gdzie Kefirek, kto wie? proszę o wszelkie wiadomości.

kto wie, czy Kefirek juz urodziła i na jakim topiku siedzi??/ gdziec ze dwa miesiące temu była na tym forum.

Co się stało z tamtym wątkiem?

Kefirek go skasowała... I też się zastanawiam gdzie jest... buźka

jeśli mowa o tym kefirku którego znam to siedzi na grudniówkach 2008 :)

O faktycznie:):) dzięki Meaaa

nie za ma co :)

Hej dziewczyny :) Rzeczywiscie, tamten watek postanowilam skasowac. Nie pytajcie dlaczego (?) ... moze wyrzuty sumienia z powodu... wiecie kogo. A tak w ogole, to kto zalozyl ten nowy topik? :) Czarownica, Nomina :)

ooooo jesteś super!!:) nie będę zaśmiecać grudniowego:):):)

:) Nie zasmiecasz :) to o ile dobrze licze? Maj??? :D:D:D Musisz byc w niezlym stanie "nieważkosci" :D

Kefirek jak się czujesz:) nie będę Cię męczyć poczytam sobie grudniowy:) bo na razie ostrożnie do tego;);) Nie wiem gdziej jest Nomi:( też krążę po książkach i nie ma

dokładnie na razie maksymalny stres co? kiedy:D??? czy czegoś nie robię źle? czy sobie nie wymyśliłam... tak bardzo bym chciała żeby było ok:):) Kefirek a Ty masz już piękny brzuszek:) będę pytać jeśli nie masz nic przeciwko od czasu do czasu o coś;);) jeśli nie będziesz miała nic przeciwko

Pytaj, Czarownicko! Pytaj! Nie ma sprawy. Brzuszek u mnie sporawy. Moglby juz taki zostac :P hehehe. CHociaz wiem, ze to marne szanse :P niech rosnie zdrowo! Masz mdlosci? U mnie sie juz skonczyly. U mnie ostatnio ze zdorwkiem sredniawo. Biore zastrzyki. Tak mnie brzuch bolal (wiezadla macicy), ze sie wyprostowac pare dni nie moglam, nie mowiac juz o wstaniu z kibelka. Robie wlasnie brzoskwinie na zimke. (zamykam do sliczkow). bedzie dobrze, Czarownicko ;) :* Na grudniowym topiku jest naprawde swojsko! Zapraszam :)

Kazda z nas chce, zeby bylo dobrze. Jesli sie w to wierzy, kazda przeciwnosc jest do zniesienia! :) nawet MDŁOSCI :D:D:D:D

Właśnie widziałam (czytałam:) ) że super osoby i fajny klimat:) Kefirek to na razie moje ustalenia i testowe - muszę jeszcze podejść do lekarza ale to za 3 tygodnie:) Mdłości nie mam - tylko w aucie, wg kalkulatorka to trzeci tydzień. Muszę jakąś knigę mądrą kupić i się doszkolić:) Twój mąż ma w domu skarb:) Ściskam mocno!

Moj mąż? Zartujesz! Ja mam Skarba. On wszystko za mnie przez te kilka doni robil. Nawet pomagal przewrocic sie na wyrku, jak nie dawalam rady. Wiesz, co? Ja bym nie wytrzymala 3 tygodnie do wizyty! Podziwiam cie ;) Mowie ci, fajnie byc na grudniowym topiku. Dziewczyny sa super! Naprawde! wiec zachecam do stalego bywania wsrod Grudniowek :) A to ty zalozylas ten topik? Spokojnie z tym czytaniem :) Ja nie raz mialam dola, bo ... za duzo czytalam :)

Wiem pamiętam jak się stresowałaś:) Nie to akurat Mysia chyba załozyła (tak mi się wydaje, bo ona chyba początkowo była uczennicą):) Kefirek nie da się wcześniej koleje straszne a nie chcę u dwóch zaczynać. To mnie też stresuje;) będę przychodzić na Wasz grudniowy:)

Masz racje! Trzymaj sie jednego ginka, a w razie niepokoju konsultuj. Ale ja sie ciesze!!! :) To ci sie przytrafilo :) hihihi :) No tak :) Mysia miala pseudonim "uczennica". Ciekawe, co u niej slychac. A Nominka? Nie wiem, gdzie jest. Moze sie odezwie :) Musze jej powiedziec, ze zgodnie z instrukcjami, wiadomosc poszla dalej :)

No własnie nie wiem gdzie jest Nominka. Może się pojawi:) mam nadzieję:) Najlepsze jest to, że gdyby się udało, to maluszek w pierwszym tygodniu życia chodził ze mną po Karkonoszach:D

no to pieknie, Czarownicko :) ja juz czuje ruchy! Fantastyczne przezycie! i Smieszne ;) takie..., sama zobaczysz, jak jest fajnie :) Dbaj teraz szczegolnie o siebie. Nie forsuj, nie biegaj..., nic ciezkiego! Pierwsze 3 miesiace sa bardzo wazne. No i witaminki! Mnie polozna kazala lykac! Biore Prenatal classic. Tobie tez proponuje jakis specyfik. Potrzebne duze ilosci kwasu foliowego.

