Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mojamoja

facet trzyma pamiątki po byłej dziewczynie

Polecane posty

jesteśmy razem ok. 1,5 roku. Wcześniej się przyjaźniliśmy kilka lat, więc wiem jak ważna była dla niego ta dziewczyna i byłam przy nim kiedy cierpiał po rozstaniu z nią. Związaliśmy się ponad pół roku później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooop siup
hoooop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sie co oszukiwać:o każdy ma jakies pamiatki po bylych, jakies fotki, czy drobiazgi;) nawet jak ktos powie ze spalił i wyrzucił to i tak prawie zawsze sobie cos zostawił jednak eksponowanie tych gadżetów to lekkie przegięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, zaczynając związek, jakieśtam pamiątki po byłym schowałam do jednego pudełka po butach. Ale zrobiłam to tak, żeby obecny chłopak nigdy nie musiał się na nie natknąć! Myślę, że to jest uczciwe rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertynnna
to co wystaawiamy wszystkich ex i robimy oltarzyki np na komodzie ze zdjec ze swieczka i kwiatkami bez przesady, jak sie z kims zrywa to nie znaczy ze dobrze bylo w zwiazku choc nie jestem za odgrywaniu sie ani tez za pamiecia co sie pamieta to sie pamieta ale i sie zapomina lub podchodzi bez emocji, ja nie jestem za zagracaniem pokoju czy szuflad;)pamiatkami co sie wypalily rozumiem autorke ze ja to zlosci, facet powinien to schowac w pudelku i nawet w piwnicy:) bo i tak to nic nie znaczy jak mu nie zalezy na niej albo sam wywali tak jak powiedzial albo sam wyawli jak kiedys bedzie sprzatal piwnice czy te pudla ..zycie jak patrze po \"ludziach\" sami tak porzadkuja jedni wczesniej 2dzy pozniej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdora
To zależy, jak sie rozstali. Ja się ze swoim były rozstałam w wielkim gniewie, to znaczy - gniew był mój, a jemu bylo głupio. Zniszczyłam wszystko, absoltunie wszystko :P Nie chciałam, żeby cokolwiek mi go przypominało. Jak sie człowiek rozstanie bardziej pokojowo, to tej furii nie ma i moze nie ma tej potrzeby niszczenia. Tu nie chodzi o nia ani o ciebie, ale o niego i jego pamiatki. pewnie trzyma jakieś zdjecia z kolegą z przedszkola, jakiegos moze starego resoraka. ogląda sobie te zdjęcia i ma miłe myśli, bo tam sa uwiecznione chwile, kiedy czuł się dobrze. I nie chodzi o to, z kim sie czuł dobrze - chodzi o to, że ON czuł sie dobrze. Wiec nie słuchaj tych, co ci mówia, ze on ja kocha i o niej myśli, bo to raczej nieprawda. Moze i mysli, ale nie jak o czymś, co by chciał miec, tylko jako o miłym epizodzie z przeszłosci, z miłymi wspomnieniami. U nas w domu w jakichs kartonach też znalazłam zdjecia mojego faceta i jego byłej. Nie powiem, ze jest to to, co lubie najbardziej. Wkurwia mnie ten widok, przyznam szczerze. Ale uwazam, że on ma prawo mieć te zdjecia, tym bardziej, ze nie leżą na widoku, nie oglada ich, one po prostu są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertynnna
ja nie mam zadnych pamiatek nie wszysccy chomikuja;) co pamietam to pamietam ale to juz na chlodno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chowanie pamiatek po bylych w zadnym razie nie jest uczciwe:o ale coz jak ktos nie jest w stanie sie zdobyc na pozbycie takich pamiatek to lepiej schowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertynnna
hihi przypomnial mi sie pewien sposob kolezanki jak widziala takie zdjecia grupowe z exbaba to ja wycinal obecny partner jak byla z boku i po krzyku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertynnna
