samotna ale nie sama

jestem mama 2 dzieci,mam kochajacego meza i zero kontaktow. Kolezanki sie porozplywaly po swiecie, jak tylko skonczyla sie szkola, zero telefonow, spotkan. A ja przez caly dzien zajmuje sie domem i dziecmi. Nie powiem ze tego nie lubie, dzieci sa dla mnie wszystkim, nie przeszkada mi to ze jestem taka typowa kura domowa. Tylko brakuje mi jakichś znajomosci.Naprawde nie mam kolezanki nawet jednej(jedynie ze dwie znajome< typu czesc czesc) nie mam z kim pogadac, wyjsc gdzies, posiedziec przy plotach. Moje kontakty ograniczaja sie do: mąż, rodzice, tesciowie. I tyle. Czuje sie samotna, ale nie jako mama czy zona, tylko jako kobieta, osoba.Samo jakos tak wyszlo. Chcialam sie tylko wyzalic, moze wy tez macie z tym problem?

A ja myślałam że tylko ja tam mam :) No to mi już lżej :D

Witaj ! ja jestem mamą trójki dzieci i mam ten sam problem co Ty też czuję się samotna bo całe dnie spędzam tylko z dziećmi mąż ma pracę taką że jest tylko na wekendy. Nieraz ta samotność mi tak doskwiera że żyć się nie chce w kółko to samo tak więc doskonale Cię rozumiem.Z dziećmi jest ok ale nie porozmawia się z nimi na różne tematy nie poplotkuje nie doradzą nie pocieszą bo jeszcze wiele rzeczy nie rozumieją nie wiem jak duże Ty masz dzieci bo ja 8 i 7 lat i 10 m-cy.Pozdrawiam i trzymaj się

moja corcia ma 3 i pol latka a synek 10 dni. oj, to nie jestem sama z tym problemem.....