Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tabletka

Pytanie

Polecane posty

Gość Tabletka

Mam pytanie: czy stosując pigułki antykoncepcyjne Cerazette może dojść do owulacji? I czy któraś z Was stosując je, w połowie pierwszego opakowania miała dolegliwości bólowe jak przy owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
Dzięki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mój ginekolog powiedział, że uwzględniając tryb życia młodych mam pigułki Cerazette są na tyle nieskuteczne, że on poleca prezerwatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
Dzięki, Chemical, szkoda, że mój mi tego nie powiedział... Teraz to już w ogóle się zamartwiam, choć nie wiem, co oznacza ten "tryb zycia" młodych mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hym, domyślam się że chodziło o zmęczenie, roztargnienie z przemęczenia itd. bo te pigułki trzeba co do godziny przyjmować. Tak myślę, bo nie drążyłam tematu. Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
ja to jestem systematyczna i niezbyt zmęczona, ale byłam na wakacjach i z półtorej godziny może różnicy miałam... Fatalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no bo swoją drogą Cerazette nie blokuje jajeczkowania. Ona tylko zagęszcza śluz. Skuteczność jest niższa niż pigułek dwuskładnikowych, i dodatkowo spada gdy się pigułki nie łyknie o idealnie określonej godzinie. Zobacz: Polscy lekarze ginekolodzy zapytani o to, jaką metodę antykoncepcyjną polecają najczęściej kobietom karmiącym piersią wymieniają: * Środki barierowe 74% * Wkładki domaciczne 63% * Iniekcje 23% * Tabletki antykoncepcyjne 8% Z tym, że w przypadku matek karmiących to tylko to Cerazette wchodzi w grę... czyli ogólnie ich lekarze nie polecają, nie tylko mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
dzięki za zainteresowanie moim problemem, ja mam dobrego gina i pełne zaufanie do niego, tzn. miałam, bo teraz to mam tylko problem... ja nie karmie, ale normalnych tabsów ze względów zdrowotnych też brać nie mogę... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
ale może to jednak u mnie ból owulacyjny, bo się pojawił w środku brania tych tabletek ( od 14 dnia do dziś), a zawsze go miałam i to ostro nasilonego (mam wrażliwy organizm w tym względzie)... ale jestem naiwna, pocieszam się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może być ból owulacyjny, bo Cerazette owulacji nie hamują. A skoro przyjmujesz super regularnie, to masz skuteczność 97,5% i git. Ja mam ten sam problem, z powodów zdrowotnych (pomijając obecne karmienie piersią) nie powinnam brać pigułek 2-składnikowych. Tym jednoskładnikowym nie do końca ufam. Spiralę wykluczam z powodu takiego a nie innego światopoglądu i w sumie to zostają środki mechaniczne i chemiczne. I jeszcze metody naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
To sie dobrze rozumiemy. Ja spiralę w sumie też wykluczam, zresztą u mnie też ze względów zdrowotnych nie za bardzo mogę, kurczę, normalnie nic nie mogę... Dotąd stosowałam prezerwatywy i naturalne, znałam swój organizm, jak biorę tabletki, to tylko problem i obawy, Ehh... szkoda gadać. Tak super regularnie to nie brałam, pisałam, jakieś półtora godziny różnicy dopuszczałam, a więcej nie. Ale boli mnie już wszystko. Nawet zrobiłam test, ale wyszedł negatywny, choć i jemu za bardzo nie wierzę...Obawiam się kolejnej pamiątki z wakacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Oj pokrewna dusza :) Powiem ci, że ja się z naturalnymi i prezerwatywą pewniej czuję, niż czułabym się z pigułkami, które niby dają pewność, ale taką niepełną :) Jakoś nie bardzo bym ufała temu zagęszczonemu śluzowi. Dwuskładnikowe co innego, ale do tych naprawdę nie mam do końca przekonania. Bo wykresy temperatury mam ładne, cykle regularne, wszystko czarno na białym. Do tego prezerwatywa - też wizualnie mogę zobaczyć, że jest OK. I sumarycznie spokojniejsza jestem. A komfort psychiczny jest przecież też ważny. Ciekawe kiedy pigułki dla facetów będą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
Masz pełną rację, ja też dotychczas byłam spokojna, mam dwójkę planowanych dzieci, mimo 10 rocznicy ślubu za tydzień, wszystko było ok, do teraz. Mąż w sumie mnie namawiał (własnie pigułki dla facetów by się przydały...), gin też twierdził, że będzie dobrze (ale właśnie za dużo nie mówił, chyba jakoś mu się nie chciało...) i jak widać nic nie jest . Nie masz pojęcia jak sie teraz czuję, fatalnie i fizycznie i przede wszystkim psychicznie. No cóż, nie mogę wykluczyć, że w kwietniu znowu zostanę mamą. Niestety, jakoś nie cieszy mnie ta perspektywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabletko, mam nadzieję, że te bóle to była owulacja, ale że śluz zagęścił się dobrze i wsio jest OK - jak należy. Najważniejsze, że przyjmowałaś regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabletka
Wydaje mi się, że śluz mam gęsty, zobaczymy. W ogóle to tak czy owak w poniedziałek idę do gina, to i o tę sprawę go po molestuję Dzięki Chemical za wszystkie informacje, jako jedyna mnie nie "olałaś" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×