Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janiezdecydowana1979

życie samotnej matki w Polsce

Polecane posty

Gość Ha_Na
ja też jestem SAMODZIELNĄ matką, broń Boże nie samotną:) wychowuje niespełna roczną córeczkę, jak się dostanie to pójdzie do żłobka od przyszłego roku. Pracę mam stałą (co prawda teraz na wychowawczym) ale zawsze mam gdzie wrócić, kończę studia i dodatkowo ciągnę drugi fakultet na podyplomówce. Z tatą małej jestem w dobrym kontakcie, przysyła pieniążki na dziecki i nawet nie trzeba było się o alimenty sądzić. co prawda nie za dużo-tyle ile miałabym zasądzone czyli ok 400 zł więc po co jeszcze nerwy tracić w sądzie... W kwestii nowego faceta-jak się znajdzie to będzie, nic na siłę;) jakieś poszukiwania itp-jakoś sobie tego nie wyobrazam, zwłaszcza, że nie zamierzam być z nikim dla kasy. Jak spotkam takiego, w którym się zakocham i on we mnie i pokocha moje dziecko to tak. A w kwestii, że samotne matki to przewaznie głupie kwoki co sie nie potrafią zająć swoim życiem to ten kto to napisał ma horyzont myślowy blisko moich kostek...mądry związek tworzą zazwyczaj dwie mądre osoby;) Jedyny kłopot jaki mam to brak własnego lokum-mieszkam u rodziców, ale to przecież kiedyś też zmieni się na plus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mama z synkiem
2 MIESIACE PRZED ŚLUBEM I 4 DNI PO ZAKOŃCZENIU NAUK KOŚCIELNYCH ZADZWONIŁ TELEFON ZE SZPITALA W ZAKOPANYM ZE MOJ NAŻYCZONY I JEGO OJCIEC ZGINELI W WYPADKU SAMOCHODOWYM NA ZAKOPIANCE I ZE MAM PODAC KONTAKT DO RODZINY PONIEWAZ PRAWNIE NIE BYŁAM JESZCZE JEGO ZONA. PUŚCIŁAM SUCHAWKE I ZEMDLAŁAM OCKNEŁAM SIE W SZPITALU NADEMNA RODZICE SIOSTRA BRAT I NIEDOSZŁA TESCIOWA. POCIESZALI ZE JAKOS SIE UŁOZY ITP PO WYJSCIU ZE SZPITALA MAŻYŁAM TYLKO O JEDNYM POPEŁNIC SAMOBÓJSTWO NAŁYKAŁAM SIE TABLETEK NASENNYCH ZNOWU OBUDZIŁAM SIE W SZPITALU TYM RAZEM DOWIEDZIAŁAM SIE ZE MOJA PRÓBA SAMOBUJCZA SIE NIE POWIODŁA I ZE JESTEM W 5 TYGODNIU CIAZY. RODZICE NALEGALI BYM USUNEŁA ZE STUDIA NIE SKONCZONE ZE TO ZE TAMTO ZDECYDOWAŁAM URODZIC ZYJE DLA DZIECKA W SUMIE ZYJE BO WYPŁUKALI MI ŻOŁADEK I DOWIEDZIAŁAM SIE ZE MAM DZIECKO Z FACETEM ZA KTÓREGO NIE ZDAZYŁAM WYJŚC . JESTEM SAMOTNA MAMA W ŚWIETLE PRAWA OTRZYMUJE 170ZŁ I 48 ZŁ RODZINNEGO. JEST CIEZKO RODZINA SIE ODWRÓCIŁA BO WYBRAŁAM CHĘC URODZENIA DZIECKA A NIE SKONCZYŁAM STUDIÓW. OTRZYMUJE OD MOPR 600ZŁ TO MOJ CAŁY DOCHÓD.JEST MI PRZYKRO ZE TAKIE JEST ZYCIE W NASZYM KRAJU TAKIE REALIA SAMOTNYCH MATEK NAWET TYCH PO ROZWODZIE .MOGE ZYCZYC SOBIE I INNYM WYTRWAŁOSCI I LITOSCI INNYCH. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka 0503
Tez jestem samotnie wychowujaca matka. Sama tak zdecydowalam i nie narzekan nie wyobrazam sobie zycia z kims kogo nie kocham tylko dlatego je zaszlam z nim w ciąze. Nie mowie ze nie bylo uczucia bo bylo ale jak juz sie okazalo ze jestem w ciazy to okazalo sie ze tatus sie nie nadaje do zycia wiec stwierdzilam ze nie ma sensu nic robic na siłe. Mam pytanie do samotnie wychowujacych kobiet, jak to jest z tymi zasiłkami piszecie ze macie po 170, po 400 pare złoty z MOPsu na dziecko ja mam tylko 48zł i wszedzie mi mowia ze nic wiecej mi sie nie nalezy jak to jest w koncu. Alimentów sadwonie nie mam przyznanych ojciec dziecka przysyła jakies pieniadze ale to jest na tzw. "gebe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
"samotność" w żaden sposób nie determinuje czyjegoś życia. Jeśli kobieta jest zaradna, to poradzi sobie w każdej sytuacji. Dla niektórych kobiet "samotność" staje się okazją, motywuje do działania - bo może liczyć tylko na siebie. jeśli ktoś siedzi z założonymi rękami i klepie biedę, to siedziałby także mając męża. samotne rodzicielstwo nie przeszkodziło mi skończyć zaocznie studiów, kończyć kursów doszkalających, nie przeszkodziło mi dostać dobrą pracę i nie przeszkodziło również zarobić sobie na godziwe życie. W żaden sposób nie osiągnęłabym tego mając eksa przy boku, który potrafił tylko dyskredytować moje starania, wywyższać się i wydawać pieniądze na bzdety. Był jak kula u nogi. jedynym przywilejem z którego skorzystałam było pierwszeństwo w przedszkolu, ale i tak pewnie miałabym miejsce. Z zasiłków i świadczeń nie korzystałam - bo zaradne matki w tym kraju są karane za ciężką pracę. Dobrze choć że mogłam się rozliczać z dzieckiem. Nic im się nie należy, pomoc należy się najbardziej tym, którzy nic nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" czy mają jakieś przywileje" To pytanie wystarczy za jakąkolwiek odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla zradnych
