Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nmnbm

Nie mogę zgrać się w seksie z moim facetem

Polecane posty

Gość nmnbm

Żeby mieć orgazm, potrzebuję pobudzania łechtaczki przed stosunkiem, i gdy jestem już bardzo blisko - żeby on we mnie wszedł, bez żadnych przerw. Wtedy wystarczy mi chwila i mam orgazm. Mój chłopak to wie i tak robi, ale zawsze gdy mnie pobudza - jemu wtedy opada. Wiec gdy ja jestem już blisko i on przerywa - ja wtedy muszę zajmować się nim żeby stwardniał, a wtedy mi zupelnie przechodzi to "orgazmowe zblizanie sie" i trzeba zaczynać pobudzanie mnie od początku. Więc on znów to robi, a wtedy sam opada. I tak w kółko. Kończy się na tym że w koncu wchodzi we mnie gdy jest twardy, ale ja nie mam orgazmu, bo była długa przerwa w pobudzaniu. Nie potrafię pieścić go podczas gdy on pieści mnie, bo nie mam podzielnej uwagi i gdy ja jemu coś robię i on mi też - mogę skupić się tylko na jednej rzeczy. Albo skupię się żeby jemu było dobrze i sama nic nie odczuwam, albo skupiam się na sobie i przestaję odruchowo go dotykać. Jakaś rada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnbm
dodam że z exem takich problemów nie było - był twardy cały czas i zawsze podczas pieszczot w pełnej gotowości by we mnie wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnbm
Tam w wiekszości są niepowazne odpowiedzi, nie lubię tam pisać. Banda głupoli którzy nic mądrego do dyskusji nie wnoszą. Na uczuciowym to co innego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia, w zasadzie tak :P Ale miej litość: wchodzisz poczytac coś dla duszy, a tu - jak gruby/długi/twardy... :O My też chcemy o tej preludii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no luzzzzzz
to se podziel ta uwage... w sumie co ma cie facet obslugiwac zebys orgazma miala... sama o to zadbaj.. a ty jak widze mentalnosc klody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może zróbcie tak...
Gdy już obije będziecie "rozgrzani", on będzie "twardy" ty podniecona to niech wejdzie w Ciebie i jednocześnie pieści łechtaczke, powinno być ok. Fajne to jest w pozycji na jeżdźca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnbm
Z cała pewnością nie jestem kłodą. :D Nie wiem co ktoś tam wyzej mi doradził - mam iść z facetem do łózka i cały czas robić to sobie sama w trakcie? :D a może zróbcie tak...>> to raczej niewykonalne, on szybko dochodzi i nasz seks jest krótki :O Dlatego ja muszę być wtedy na krawędzi orgazmu, żebym mogła mieć w trakcie stosunku, inaczej za nim nie "nadążę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smsowa
ojej, opada mu, szybko kończy... to facet czy ciota jakaś? zmień go na innego, bo co bedzie za kilka lat.... współczuję:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×