Uda sie! :) Glowa do gory :) ta fasolka ma naprawde duza WOLE ZYCIA :)

http://niemowle.onet.pl/pl_PL/preg_calendar.php polecam :) a twoi rodzice? Juz im mowilas, czy narazie te wiadomosc trzymacie tylko dla siebie?

Ale to musi być niezwykłe uczucie, gdy maluszek daje znać, że tam jest:):) Kefirku dziękuję Ci za wszystko:):) Jeszcze nikt nie wie. Chcieliśmy być pewni, sprawdzić u lekarza ale to tak dłuuuuugo jeszcze... Nie wiem czy wytrzymamy;), a z drugiej strony rodzice też będą bardziej przeżywać, nie wiedząc do końca czy to maluszek, czy coś innego. Sama nie wiem...:) Mówię Ci czuję się jakbym siedziała na karuzeli:D tysiąc myśli:D

he he he :) naprawde bardzo dobrze znane mi jest to uczucie :) Ja na prawde chetnie pomoge, jak bedziesz miala jakies pytania :) A powiedz mi jeszcze... Planowalas dzidka? :P A wiesz, ze ja sie bardzo bałam (glupio czulam) powiedziec swoim rodzicom? W sumie sama nie wiem, skad sie biora takie obawy, ale tak wlasnie bylo :) Testy sie nie myla :) Czasami lekarz sam kaze test zrobic, zanim sie do niego powedruje. No to spory pęcherzyk juz bedzie, jak sie udasz do tego lekarza! :)

Moj męzyk nie dal mi szansy siedziec cicho i przeczekac kilka pierwszych tygodni, bo sam zaraz wyskoczyl jak guma z gaci i calemu swiatu wrecz oznajmil :P Mnie juz zostalo tylko potwierdzac: "tak, to prawda" ;)

:D bo się cieszył!!!!:Ddlatego taka reakcja:):) Chcieliśmy Kefirek ale podeszliśmy do tego, że przyjdzie kiedy zechce, a nie starania szczególne w tym kierunku;) Rodzice na pewno się ucieszą, bo puszczają od dawna delikatne wskazówki i sygnały;);) Jednak wolałabym zaczekać z mówieniem im. Sama nie wiem :D najgorsze, że w tym racjonalnie myślącym facecie też nie mam \"wsparcia\" w tym kierunku, bo cieszy się jak wariat i mówi do mnie per \"wy\":D i też może wyskoczyć:D Kefirku ja już dzisiaj zmykam. Ściskam Cię bardzo bardzo mocno Trzymajcie się z Wojtusiem zdrowo:)

No, witajcie, kochane . W mailach chyba mnie zablokowałyście, bo nie mam Waszych odpowiedzi na listy :). Czarownico, Ty dołączyłaś do Kefirka :D? Gratuluję :) Widzę, że Jogurciątko dorobiło się imienia - Wojtuś już pewny :)? Czarnowniczko, dobra jesteś - stwierdzenie na forum czytanym przez kilkaset tysięcy osób, że NIKT JESZCZE NIE WIE, to przejaw znacznego optymizmu :D.

:D:D:D hej Nominko :) Rzeczywiscie, glupio mi pisac ci, Kochana, ze rzeczywiscie nie odpowiedzialam na maila :( ale poszedl dalej :) Ale w sumie mnie sie trudno dziwic, bo ja maile czytam raz na 2 miesiace, z tego wzgl. ze do mnie z reguly nikt nie pisze :D tylko spamy przylaza :) Wojtus (a raczej jego jajeczka) byly widoczne na USG. Teraz wyglada troche jak kosmita ;) hehehe :) Ciekawe, kiedy sobie z nim pogadam :)

Laseczki, do szybkiego uslyszenia :) Pozdrawiam cieplutko. Trzymajcie sie!

Hej:):) Nominka się znalazła:):):) jak się czujesz?? Nomi ja nic nie dostałam, a Twoja poczta wywala moje maile jako spam:). Nomi wiesz jak to jest;) czytają a jakoby nie czytali:D:D więc te tysiące mogą wiedzieć, bo im i tak wszystko jedno;) Ci, którym zależy na razie nie wiedzą:) Kefirku jak samopoczucie dzisiaj:)? Skończone przetwory:)? Ściskam mocno!:)

Ha! Ale ja Cię nie blokuję... skąd więc spam? Piszesz na ten adres, co zawsze?