czemu nie uczciwe skarpetki, bielizne sie chowa do szuflady czy pudelek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za mądre wypowiedzi, zaczynam patrzeć na to z innej perspektywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeszcze jakies w starym pudle, musze w koncu wyrzucic, bo zabiera miejsce ale wczesniej nie umialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumplusk
a ja rozumiem doskonale autorke posta, tymbardziej ze wczesniej sie przyjaznili, wiec dziewczyna cala sytuacje zna jakby od srodka, wie co chlopak czul itp, nie wierze ze wy wszystkie tak spokojnie podchodzicie do wspomnien o bylych swoich partnerow, swego rodzaju zdenerwowanie jest normalne, ja na miejsu autorki tez nie bylabym szczesliwa widzac te zdjecia, chlopak powinien wreszcie cos z tym zrobic, nie musi ich wyrzucac ale niech chociaz schowa tak by nie irytowało Cie to ze wogole one gdzies sa...3maj sie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz pisze, że kocha tylko mnie. Że zrobi wszystko, żebym była szczęśliwa. Ale teraz ja już sama nie wiem... Jeżeli mu nie ufam, to warto być dalej razem? Przemyślałam teraz kilka spraw i uważam, że on tak łatwo się tego nie pozbędzie, skoro miał to zrobić już dawno, a jest jak jest. A już na pewno nie pozbędzie się jej ze swojej głowy. Z drugiej strony wiele kobiet mogłoby mi go pozazdrościć, a ja sama czuję się przy nim dobrzem niekiedy naprawdę "jak księżniczka". Jest opiekuńczy, wiem że nigdy by mnie tak naprawdę nie zdradził. Ale ciężko jest żyć ze świadomością, że w jego głowie jesteśmy dwie. Nie wiem czy wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiatki bo byłym/łej...to przeciez tyko rzeczy:O....ale powinny lezec na najgłebszych pokładach szaf,by nie koliły w oczy ani własciciela a tym bardziej nowej miłosci..... ja osobiscie wszystkie maskotki porozdowałaem dzieciakom..zostawiłem sobie tylko jakies zdiecia ktore leza w gdzies tam na dnie w szafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdora
No a jak spotykasz czasem jego byłą, idąc z nim, to jak on sie zachowuje ? Masz jakieś inne powody do podejrzeń czy tylko te zdjecia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam duzo pierdół, nawet nie pamietam co mam, ale powywalam wszystko na szczescie róże odpadly, bo jak sie dowiedzialam o czyms (pod sam koniec zwiazku czy nawet pare dni po rozstaniu to bylo) to podeszlam do tych wszystkich zasuszonych z nozyczkami i im łebki poodcinalam:classic_cool: musze wyrzucic reszte badziewii, a zapomnialam nawet ze je mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam raczej powodów do podejrzeń o zdradę. Wiem, że ona wysłała mu maila, na którego jej nie odpisał, znam jego treść. Nie było też takiej sytuacji że minęliśmy się na ulicy bo teraz mieszkamy w innych miastach. Teraz jest tutaj na wakacje u rodziców ale nie mieliśmy okazji się minąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do rzeczy od byłej podchodze juz jak do zwykłych przedmiotów...sa bo sa...dostałem od niej kiedys kufel....to go dałem ojcu bo jemu sie potukł:P:P:P:O........nie mam sentymentów do przedmiotów..bo jednego dnia sa a pozniej moze ich nie byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdora
