Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnkaWawa*

On umarł a ja razem z nim..

Polecane posty

Gość AnkaWawa*

Dlugo bylam sama. Z zazdroscia zawsze spogladalam na kolezanki, gdy przytulaly sie do swoich facetow. Ja swoje dnie spedzalam samotnie. Jednak los sie do mnie usmiechnal. Rok temu poznalam cudownego mezczyzne. Byl inteligentny, szarmancki, wyksztalcony, zawsze mnie wysluchiwal i zawsze mial dla mnie czas, kiedys nawet specjalnie przyjechal do mnie o 3 nad ranem bo zadzwonilam, ze mi smutno i zle - tego nie zapomne nigdy. Bylismy razem 8 miesiecy. Mielismy w planach zamieszkac razem. Co miesiac dawal mi kwiaty a ja przygotowywalam kolacje, tak obchodzilismy nasze male rocznice. Miesiac temu tez tak mialo byc. Wracal z pracy i byl wypadek. Juz go nie ma, a na tylnim siedzeniu mial bukiet kwiatkow z liscikiem 'Dla mojej Ani'.. Od miesiaca nie mam juz lez. Jest mi tak zle, ze nie widze sensu wstawiania rano z lozka. Chcialam sie tym podzielic z kims, bo bol jest nie do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się nie podoba
bardzo ci współczuję...nawet nie wiem co powiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiiiiiem cos o tym...
Ja staracilam rowniez kogos bliskiego.....ze smiercia sie nie pogodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ona
Współczuję bardzo :( nawet nie wiem co napisać... Przytulam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
To okropne, czemu los jest tak okrutny???? eh...... Na pewno On czuwa nad Toba i nie pozwoli byś długo była nieszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YoYozt
trzeba jeździć solidniejszymi samochodami.... jak oszczędzał i jeździł Pandą to stało się tak, a nie inaczej... mój Toyota LandCriser jest nieznisczalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulę taktu
-a propos tego co powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to marne pocieszenie ale przynajmniej zachowasz we wspomnieniach wszystkie najpiękniejsze chwile. Nie będzie kłótni, nieporozumień. Będzie tylko to co Ci dał, jak Cię traktował, jak bardzo się kochaliście. Dasz radę... I powiem Ci szczerze, że nie wyobrażam sobie bólu jaki musisz teraz przechodzić. Ja cierpię, bo mój facet wyjechał, gdybym miała go stracić na zawsze... :( Trzymaj się cieplutko!! Pamiętaj! Zostanie wszystko co najlepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Denn
Tak to jest,dla dobrych ludzi.Zły jest nieśmiertelny,czy zabójca,złodziej i tak mu się nic nie stanie.Współczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thats not my name
w takich momentacj tarci się cheć życia... bardzo Ci współczuje i z całego serca Cie wspieram. przytulam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to banalne
ale prawdziwe-tylko czas może pomóc i pomoże, bo to jedyny w takich wypadkach lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funphoto
marchewa zakochalem sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka27
niewiem co powiedziec...zyj,bo on by tego chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej kolezance- nauczycielce rowniez zmarl narzeczony.. jakies 10 lat temu, szyba auta przebila tetnice szyjna.. jest sama ale szczesliwa juz teraz, pogodzila sie z tym i mysle, ze czeka, zeby sie z Nim przeciez spotkac po tej drugiej stronie.. mojej chrzestnej zginal chlopak w wypadku samochodowym.. jest wciaz sama ma ok 65 lat.. pomaga rodzinie i poswieca sie dla nas wszytskich.. nie jestes sama.. najgorsze za Toba, teraz moze byc tylko lepiej.. na pewno jest przy Tobie caly, caly czas.. kiedys sie z Nim spotkasz, dlatego warto zyc i robic cos.. dla Niego.. Moze nawet o tym nie wiesz a niedlugo bedziesz z Nim znow, badz dzielna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaWawa*
dziekuje Wam serdecznie, bardzo mi pomagacie tymi milymi slowami, ale czasami jest tak zle.. wlasnie dzis jest taki dzien. musze to z siebie kolejny raz wyplakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi 17 lat temu zmarla
18 letnia siostra. Do tej pory pamiętam płacz i ból... Teraz mimo, że upłynęło tyle lat na myśl o niej dalej czuję smutek. Jednakze żyję swoim życiem i tylko czasem o niej pomyślę. Najbradziej rozstrząsam się nad tym co by było, gdyby żyła... Mogę Ci jedynie powiedziec z doświadczenia, że czas leczy rany. Teraz jest ból, rozpacz... Jednak z czasem będzie on lżejszy... Współczuję Ci bardzo. Życzę Ci, abyś znów znalazła sens istnienia i żeby na Twej twarzy znów zagościł uśmiech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioip
ta zas o tym facecie co si e ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×