Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angielka ...

Jest tu jeszcze jakiś chodzący chaos, jak ja?

Polecane posty

Gość angielka ...

Hmm ... niby wiem, że jestem jaka jestem ... Ale od czasu do czasu zdumiewa mnie ten fakt ... Więcej chyba siedzę w chmurach, niż na ziemi ... I kiedy spotykam całkowite moje przeciwieństwo na drodze, to wtedy czuję to namacalnie ... :) Są tu też jacyś postrzeleńcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
Chyba nie ma tu ... takich ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet nie wiem czy jestem chaosem, ale tak nazywal mnie swego czasu partner a ja przybierałam sobie taki nick w necie :P zresztą nieważne pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
trtrtr - jak miło, że ktoś taki jest ... Trochę raźniej ... :) też pozdrawiam ... Hmm... No właśnie jestem postrzelona .. pełna sprzeczności ... niepoukładana zupełnie ... Czasami niecierpię siebie za to .... Kompletny chaos ... Heh .. właśnie niedawno odkryłam kolejnego faceta, którego podobno skrzywdziłam dawno temu ... a ja go nawet nie pamiętam ... A szkoda, bo ten jest nieziemski ... :P Mniejsze z tym, ale jestem taka nieżyciowa mam wrażenie .. trochę mnie to wkurza ... (choć małe plusy też są :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witaj:) ja się zgłaszam:P wiekszośc czasu spedzam na myśleniu o niebieskich migdałach:P wszystko zaczynam malo co kończę. :P oj wiele takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
interesuje mnie milion rzeczy do każdej się zapalam i zaraz zaczynam inna:P a najlepiej sie czuje w świecie ksiazek- jak czytam to nie ma mnie dla świata pare godzin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie przeszkadza mi to za bardzo:P chociaz mojemu otoczeniu trochę tak:P facet na przykład nie lubi jak nie ugotuje obiodu bo na przykład czytałam ksiązkę 5 godzin bo mnie wciagnęła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
PolaPolaPOla - dokładnie to to! Ja też co zacznę ... to dochodzę do jakiegoś stopnia wtajemniczenia ... i zaczynam iść w całkiem inną stronę ... Chyba perfekcja w żadnej dziedzinie mi nie grozi ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D hehe no mnie na pewno:) chociaz zawsze mi sie marzylo być guru w jakims jednym temacie:P znac sie na czyms naprawde dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakiej ze tak powiem sferze zycia masz z tym chaosem największe problemy? tak z innej strony to strasznie mnie wkurzają pedanci i perfekcjoniści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
PolaPolaPOla - ojj literatura to też to co kocham ,... Tam przynajmniej normalne jest, że znajduję się w innym świecie ... Dość stale też towarzyszy mi filozofia i psychologia ... I myślę, że to też mnie określa .. Ta dziecinność .. i pewnie próba wytłumaczenia sobie siebie ... Co w przypadku takiego chaosu jest bardzo trudne ... Wiecznie coś mnie zadziwia ... wiele umyka ... i w ogóle ... Ciągle dociera do mnie, że nie wszystko koduje, co do mnie ludzie mówią... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
PolaPolaPOla - oj jesteśmy chyba podobne ... Zobacz nawet tutaj widać jakiś chaos .. Piszesz, że w czymś chciałabyś być perfekcyjna, a zaraz piszesz, że nie lubisz takich ... Takich sprzeczności też we mnie mnóstwo ... Też sama sobie zaprzeczam ... :D To niewiarygodne ... Jakby spojrzeć na to logicznie .. :D Nie lubię tego u siebie, bo raczej kariera ogromna mi nie grozi ... Wiem, że wiele mi ginie po drodze ... A przebywam wśród ludzi karier sporych ... I kiedy tak na nich patrzę, to mam wrażenie, że jestem gorsza ... Nie jest najłatwiej z tym żyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
Jedno mi się tylko w tym podoba ... A mianowicie oddziaływanie na facetów ... Oni widzą w nas tajemnicze zjawy ... Z którymi nigdy nic nie wiadomo ... których nie da się przewidzieć, ani zrozumieć ... A to ich kręci ... Dlatego wokół mnie mnóstwo ofiar moich ... :P oj bardzo dużo ... A ile nieświadomie skrzywdzonych ... Ja nawet tych facetów wokół siebie spamiętać nie mogę ... to nieludzkie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P masz racje wrażenie robi:) przynajmniej na początku:P bo teraz moj juz troche sie wnerwia czasem;) w pewnych praktycznych sprawach musi byc ogarnięty za dwoje i ciagle sie wscieka ze faceci na mnie lecą- wie ze ja ich swiadomie nie podrywam ale twierdzi ze nawet jak rozmawiam z jakims to robie mu nadzieje:P fakt ze z w kontaktach z ludzmi jestem specyficzna. niektorych facetow to kreci ,ale za to zawsze mialam malo kolezanek;) przepraszam ze pisze tak chaotycznie:P ale wlasnie leczę kaca w sumie kazde wytłumaczenie dobre ale chyba prawda jest taka, ze rozmowa ze mna to chaos ogólnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
Heh! mam to samo ... Mój kochany też musi opiekować się mną jak dzieckiem czasem :) A co do innych facetów ... to faktycznie ... to chyba wrodzona, mimowolna kokieteria .. Wystarczy, że na faceta spojrzałam i już był u mych stóp ... i nadal tak jest ... :P Mój kolega twierdzi, że wspólczuje mojemu facetowi, bo nie jestem do upilnowania ... (sam jest o mnie zazdrosny - i o innych i o mojego kochanego :P) Inny kolega mówi, że tak samo mnie kocha, jak nienawidzi .. :P I sporo innych tekstów słyszałam ... Są nawet tacy, co bardzo się mnie boją... Kiedy spojrzę na nich tylko .. ze strachem i zaczerwienieniem na twarzy spuszczają wzrok .. (może dlatego, że mam prawie czarne oczy - diabelskie jak mówią :P) Co do kobiet, to też podobnie ... Raczej widzą we mnie rywalkę .. Są koleżanki .. Ale nie takie na lata całe ... i ja jestem jednak bardziej zadomowiona we własnym świecie, to raczej nie ułatwia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dobra muszę spadac:) mam nadzieje ze jeszcze kiedys sie spotkamy:) moze na tym temacie:) życzę miłego dnia w świecie marzen o chaosu:) buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka ...
No ja też muszę ruszyć dupsko jednak .. I udawać, że jestem w miarę normalna ... :D Heh świetnie tak odkryć, że nie jest się jedynym na świecie... Bo czasem tak mi się wydaje tak ... Tak mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy ,... Było mi bardzo miło ... :) Pozdrawiam gorąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×