PRZYSZŁOŚCIOWE KIERUNKI!!!

piszcie, jakie waszym zdaniem sa przyszlosciowe kierunki studiow, co najlepiej oplaca sie studiowac, aby pozniej znalezc szybko dobra i platna prace, interesuja mnie szczegolnie kierunki medyczne i humanistyczne:-)

Prawo , medycyna , budownictwo , zarzadzanie , itp. Najlepiej inż.

technik dentystyczny - czyli robienie protez

to nie jest do konca prawda, po samej magisterce mozna wyladowac co najwyzej w sekretariacie w kancelarii albo jako jakis pomocnik, prawo ma sens dopiero po aplikacji a na nia dostaja sie najlepsi i co tu duzo mowic-synusiowie i coreczki mecenasow :O

kwasne mleeeko prawo ale tylko z aplikacją, a zarządzanie to dno.

ale do tego trzeba miec zdolnosci manualne, a nie kazdy jest w tym dobry:-P

a co sądzicie o filologii angielskiej?

znajomy pracuje w biurze projektow i ponoc juz studentow budownictwa juz przyjmuja i szukaja, dobra jest tez informatyka-najlepiej grafika komputerowa albo pisanie programow komputerowych-zarabiaja ponoc sporo

filologia rosyjska

tez nie jest sama w sobie za dobra, tak slyszalam, najlepiej jak jest polaczona z ekonomia albo wlasnie budownictwem, bo takto laduje sie w szkole jako nauczyciel

finanse i rachunkowość

ja studiuje filologię angielską, ale wiele osób radzi mi abym zrobiła jeszcze jeden kierunek, bo sam język, tymbardziej angielksi, ktory kazdy teraz praktycznie zna, nie wystarcza aby znalezc jakas dobra prace(dodam ze nie chce byc nauczycielem:-)

dobrze Ci radza :)

wiec jaki kierunek doradzacie w polaczeniu z anglistyką?;-)

cos z ekonomicznych kierunkow :)

to Ci za dużo nie da. do tego jakaś ekonomia czy finanse, albo nawet to denne zarządzanie i masz robote jak w banku, dodam ze dobrą robote. każda firma ma dziś kontakty za granicą. wkręcisz się gdzieś do biura bez problemu.

dodam, że ten drugi kierunek bardziej interesowal by mnie z medycznych, przyrodniczych, bo jakos nie przepadam za matematyka...:-)

ale zdajesz sobie chyba sprawe jak trudno jest sie dostac na medycyne ;) teraqz modna jest tez biotechnologia, ze znajomoscia angielskiego moglabys w jakims zagranicznym labolatorium pracowac z mikroskopem ;)

A co sadzicie o psychologii?? W tej chwili bardzo popularny kierunek. Ja rowniez sie tam wybieram. Dla mnie jest to marzenie zycia, cos co zawsze chcialam studiowac. Strasznie sie tym interesuje i nie wyobrazam sobie, zebym mogla isc na cos innego. Jednak martwie sie jak to pozniej bedzie z praca... Co o tym myslicie??

wiec anglistyka w polaczeniu z jakims medycznym czy przyrodniczym kierunekim? tylko jakim?

oj wiem, wiem, dlatego staram sie myslec realistycznie...:-) no dobrze a poza medycznymi kierunkami?

no wiec mowie-biotechnologia np. jakas analityka medyczna, moze stomatologia ;) w anglii gabinecik otworzyc dentystyczny ;) a psychologia-tez sporo teraz po niej ludzi, ja skonczylam nie przyszlosciowy-bo pedagogike, ale za to z zamilowania ale i tak sie doksztalcam na podyplomowych-im wiecej papierkow-tym lepiej ;)

No wlasnie, u mnie psychologia to z zamilowania, cos, co cale zycie chcialam studiowac. Ale przez to, ze jest teraz tak popularna to martwie sie, jak to bedzie ze znalezieniem pracy potem.

najlepsze sa techniczne kierunki w polaczeniu z jezykiem, ale skoro nie chcesz isc, bo matma, a na medyczne trudno sie dostac, to juz sama nie wiem...

z ta psychologia to jest roznie,mozna pracowac w jakis osrodkach, ale najlepiej jest skonczyc dodatkowa specjalnosc np. psych. kliniczna i otworzyc gabinecik swoj :)

a technologia chemiczna? to tak posrodku medycznych i technicznych:-)

na pielegniarstwo jest sie bardzo latwo dostac, a przeciez kierunek scisle medyczny, nawet na AM jest jeszcze kupe miejsc na to...

hmmm a czy jest taki? wiem, ze jest analityka medyczna, analityka chemiczna, ale kurcze chemie trzeba miec w 1 paluszku :)

jestem na Biotechnologii, polecam tylko tu raczej chemia, biologia (fizjologia) to podstawa więc nie wiem czy Ci to pasuje

jakby kasa byla po pielegniarstwie to by nie strajkowaly ;) ale powiem wam, ze jak ktos umie kombinowac to sie dorobi, jak zna angielski, zdalaby w Anglii egzamin panstwowy z jezyka i moglaby sobie otworzyc jakies uslugi pielegniarskie w Anglii, zatrudnila by ludzi i kasa by byla ;)