Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4nonym

Matka, jak jej pomóc?

Polecane posty

Gość 4nonym

Więc mam kłopoty z matką, ma 46 lat, moze zaczne od tego, ze jest wiecznie niezadowolona. Wchodzi do domu po pracy, "wnerw" bo jest bałagan... na drugi dzień sprzątamy, wchodzi do domu "wnerw" bo nie wyrzucilem śmieci... Juz wszystko zrobione i następnego dnia "wnerw" bo jest zmęczona... Cierpi na bezsenność, nie sypia po nocach, Kiedyś, jeszcze jakieś rok temu jak miała naprawde zły dzień to juz w ogóle się nei odzywała, siadała na sofie, przytulala się do swoich kolan i się kiwała płacząc (na dzień dzisiejszy już się nie kiwa)... Teraz pije conajmneij 1-2 piw dziennie, bardzo łatwo zmienić jej nastrój, dzisiaj miała calkiem dobry, dopuki nie spytałem się jej czy nie widziała moich krótkich spodni... potrafi sie mnie czepiać z głupich powodow, np. że w zly sposób myje kubek... Pytamy się jej z ojcem kiedy będzie szczęśliwa, ona na to jak pospłacamy długi, więc splacone... Pytamy się drugi raz a ona na to jak będziemy mieli swój dom... potem będzie... "jak spłacimy kredyt" Zastanawiam się jak jej mogę pomóc, u psychologa była, i jej przepisal psychotropy jakieś, ktorych i tak nie zażywała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna historia..
mysle ze taka ma nature i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nonym
Ale ja się o nią martwię... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nonym
kiedyś jej piwo schowalem, to sobie poszla kupić nowe i się do mnie nie odzywała przez cały dzięń... Pozatym ja się jej boje o co kolwiek spytać... Tak samo jak ojciec czegoś zapomnie, coś się pomyli, To ona się wyżywa na wszystki co jest w pobliżu, a że ja jestem najbliżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nonym
ja już się nauczyłem nie reagowac na jej zachowanie, no ale Ojciec się zmienil pod jej wplywem przez ostatnie 3 lata, kieyś dostalem od niego ochrzan poniewarz nie zrobiłem sobie herbaty do śniadania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nonym
No i matka, potrafi o 2 w nocy jak ja śpie w zimie wparować mi do pokoju, zapalić światlo otworzyć balkona na ościerz i wywieszac pranie... mówcie mi nadal, ze to jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×