Wiem, że to nie powód ale znów się załamałam. Miesiąc spokoju i trądzik wrócił.

Brałam trzy miesiace tetrarysal. Miesiąc metronidazol. Smarowałam skinorenem. Jak brałam tetrarysal trądzik powoli zanikał. Półtora miesiaca po ukończeniu kuracji (miałam już w planach kwasy na usunięcie pozostałości w postaci blizn) zaczęły pojkaiwac się nowe krosty. Codziennie coś nowego. dzisiaj znów ropna cholera na środku czoła. Czy już poza roacutanem nie ma ratunku? Znów kilogramy tapety i okropna twarz. 27 lat i trądzik :( Jest tu ktokolwiek kto wyleczył to paskudztwo?

Po roacutanie też wraca. Nigdy nie ma pewnosci że nie wróci. Wiem coś o tym. Tego cholerstwa nie da się chyba wyleczyć na stałe. Przykro mi i trzymaj się. Wiem, jak się czujesz.

Mi baaaaaaaardzo pomogl diferin. Stosowalam przez okolo 3 miesiace na noc, a w dzien dla uzupelnienia rano i pozniejszym popoludniem skinoren. Na poczatku nie bylo az takich mega super efektow ale warto bylo poczekac bo teraz mam naprawde gladka buzie, a jedynie przed miesiaczka pojawiaja mi sie ( i to nie zawsze) jakies pojedyncze zmiany. Nie poddawaj sie. Bede trzymac kciuki :)

Też to miałam po tetrysalu, i nie przejmuj sie bo ja mam 29 lat. Mi tetrysal nic nie pomogł a nawet zaszkodził, bo biorąć go (2 razy w ciągu roku) dostałam takich syfów na dekolcie i na plecach jakich nigdy nie miałam. Do tego stosowałam skinoren,tez do niczego. a wydałam na niego fortunę! Moja rada: nasmaruj się sudocremem, a gwarantuję Ci, że da lepsze efekty niż te antybiotyki razem wzięte!

Dziekuje Wam za odzew i rady. Niestety swego czasu też uzywałam differin - żadnych efektów. W apteczce mam jeszcze nie otwarty klindacin i brevoxyl. Spróbuje zurzyc te opakowania a potem już chyba nic mi nie pozostanie. Nawet gdyby było mnie stać to i tak na roacutan sobie pozwoilić nie moge bo planuję ciążę :( Byłam taka szczęsliwa po tetrarysalu - gładka buzia - gdyby nie blizny to nawet podkładu nie musiałabym uzywac. Teraz nawet double wear tego nie przykrywa. Debet na koncie przez te wszystkie leki i drogie kosmetyki a i tak nic z tego. Trądzik kojarzy mi sie z zaniedbaniem (choć wiem, że tak nie jest) i wstydzę sie z tym tynkiem wychodzić do pracy. tak bardzo zazdroszczę dziewczynom z gładkimi buziami :(

pamiętaj aby nie przemęczać skóry, ja także wydałam swego czasu sporo na różne specyfiki..efekt był taki, że się uodporniłam na leki.. 4 mies temu stwierdziłam, że koniec z tymi kombinacjami..poszlam do apteki i poprosiłam o krem regenerujący i nawilżający hipoalergiczny(mam delikatną skórę i skłonności do alergii)..farmaceutka dała mi lipo krem dardia do twarzy. od tego czasu używam tylko tego kosmetyku na twarz i trądzik mi znika.chyba skóra odpoczeła od tych wszystkich leków..wiadomo, że przed okresem zawsze coś się na buzi pojawia, ale wtedy traktuje to kremem punktowym albo olejkiem herbacianym i szybko mi te zmainy wysusza..

Czy w ogóle są jakieś osoby na tym forum, któr eywleczyły trądzik maściami i antybiotykami a nie były zmuszone do roaccutanu i isoteku? Z kimolwiek rozmawiam to niby coś pomoglło ale na krótko i zawsze krosty wracały. Czy ktoś wyleczył to paskudztwo bez roaccutanu ??????:(

Oczywiscie:) tribiotic (ktory jednak po tygodniu stosowania juz nie pomaga-trezba go odstawic na jakis czas) plyn afronis , zel dermoniz i wizyty u kosmetyczki:)

25 lat i ten sam problem. Tetralysal przez pół roku i po pół roku wielki come back tego syfu. Teraz biorę metronidazol i szczerze już nie pomaga. Lekarz mówi że pozostał mi tylko roa ale ja również planuję potomstwo. A najgorzsze w tym wszystkim jest to że za już niecały miesiąc biorę ślub. Tylko się pochlastać............

adesssa---- tak , ja wyleczyłam :) i to w dodatku tylko maściami , nie brałam żadnych antybiotyków w tabletkach , bo właśnie moja dermatolog ostrzegała , że przy takim leczeniu po odstawieniu tabletek trądzik wróci

A ile masz lat isisss??? Bo z tego co mówił mi derma to do 25 lat można zaleczać a po skończeniu to już powinny mieszki włosowe zanikać. Jeśli nie zanikają to wtedy należy leczyć antybiotykami. Nie wiem czy tak jest naprawdę. Może wy coś na ten temat napiszecie dziewczyny. Pozdrawiam ;-))

teraz 26 , ale zaczęłam mieć problemy z trądzikiem rok temu i właściwie prze ten rok tylko leczyłam , bo wcześniej tzn. w wieku nastu - i potem 20-kilku lat nie miałam

ostatnia chwila, żeby pojechać na łąkę i nazrywać wrotyczu. http://www.parazyt.gower.pl/tanacetum.html "Wyciągi alkoholowe i octowe leczą zmiany trądzikowe na skórze. Niekiedy następuje poprawa w ciągu doby po zastosowaniu. Regularnie stosowane dają dobre efekty lecznicze porównywalne do skuteczności siarczku selenu, erytromycyny, czy betuliny."