nie, nie chodzi mi o zdrade, a o to, czy on o niej mysli, czy zapiera mu oddech jak ją spotyka, czy ochłonął Wiesz, to że cierpiał po tym , jak go rzuciła, o niczym nie swiadczy. Zwykle sie cierpi, jak sie jest zaangażowanym w zwiazek. A nawet - rzadko jest tak, ze się nie cierpi. to tylko wtedy, jak sie miało totalnie dosć i marzyło sie tylko o tym, zeby związek sie skończył. ja po rozstaniu cierpiałam okropnie, a teraz po 4 latach mój ex sie odezwał i jakos tak dawal do zrozumienia, że załuje, ze ze mną zerwał, może miał nadzieję, ze sie znów zejdziemy, nie wiem. Ale ja juz w ogóle nie mam ochoty, abstrahujac w ogóle od tego, ze jestem w udanym zwiazku - ale ten typ po prostu jest dla mnie załosny, nie wiem, co ja w nim wtedy widziałam. I jak pomyśle, ze po rozstaniu nie widziałam sensu dalej życ, to mi ciarki przechodzą po plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy o niej myśli? Nie wiem. W myślach nie czytam. Czy zapiera mu oddech? Wyjmę te wszystkie zdjęcia, postawię przed nim i zmierzę ciśnienie. Albo umówię się z nimi na kawę i wezmę ciśnieniomierz ze sobą. Trudno to stwierdzić. Mówi że kocha mnie. Powiedzieć niby można wszystko. Pytałam czy jestem jego lekarstwem na ranę po tamtej. Mówi że nie. Ech. Pogmatwane to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat niedzwiedz - ja to mialam sentyment nawet do patyczka po lodach:) teraz nawet metrowy misiek pluszowy nie ma dla mnie znaczenia i mysle czy by go nie oddac, bo miejsce zabiera i roztocza ma, a ja alergie mam hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdora
Oj, jakby dalej mu chodziła po glowie, to byś zauwazyła. Że inaczej sie przy niej zachowuje, ze mu świeca oczka, że nie moze sie skupic itd. Myślę, ze nie ma sensu, żebys sobie robiła cisnienie, a tym bardziej wyjezdżała z tym na kafeterii, bo tu zawsze sie znajdzie ktos, kto wymaluje najczarniejszy scenariusz i jeszcze sie wkrecisz. Powiedz mu, ze wkurzają cie te pamiatki jak tak leżą, ze psuje ci to humor i ze jak nie wurzucic, to niech je chociaż gdzies schowa, żeby nie lezały na widoku i zebys nie wpadała na nie przy kazdej okazji. i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nie chodzi o jakieś prezenty, np. kubek, maskotkę. Chodzi mi o zdjęcia. Kiedy widzę ich razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zdjecia i zdjec nie wyrzuce mimo wszystko. i nie chcialabym, zeby jakikolwiek chlopak wymagal tego ode mnie. i tez bym tego nie =wymagala. mysle, ze nawet nie masz prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a on ma prawo trzymać je na półce razem z moimi? Albo w portfelu- również razem z moimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole jak mozna byc zazdrosnym o WSPOMNIENIA? jak sama nazwa wskazuje, była to BYŁA. juz jej nie ma, wiec nie zawracaj sobie glowy. Jesli nie ma jej zdjec w ramkach na polkach to olej. ja mam w telefonie zdjecie jednego z bylych chlopakow, bo ladny byl:) ale nie wrocilabym do niego ani nie czulam nic do niego i nie czuje. hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, sorry, nie czytalam wszystkich postow jakby byly na polce albo w portfelu to ... to juz przesada, tez by mi sie nie podobalo (zdjecie z telefonu bym usunela, gdyby przeszkadzalo obecnemu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turquoise brat niedzwiedz - ja to mialam sentyment nawet do patyczka po lodach teraz nawet metrowy misiek pluszowy nie ma dla mnie znaczenia i mysle czy by go nie oddac, bo miejsce zabiera i roztocza ma, a ja alergie mam hehehe podaruj jakiemus dzieciakowi...ja tak robiłem....fajna frajda bo dzieciaki sie usmiechały:):):) a zdiecia??? no coz mam tak samo nie wyrzuce ich...bo to jednak badz co badz kawałek mojego zycia...i jak było tak było ale wazna osoba w moim zyciu w koncu ja kiedys kochałem.....jest jedna tylko zasada,trzymac te fotki zdala od oczu ,na samym dnie:):):) a bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy mam mu wybaczyć, bo jest roztrzepany i niby nie ma to dla niego znaczenia. Chciałabym żeby jakoś zrozumiał, że dla mnie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×