miałam zapomnieć... niemoge, wszystko mi go przypomina, zwariuje jeszcze troche

:O:(

co robić? męcze sie rok, ale mie zaczarowaleś Łukaszku :(

zgłupialas, zajmij sie czyms innym zamiast marnowac czas

czym mam sie zajac? co robic zeby ie myslec? iprezy i zabawa wcale niepomaga, wrecz gorzej jest

Coś w czym się zrealizujesz. Ty wiesz najlepiej co to może być. Jeśli masz w domu jeszcze coś co Ci go przypomina to się tego pozbądź jeśli chcesz zapomnieć.

ja tez nie mge zapomniec super facecie- kocham cie misku. jak sprawic by o mnie myslał? moze skupiac sie na wyobrazaniu sobie go chce żeby jego mysli kreciły sie wokól mnie:)

jezu. nastepna betanka

ja tez tak miałam, wszedzie go widzialm i wszystko mi o nim przypominało. teraz mija 2 miesiac od rozstania i jest lepiej. ja rzucilam sie w wir imprez, znalazłam prace i staram sobie na maxa wypełniac czas. to troche pomaga ale czasem płacze w poduszke :(

Nie ma gorszego bólu jak ten, że wiesz że ten ukochany:O własnie gada lub spotyka sie z ex kochanką.. radzi sie jej Ona wie o tobie wszystko.. ale ty o niej nic.. Nie masz prawa nic rzec itp..na nią Jest Twoj ale nie Twoj.. A ty wiesz, ze on nie twoj..ale kombinujesz co tu zrobic by Ona nie miala lepiej niz ty..:O chamstwo

mój byly mnie zdradził i nadal spotyka sie z tą pinda, najgorsze jest to że po 2 miesiącach dalej kłamie mi w oczy że nie ma nikogo chociaż wszyscy go widują z nią. skończony palant :( faceci są dziwni z dnia na dzień nagle przestają kochać, niestety ja tak nie potrafie choć dałabym wszystko żeby zapomnieć o nim na zawsze :(((

ja juz nie zabiegam nawet o niego, postanowilam odejsc, chyba nawet niewiedzial ze ostatnie spotkanie bylo pozegnaniem, mam dosc zebrania o jego czas, uczucia... najlepiej byloby stracic pamiec :(

wiesz zauwazylam ze im bardziej sie starasz i biegasz za facetem tym on bardziej cie olewa i upokarza, najlepiej odejsc z godnościa, ja niestety zrozumialam to za późno bo strasznie sie ośmieszalam biegajac za nim a najgorsze jest to ze poszlam z nim do łóżka po zerwaniu :(( tego sobie nigdy nie wybacze, ty nie zrob takiej głupoty trzymajcie sie cieplutko ja musze spadać

pauliniacz

wtam w klubie, tez mam serce w rozterce..

witam jest tu ktos? ja w pracy ale co mi tam :) jak samopoczucie bo u mnie takie sobie

Wiesz jak mi było tak cięzko to zajęłam się rozwojem duchowym. Moze tobie tez by to pomoglo. http://www.ksiazki-rozwojduchowy.prv.pl/

Zwyczajnie się biedaczko nakręcasz. Idziesz na zabawe i myślisz, że fajnie by było gdybyś była w jego toważystwie, piszesz na takich forach i czytasz żale innych z podobnym problemem. Może i widujesz go na ulicy, chodzisz w te same miejsca co on. To wszystko sprawia, że cały czas jesteś w \"jego świecie\". Moja rada jest taka: Unikaj miejsc, gdzie możesz go spotkać i które Ci się z nim kojarzą. Skupiaj się na tym co w danej chwili robisz. Możesz też postarać się wmówić sobie, że nie ma się co facete przejmować. Jak się bardzo postarasz, to powinno Ci pomóc. Mnie pomogło Musisz go \"usunąć\" ze swojego życia. Pozdrawiam.

o dzięki musze jakoś zapełnic czas bo mam go w nadmiarze niestety :( kurde tyle facetów mnie podrywa w pracy a ja nie potrafie z nikim normalnie gadac... musze sie przełamac bo podobno na złamane serce najlepsza jest nowa miłośc