praca doradźcie

zatrudnilam sie w pewnej firmie , gdy sie przyjmowalam , szef mowil ze dostane 880 zł na miesiac ale moim obowiazkiem bedzie tylko odbieranie telefonow, jak ze mam do napisania prace mgr to sie zgodzilam , pomyslalam ze w tym czasie bede to robila , no do tego musze miec skutecznosc 50 % i wtedy dostane premie po 2 tygodniach a nawet po tygodniu .... no wszystko pieknie ladnie a co sie okzazalo pracuje 2 tydzien zednej premi nie dostalam , do tego sie okazalo ze umycie czasami jakiejs szklanki przerodzilo sie w ogolne sprzatanie 3 pmieszczeń , podlewanie kwaitów, sprzatanie ubikacji , kuchni , wszystkiego do tego jak ze wlasnie zmieniamy pomieszczenia to sprzatanie po Panach krótzy robią remont ...:/ mam odejsc no to juz pochodzi pod wykorzystywanie ludzi aha i do tego jeszcze doszla odpowiedxzialnosc finansowa, za przyjmowane od pracownikow towary

sorrka za te bledy to z pospiechu

zobacz w umowie jakie sa twoje obowiązki.. jezeli faktycznie tylko odbieranie telefonów to sie postaw ;)

umowa to jest sciemniana , i niby jest to umowa zlecenie na sprzedawanie jakis kart ktorych wcale nie sprzedaje , wiec to nie ma nic do rzeczy , chodzi o to ze za 880 i 9 h dziennie to chyba z duze ma wymagania

nigdy nie poszlabym na sciemniana umowe :O potem jest jak masz... nic nie mozesz zrobic.. albo odejdziesz albo bedziesz sie dala wykorzystywac..

przeciez nie wazne jaka umowa i tak w kazdej chwili Cie moga wyrzucić , i nie bedziesz miala nic do gadania , i albo odchodzisz albo sie dostaujesz , w kazdej pracy tak jest