"jeśli kobieta jest zaradna to poradzi sobie w kazdej sytuacji..." a jeśli nie jest zaradna? ...zaradność jest cechą wrodzoną tak jak np. zdolności matematyczne.....albo się je ma albo nie ma... oczywiście poprzez usilne staranie się można mieć jakies wyniki i nawet stać się odrobinę utalentowaną....ale to wszystko mało....od usilnego starania się nie staniemy się super zaradnymi i przebojowymi kobietami nie jest tak że kobieta ...zwłaszcza młoda więc jeszcze nieumiejętna....jest w stanie sobie poradzić zawsze...czasem nie radzi sobie...czasem ginie ...a czasem upada ale bywa że dostanie wsparcie od bliskich i znajomych lub od ludzi dobrej woli którzy chcą pomagać...i jakoś sobie radzą....ale nie znaczy to że radzą sobie super dobrze, że stają się zaradnymi , że są niezależne finansowo czasami nieumiejętność zarobienia dodatkowych finansów , wynika z braku wyobraźni ...bo czasami kobieta nie wyobraża sobie ...że mogłaby zarobić kilka groszy choćby miała sprzedawać pietruszkę lub sprzątać komuś lub myć okna ..............chociaż nawet do takich prac potrzeba trochę zaradności i gotowości do trudu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
A może to wynika z lenistwa ,wygodnictwa ,to ma być usprawiedliwienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do netki
no własnie dlatego,ze masz pieniadze na "-po 170 zl dostaja kobiety,ktore maja zasĄdzone alimenty i ich nie otrzymuja od ojcow dzieci.Teraz jest fundusz alimentacyjny i jesli masz zasadzone alimenty ex nie zaplaci przez kolejne 2 m-ce ,a ty nie przekraczasz 725zl na osobe w rodzinie to dostaniesz kase z funduszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie zniecierpliwiony
akurat lenistwo i wygodnictwo jest najmniej spotykanym powodem wśród samotnych matek , chociaż też bywa czasami raczej nie da się pogodzić bycia samotna matką z wygodą i lenistwem, no chyba że dzieckiem zajmują się jakieś krasnoludki (babcia dziadek ciocia...) umiejętność zdobywania pieniędzy..nie zawsze idzie z pracowitością, są ludzie pracowici i starający się ponad 24 godz na dobę ale im się to nie przekłada na pieniądze, dotyczy to tez facetów. A bywaja tacy co potrafią ciągnąć wielką kasę z pracy która polega na tworzeniu iluzji i dobrze im się wiedzie (pewnie znasz niejednego leniwego palanta siedzącego na układowym stołku i zgarniającym kasę za nic nie robienie a inni zasuwają.) Wiesz jak bywa?....dam ci przykład...owdowiała żona zaradnego i kochającego faceta...pech chce że wkrótce zdarzyła się awaria z wodą w łazience...zalewało łazienkę............jak sobie poradziła ta kobieta tak nagle pozbawiona zaradnego męża ? ...ależ jakoś ....to znaczy zbierała wodę i wylewała do wanny płacząc przy tym rozpaczliwie przez pół dnia..ileż to godzin rozpaczliwie się starała ciężko pracując? ....aż zjawiła się ciotka która wiedziała co zrobić, natychmiast wezwała kogo trzeba i wszystko naprawiono. Nazwiesz tę kobietę leniwą lub wygodną ???? A ona była tylko bardzo niezaradna w tamtym czasie i bezradna , teraz jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
To ma problem ,faktycznie zapomniałem jeszcze o nieudacznictwie,to ma być usprawiedliwienie? Rodzi się dzieci a później czeka się na co? Na MOPS,alimenty,fundusz ,ciekawe jak długo jeszcze ten budżet państwa wytrzyma ? A później żale ,ze nie ma na służbę zdrowia ,szkoły ,emerytów itd , skąd ma być jak wszyscy tylko chcą , kiedy to się w końcu skończy Jak policzyłem ,to utrzymuje kilkaset tysięcy dzieciaków w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrz realnie
