SEKS W CZASIE OKRESU...

Jak to jest z Wami dziewczyny, każdy ma na ten temat inny pogląd, jaki jest Wasz za czy przeciw? Jak jest z Waszymi facetami odnośnie takiej mozliwości? JA JESTEM PRZECIW A CZASEM ZA, chciałabym, ale się wstydzę, raz próbowałam, on wyszedł troche brudny i od tamtej pory mam opory.

Przyznaje bez bicia że jak mi się chce to podczas okresu się zabawiam, oczywiście o ile facet też chce bo nie wszyscy się na to godzą.

Słuchaj dobry koń i w marasie pociągnie ale najlepiej kochać się analnie

tak tak tak i jeszcze ra ztak jest przyjemniej

cipka jest wtedy bardziej wrazliwa my sie wtedy tez kochamy i jest naprawde dobrze tylko oral odpada... choc raz ......

No analny ok, ale my bardzo rzadko to robimy, jakoś nie ma sposobności, jeszcze nie potrzebujemy aż takiego urozmicenia, bo na razie oral, petingi zwykłyseks na wystarcza, ale jak mam okres, to mam straszna chcicę, tylko jest mi niezręcznie rzucic się na miojego faceta, bo nie wiem, co powie, jakoś tak jeszcze nie potrafie w tej konkretnej strefie się otowrzyc.

ZA CZY PRZECIW???

Odpada

moja tez miala opory ale gdy raz ja wzielo od tamtej pory kochamy sie namietnie i powiem tobie ze to ona wtedt przejmuje inicjatywe raz mnie poprosila abym jej tam wylizal niezabardzo chcialem ale gdy zobaczylem w jej oczach zadze przelamalem sie i zrobilem jej taka minete ze do tej pory pamieta a mi tez sie spodobalo bylo przewspaniale a jej cialo cale w spazmach bylo

stanowczo nie ! dla nie to krępujące, a on mówi, że dla niego to nie zbyt miły widok .... i zapach i wogóle...

Ja raz spróbowałam i nie było to miłe, jak wyjął to był brudny i ja sie zaczewrieniłam i od tamtej pory nie próbowałam nawet, teraz jestem w trakcie i juz mi sie kończy, ale jestem tak napalona, że nie mogę wytrzymać i tak jest prawie za każdym razem, jak mam okres. PERLICZKA- w życiu bym sie zgodziła na coś takiego...

... Nieźle z tym ryjem, mój miał tylko fiutka brudnego, z tym że mielismy świadomość.

po wszystkim idziemy sie umyc ja jej cipeczke myje a ona mi peniska gdy ja kilka razy mylem to ona mi jeszcze leske w laziece zrobila.Ta milosc te mycie sie jeszcze bardziej przyblirza dwoje ludzi

my akurat nie mielismy lustra moze to i dobrze nie zrazilismy sie do tego rodzaju pieszczot

"mycie sie jeszcze bardziej przyblirza dwoje ludzi" hehehe fajny tekst :D

Wzić razem prysznic ok, ale nie po takim czymś. Chyba jestescie do siebie bardzo podobni.

chyba tak i jestesmy bardzo szczesliwi a jestesmy juz razem 9latek a ciagle sie poznajemy sex jest dla nas czyms pieknym nie mamy zadnych zachamowan jak tylko jedno albo drugie o cos poprosi to z czasem to sie spelnia

Podziwiam, ja bym tak nie mogła.

ja uwielbiam sex nie ma takich rzeczy kturych bym nie zrobil mej zonie gdyby tylko poprosila szaleje za nia a teraz jestesmy juz 3tygodnie osobno a jeszcze tydzien zostal jak przyjade to bedzie sie dzialo wiele

Mówią że "Dobry marynarz to i morze czerwone przepłynie" ale ja nie wiem bo nie mam patentu :P

Nie widzę żadnego problemu. Mi się zwykle bardzo chce jak mam okres a mój mąż też nie ma oporów. Chociaż na początku się bał ze mi krzywdę zrobi :) Na szczęście udało mi się mu wytłumaczyć że jego obawy są bezpodstawne :)

sex na indianca jest superancki tylko trzeba reczniczek

pod koniec kiedy samo kap kap to czemu nie w 1 dni raczej nie za duzo krwi hihi