ciąża gdzie znaleźć prace na chwile????

jestem w 7 tygodniu ciąży i mam umowe zlecienie, czy orientuje się ktoś gdzie można znaleźć prace, gdzie okres przejściowy miedzy umową zlecenie, a o prace jest krótszy niż 3 miesiące? help :)

helppppppp

też sie nad tym zastanawiałam. Jutro jestewm umówiona z panem ktory sie tym wszystkim zajmuje. Wiec jesli bede cos wiedziała na ten temat to dam znac :D Gratuluje rozwijającego sie maleństwa :D Ja nosze pod serduszkiem rówieśnika ;D

moja koleżanka tak zrobiła, nie powiedziała o ciaży i po 5 miesiącach poszła na zwolnienie, a kasa płynie, bo dali umowe na czas nieokreslony na cały etat.

no tak...ale jeszcze zalezy co bys chciała robic ;D Ogolnie ja staram sie o taka prace zeby mało robic :D narazie sie napracowałam ;] A pieniazki sa potrzebne nie ma co ukrywać. A nie musiała prznosic jakis zaswiadczen lekarskich czy cos? Nie kierowali ja na badanie moczu, krwi?

pracodawca nie ma prawa pytać was o to czy jesteście w ciąży nawet jeśli takową widzi. Chroni was prawo. I jeśli z powodu ciąży nie dostałybyście pracy to jest to dyskryminacja. Może to brzmi dziwnie ale takie jest prawo pracy. Nie można dyskryminować NIKOGO z powodu ciąży, koloru skóry, wyznania, płci itp. I jeszcze jedno...pracodawca nie ma prawa pytać o plany związane z dziećmi tak samo jak o to, czy jesteście zamężne. A swoją drogą polecam przestudiowanie kodeksu pracy. Czasem się naprawdę przydaje. Warto znać swoje prawa tym bardziej, że niektórzy pracodawcy kodeksu nie znają:-)

mamaigi ... Racjaaa ;] od przyszłego tygodnia zaczynam porzadkowac bałagan. Praca, odbieram mieszkanie i USg w poniedziałek maluszka ;]

A możecie mi powiedziec czy pracujac na czas okreslony ( mam umowe od kwietnia do pażdziernika) a rodzic mam pod koniec września to czy należy mi sie zasiłek macierzyński?

zaraz po mnie pojedziecie ale uwazam, ze zatrudnianie sie tylko po to zeby za kilka miesiecy brac kase za nic nie jest fair do mojej firmy trafila taka kombinatorka - niestety a nie macie wyrzutow sumienia z tego powodu bo dla mnie jest to nieuczciwe i tyle

madz nie przesadzaj...może nikt nie stworzył tej dziewczynie normalnych warunków pracy wiec musiała kombinować zeby jakoś pzretrwać...sorry ale dziecko bedzie zawsze ważniejsze niż jakaś zasrana robota.

wiem, ze dzici sa wazniejsze ale trzeba do nich odpowiedzialnie sie zabierac i najpierw przygotowac sie do tego m.in. pracowac. teraz w ostatniej chwili to troche pozno zeby sie tym zajmowac - zaraz bedzie widac brzuszek

i mi o takie malo odpowiedzialne podejscie chodzi, ze jak teraz cos sie przytrafilo to sie szka jakiegos pracodawce zeby go naciagnac na kase. a o ubezpieczeniu (na ktore tez trzeba pracowac) nikt nie pomyslal, a lekarze tez kosztuja

nasze kochane państwo tak dba o kobiety ciężarne i matki, że każdy kombinuje jak może. Czy jest to uczciwe....hmmm....ja mam to w d*****e:-) Przez większość ciąży byłam na zwolnieniu, a teraz żeby przedłużyć macierzyński tez jestem. Czy się czuję z tym źle? Otóż wcale a wcale:-D Jeśli mam na szali postawić z jednej strony mojego maluszka a z drugiej uczciwość względem podatników i pracodawcy to sorry ale maluszek wygrywa. Zdrowa i bezstresowa ciąża a potem chwile spędzone z maluszkiem są bezcenne. I nikt mi nie powie, że tak nie jest. A jeśli ktoś myśli inaczej to niech sobie myśli:-D

mozecie mi odpowiedziec o ile znacie odpowiedz?

alez oczywiscie alegrowiczko, i wychowawczy platny, i wszystko ci sie należy, dlaczego niektórym krową wydaje sie ze jak wpadły to wszystko im sie należy.tylko dlatwgo że maja brzuch i wyglądają jak kaszaloty?

do ale przecież--jesteś załosna.........i nie wiem po jaki chuj interesujesz się tym co ciebie nie dotyczy!!!!!!!!!matko co za ludzie!!!!!!!!!!!!!!

pytam o macierzyński idiotko a nie wychowawczy.Bo wiem ,że on napewno mi sie nie należy

a zreszta kto napisał,że nie pracuje...robie to i mam zamiar do porodu o ile nie bedzie przeciwwskazań

Allegrowiczka fiku fiku, zasiłek macierzyński należy ci się jak najbardziej. Częściowo wypłaci ci go pracodawca a jak się skończy umowa to dalej przejmie ZUS.

i tak jestes kaszalotem

Allegrowiczka fiku fiku... moim skromnym zdanie należy Ci sie... Mamaigi ma racje... Ale w poniedziałek jestem umówiona ze znajomym który siedzi za biurkiem w urzędzie Pracy wiec popytam go bo jestem dosc ciekawska. ;]

A potem placz i zdziwienie, ze pracodawcy nie chca zatrudnia mlodych kobiet :O

Mnie akurat zatrudniono wiedząc o ciązy więc akąd ten jad?Co?

Heh mi nie tylko przedluzono umowe, ale nawet dali podwyzke pare dni po tym jak poinformowalam o ciazy :P Tylko co z tego? Pracodawcy niechetnie zatrudniaja mlode kobiety ze wzgledu na takie wlasnie kombinowanie :O czemu sie szczerze mowiac nie dziwie.