pytanie wazne mam mmm

kto powinien płacic za tanletki antykoncepcyjne bo moj chłopak który pracuje powiedział mi ze mam wziasc recepte ale nie kupowac jeszce....ja studiuje i jestesm na utrzymaniu rodziców mam małe stypendium czyli powinnam ja płacic?? on pracuje zarabia przeszło 1000 zł jak jest z wami dziewczyny?

płacimy po połowie

up

up

Przeszło 1000 zł :D:D:D Potentat, kótry pewnie lunche jje z Warrenem Buffetem :D Krótka piłka - za gumki płaci facet, za tableti kobieta. Nie rób z siebie dziada za te kilkadziesiąt złotych miesiecznie :o

no ale ja nie zarabiam nie pracuje wiec skad mam brac?? to przeciez 35 zł miesiecznie:/

a on sam nie zaproponował że będziecie płacili po połowie albo np. on kiedy Ty akurat nie masz kasy?

O ja pierdziele, aż 35 zł. Tyle co 0,7 wyborowej :D Nie przesadzaj. I tak od rodziców bierzesz forse, więc te 35 zł nie powinno stanowic problemu :o Dla mnie dziewczyna, która chcialaby by ode mnie 18 zł składki na tabletki antykoncepcyjne została by wyśmiana :D Bądźmy choć odrobine powazni :o PS A jak nie stac Cie na 35 zł miesiecznie to zrezygnuj z seksu :o

Sama zawsze kupuje facet sie na tym nie zna

no kupowanie wiadomo, że sama kobieta kupuje. ja zazwyczaj sama jak wracam od lekarza wstepuje do apteki, zeby kupic, bo pieniadze mamy wspolne, chociaz u nas te ja studiuje, a moj facet pracuje.

nie musi sie znac ma sie recepte i trzeba ja wykupic watpie zeby mamusia dała mi na tabletki a ze wszytskiegio musze sie tłumaczyc i odpowiadac na pyt pt.a na co chcesz kase itp

powinnas pogadac o tym z chlopakiem

Ile masz lat?

To mu powiedz ze chcesz byście płacili na zmiane(raz Ty raz On)i już

20 lat a on sam z siebie nie zaproponował nic:/

Tamari:)

Jak Cię nie stać na tabletki, to co dopiero, jak wpadniesz i pojawi się dziecko? Może jednak zrezygnuj z seksu, do czasu aż 30 zł/ m-c nie będzie dla Ciebie problemem.

>> 20 lat a on sam z siebie nie zaproponował nic:/ No i kurrwa słusznie :o

daj sobie spokój z tabletkami jeśli nie uprawiasz regularnie sexu. Nie katuj się hormonami.Lepiej kup sobie prezerwatywy, mniej kosztują i na pewno będziesz zdrowsza.

Wiesz co, widać, że jesteś niedojrzały. Ja z moim partnerem jak tylko ustaliliśmy sposób zabezpieczenia - tabletki, to od od razu dał mi pieniądze na nie. Nie chciałam ich od niego brać, ale on powiedział bardzo mądre zdanie - sprawa zabezpieczenia, to sprawa nas obojga. Także uważam, że na tabletki powinno się składać po połowie, lub raz niech kupi ona, raz on. Dlaczego dziewczyna ma płacić tyle pieniędzy, a facet ma korzystać???? A gdyby wyszło dziecko, to co wtedy, tylko ona ma je utrzymywać, skoro ono by było ich obojga??? I nie porównuj cen tabletek do cen gumek...

ja też się zapytam po co ci tabletki? W twoim wieku to radzę gumki.

Tyle pieniedzy? :o:o 35 zł? :o Nie rób z siebie dziada :o Owszem, sprawa zabezpieczenia to psrawa obojga kochanków. Ale tak jak nie żądam skladki na moje gumki, tak niech ode mnie kobieta nie żąda 18 zł zkładki, czy 35 zł na całosc sfinansowania zakupu tabletek :o Dzieci, ile wy macie lat, ze takie grosze robią wam roznice? :o:o Seks jest dla dorosłych, których stac ponosic i koszty i odpowiedzialnosc za to co sie robi, czyli takze dziecko jesli zdarzy sie wpadka :o

Sory za błąd, składki oczywiscie mialo byc

>> Tamari Jak żartuje, to żartuje, ale robić z siebie dziada za równowartość ceny za jaką kupujesz 0,7 wódki,to jest jednak poniżej godności :o

najlepiej to pogadaj z nim

już okazję czytac Twoje "mądrości" w innym temacie... i wiesz co? daruj sobie :O dla większości normalnych ludzi oczywiste jest, że za zabezpieczenie odpowiedzialny jest zarówno facet jak i kobieta- dlatego koszty też powinni ponosic wspólnie do autorki topiku- jeśli Twój partner nie wyszedł z inicjatywą sama mu "na okrętkę" podpowiedz- możesz zasugerowac, że jak dopskonale sobie zdaje sprawę Ty nie zarabiasz i nie możesz co miesiąc wyciągac od rodziców, dlatego najlepiej gdybyście zabezpieczali się za pomocą prezerwatywy ;) albo zrozumie i powie, że dzielicie się kosztami na pół (a może zaproponuje, że sam będzie kupował?) albo niech trzyma "ptaka na uwięzi", w gumce :)

raz ty raz on:),chyba najsprawiedliwiej:)

nie chcesz płacić za tabletki, nie ma seksu i tyle. a jak sie nie podoba, to wypie*dalaj!

sugestia z innej beczki a nie myslałas zeby się troche uniezaleznic od rodziców i podłapac pracę dorywcza - można dawac korki, opiekowac sie dziecmi, ulotki, cololwiek zalezy od pomysłu, teraz są wakacje to nawet zajec nie masz, a z wlasnej kasy sie tłumaczyc nie trzeba;)

>> dla większości normalnych ludzi oczywiste jest, że za zabezpieczenie odpowiedzialny jest zarówno facet jak i kobieta- dlatego koszty też powinni ponosic wspólnie Oddajesz swojemu facetowi połowe kasy jaką wydaje na gumki?