chce umrzec.......

no i widzicie jak ja mam kurwa zyc? kolejny taki sam dzien. matka wlasnie przyszła z roboty i sie na mnie wydarła czego nie zrobilam obiadu, az sie rozpłakałam i caly czas znou płacze a bylo lepiej , ona nawet nie wie co przezywam.. teraz juz wiem ze on byl całym moim zyciem teraz jest ono gowno warte .,.. czekam na smiersc... do konca usranej smierci bede cierpiec.....nie dam rady zapomiec znlezc kogos nowego teraz to mnie przerasta zdalam soebie sprawe minelo kilka dni ja ciagle cala zaplakana dzien i noc szkoda tylko ze nie mam w sobie odwagi by ze soba skonczyc :(:(:(

i nie gadajcie glupot ze to minie bo nie minie...wiele w zyciu przezylam ale czegos takiego nigdy,, jak sie kocha calym sercem i straci sie taka osobe nie mozna normalnie funkcjonowac...teraz to sobie uswiadomilam,, nie potrafir dalej zyc ..:(:(:(

stracilam nadzieje na cokolwiek, blagam tylko o smiercnawet mi sie wczoraj snilo ze ktos chciał mnie zabic ::(:(:(:( wszedł do domu i wyciagnal noz juz trzymał przy moim gardle i wtedy sie obudziłam :( podobno nie mozna umrzec we snie/ to prawda?

:(:(:(:(:(:(:(:(:(

wiecie co? tak sobie dalej płacze i rozmyslam i szukalam choc jednego faceta ktorego znam ktory mi sie podoba i z wygladu i z charakterku ktory byłby równiez tak boski jak ...:(:(:( i wiecie co znlazłam :(:( jednego ;( jest to kolega poznany na studiach ex mojej przyjaciółi z ktrą mieszkam ;( i chyba on to przezył to samo co ja :( pamiuetam jak mi sie zalił płakał przy mnie wspomnimał o samobojstwie ze bez N. nie moze zyc , latał za N. caly czas a ona go olewała ale w koncy sie pogodził z tym po paru miesciach zaczoł ją olewac ale jednk dalej o niej mysli jedno jej słowo a on do niej wroci ;( obawiam sie ze tak samo bedzie ze mna :( nie pogodze sie z tym nigy :( a M, jest fajny równiez ale to były kolezanki ;(

teraz powinien byc ze mna :(:(:(: a GO nie ma :(:(:(

to przestan gadac i siedziec na kompie tylko zacznij dzialac. myslisz ze umrzec jest tak latwo?? trzeba sie przygotowac!!! po pierwsze wybrac jaki przygotowac sie do tego, po drugi pozakanczac doczesne sprawy pozegnac sie z ludzmi ktorzy na pozegnanie zasluzyli. mozesz zostawic listy. powiec im w listach to co zawsze chcialas powiedziec ale sie balas lub nie moglas. no i przede wszystkm przygotuj siebie. zebys potem sie nie wycofala, zebys byla pewna ze to co robisz to na prawde to co chcesz i to co bedzie dobre. przemysl wszystko. upewnij sie. powodzenia i do zobaczenia ;)

Jakbyście byli we dwoje, to byście się nawzajem we własnych łzach potopili