ludzi niezaradnych , jak nazywasz ..nieudaczników , jest znacznie więcej niż tych zaradnych, szczególnie wsród mężczyzn, mamy większość niezaradnych mężczyzn, nawet jak się bardzo staraja to i tak nie radza sobie i są tak bezradni jak ta kobieta wdowa zbierająca wodę z pęknietej rury w łazience. Co ciekawsze to znaczna część tych niezaradnych mężczyzn, jakoś jednak prosperuje , bo wożą się na barkach swoich starających się żon które ogarniają codzienność i ciężko pracują choć nie zawsze za pieniądze. Tak realnie patrząc to własnie mężczyźni są leniwi i wygodni w życiu domowym, tu wykorzystują swoje żony, latami je wykorzystują.......ogólnie myślę, że te żony przez lata zapracowały sobie bo inwestowały swój trud... porzuciłeś swoją żonę?...to zapłać za jej wieloletni trud.....brałeś na kredyt to oddaj choćby w postaci alimentów................ale tak naprawdę to nigdy jej się nie wypłacisz coś zabrał i wykorzystał Skrzywdziłeś?...należy się zadośćuczynienie (w drugą stronę też tak działa) Bywa też tak, że taki facet nieudacznik , leniwy i wygodny, taki wożący się na barkach żony, potrafi tylko jedno, zarabiać pieniądze i taki tylko ma wkład w rodzinę , ale to nie zmienia tego że on jest leniwy wygodny i wykorzystuje żonę...jak ją porzuca to niech jej odda to co wykorzystał, choćby w postaci alimentów, należy się zadośćuczynienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teee facet co się niecierpliwi
o co ci chodzi ? Narobiłeś dzieci to się rodzą , ty dzieciorobie. To facet zapyla, lata i wskakuje na samice w celu zapylania, jakby nie zapylał to by nie rodziły, jasne? A jak sam zapylasz i robisz dzieci, to za nie odpowiadaj, a ty chcesz swoją zapylającą odpowiedzialność przerzucić na niezapylającą kobietę. To ty sam włożyłes jej dziecko do brzucha , to twoja robota, ty dzieciorobie, więc nie uciekaj przed płaceniem alimentów, albo trzeba było nie zapylać, mogłes się powstrzymać albo wykastrować. A tu masz, leci i wskakuje na samicę aby zapylić a potem oburzony że się zapyliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość griszka19
Dziewczyny nie jest tak żle Nie jestem samotną matką ale ojcem.Wiem na pewno że żyje sie dla dziecka Teraz czuje sie spełniony a to że mi brakuje drugiej połówki to tylko szczera prawda Na którą czekam i pewnie jak Wy sie nie doczekamy Mamy jeszcze przyjaciół i pewnie tego musimy się trzymać Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten samotny europejczyk to taki paszczur że szkoda gadać,poza tym to jego IQ równe jet 0!!!!!!!!!Koleś obleśny staruch myśli że wyrwie w Polsce ładną laskę....Hahahaha Według mnie to jest zboczeniec wiec nie piszcie do niego,a ogłasza się gdzie się da,wiec jest zdesperowany.Widziałam jego zdjęcie na portalu randkowym-bleeeeeeeeeee!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,mam nadzieje ze mi cos doradzicie,chce sie rozwiesc z mezem juz od dawna,mamy dwie corki ktore chodza do szkoly i co rok mam ten sam dylemat mieszkam na wsi i chcialabym sie przeprowadzic do pobliskiego miasta.rok temu odroczylam sprawe rozwodowa bo balam sie tych zmian i zaluje tego,nasze malzenstwo jest jakas fikcja-maz pije nigdy nie umial zajac sie dziecmi zero szacunku i wyrozumialosci z jego strony jest agresywny.juz nie moge tak dalej zyc ale co dalej z czego bede zyla jak sie przeprowadze?ale martwie sie tez o to jak corki sobie poradza z nowa sytuacja?napewno mam oparcie w rodzicach ale to za malo.doradzcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""""" janiezdecydowana1979 ...jak wygląda w rzeczywistości życie kobiety porzuconej, mającej zasądzone alimenty na 2 małych dzieci, samotnej, nie żyjącej w żadnym wolnym związku.... jak sobie radzą, czy mają jakieś przywileje, dodatkowe świadczenia, zasiŁki... jak sobie radzą, gby nie mają wsparcia w rodzinie..."""""" Nie są żadnym autorytetem.....nawet dla swoich dzieci.No i nie rozumnie....dlaczego miałyby mieć jakieś przywileje?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tej ankiecie
