczona, że coś ją boli. jak się później okazało Zosia (bo tak miała na imię) nie wzięła ze sobą tabletek,a jest bardzo chora i musi po nie wrócić do domu. Pewni chłopacy, których znam zaproponowali jej że ją odwiozą do domu ( 100 km od nas). zgodziła się. Chłopacy ją odwiezli a następnego dnia rano dowiedziałam sie różnych niesamowitych rzeczy, które wydarzyły się podczas podróży, bo koledzy nie szczędzili słów na jej temat i tego co sie wydarzyło... 1. Dziewczyna miała 16 lat 2. Kumple chcieli ją sprawdzic jak to chłopacy i zapytali ją czy nie zrobiłaby im laski (każdemu po kolei) tak dla żartów. ZGODZIŁA SIĘ! 3. potem pojechali z nią niedaleko nad jezioro! Każdy ją miał dla siebie dziewczyna wróciła nad ranem do domu a chłopacy nawet nie wiedzą jak sie nazywała ... i czy to jest normalne... po to poszła na pielgrzymkę na Jasną Górę by zadowolić 4 chlopaków których nawet nie znała... usiąść i płakać...

hahahaha :D

odwieść jedna niewiastę , a tak reszta to ok 5/10

a chlopcom nie masz nic do zarzucenia? :)

mam bo ich nie darze największą sympatią jak ich mam nazwac może "gnoje" bedzie lepiej

a jechalo 4 chłopów bo potem był plan jechac nad to bajoro, a że się dziewczyna nawinęła to oni mieli dodatkową atrakcje

najgorsze jest to ,że ci chłopcy to : mój tato, brat ,szwagier i wikary :(

a nie wpadlas na to ze mogli jej grozic ? jesli pojechalo tam 4 chlopakow to 16 latka mogla byc zastraszana i zrobila to z przymusu, a oni sie przechwalali, chociaz ogolnie jakos maloprawdopodobne jest to wszystko :O

ja nie wiem jak tam było naprawdę ale to co oni mówią jest po prostu okropne...

no nie wiesz jak bylo ale juz osadzilas ta dziewczyne niewiedzac jak bylo, a z 2 strony co to za chlopacy, ktorzy jada na pielgrzymke zeby bzyknac panienki, wydaje mi sie ze nie tacy ludzie jezdza na pieglrzymki :P