przy pytaniu dlaczego respondentka wychowuje sama dziecko sa takie warianty do wyboru rozwód separacja śmierć matki/ojca dzieci porzucenie przez partnera/partnerkę wyjazd partnera/partnerki za granicę A GDZIE WARIANT , ŻE SAMA PORZUCIŁA PARTNERA? Te wasze ankiety są o dupę potłuc. Jak może je tworzyć osoba, która ledwo zna się na konstruowaniu ankiety i jeszcze bezczelnie poda wyniki jako wiarygodne do opinii publicznej. W innych pytaniach tez są niedopracowane kwiatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, strasznie współczuję ci ciężkiej sytuacji. Ja pracuję w drukarni Ellert w Wiązownej i powiem ci, że tam szefostwo reaguje na takie sytuacje. To znaczy samotne mamy mają jakieś udogodnienia i ulgi, także są jeszcze na świecie ludzie, którzy przejmują się takimi sprawami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE MOŻLIWE!! To już nawet drukarnia Ellert w Wiązownej zatrudnia spamerki żeby ściągnąć robotnice do roboty??? ZWYCIĘSTWO - rynek pracodawcy upadł!@!!... p.s no i jakby tam która chciała iść do roboty - to wiadomo! poniżej 5 tysi nie schodzić!!! Jak nie chce płacić - to niech krwiopijca sam do maszyny staje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara753
Dziewczyny, mam do Was ogromną prośbę. Byłabym wdzięczna, gdybyście zechciały uzupełnić ankietę, której wyniki chciałabym przedstawić w mojej pracy magisterskiej. Skupiam się w niej głównie na określeniu statystycznej postaci samotnej matki w dzisiejszym świecie i dążę do wytypowania największych problemów z jakimi musicie sobie radzić każdego dnia. W trakcie pisania pracy, zauważyłam, że może artykułów o samotnym macierzyństwie jest bardzo wiele, ale badań- tych publicznych- w sumie żadnych od 2007 roku (i trochę z Narodowego Spisu Powszechnego z 2011). Przyznam, że tego się nie spodziewałam- tym bardziej, że samotne macierzyństwo jest....problemem? ostatnio coraz częściej spotykanym. Ja sama samotną matką nie jestem- dlatego tym bardziej chciałabym poznać Wasze opinie, jak sobie radzicie, co jest Waszą największą bolączką? Na co powinno się zwrócić największą uwagę rozpatrując zjawisko samotnego macierzyństwa? Link do ankiety: www.survio.com/survey/d/K5H4O2O8H5A2M0O2C Z góry dziękuję za każdą wypełnioną ankietę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszym prostym życiu miłość odgrywa bardzo szczególną rolę. Teraz jesteśmy w stanie uczynić twoje życie miłosne zdrowym i nie ma miejsca na żadne kłopoty. Wszystko to jest możliwe dzięki AGBAZARA TEMPLE OF SOLUTION. Pomógł mi rzucić zaklęcie, które przywróciło mojego zaginionego kochanka z powrotem na 48 godzin, które zostawiły mnie dla innej kobiety. możesz także skontaktować się z nim ( agbazara@gmail. com ) lub zadzwonić / WhatsApp mu na +234 810 410 2662 i być szczęśliwym na zawsze jak teraz ze swoim doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat z 2008 roku na którym juz pisał zniecierpek! A ile wczesniej pisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniecierpek jest 1000 razy mądrzejszy od ciebie. I pisał wcześniej duużo razy. Masz jeszcze jakieś pytania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzecznik zniecierpliwionego ?! ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wiesz,że zzz siedzi tu dluzej niż ten z postów 2008 rok, to znaczy, że ty też tak długo śledzisz kafe i piszesz podobne brednie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Żadne samotne matki nie zasługują ani na szacunek ani na jakieś przywileje . No chyba ,że wdowa ,która nie wykończyła męża. To tałatajstwo należy separować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu, zniecierpliwiony, toś pojechał niewybrednie. Pasowałoby zgłosić gdzieś. Homofobie, leki sie skończyły? biegusiem do psychiatry po kolejne dawki. Albo dziś to już tylko na SOR!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty na prawdę nie zdajesz sobie sprawy ze swej głupoty i beznadziejności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×