Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankarra

Proszę poradźcie - jakie dodatki do tej sukni?

Polecane posty

Gość ankarra

Jaki mam wybrać bukiet, biżuterię, welon, uczesanie? Gubię się w tym wszystkim... Jestem wysoką brunetką, mam włosy do ramion, narzeczony będzie miał ciemnoszary garnitur, a ja taką sukienkę: http://www.slubnasuknia.pl/monCheri/herms.ht ml Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskkka
mi sie nic nie wyswietla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda marchewa
srebrna dopasoana kolia, wiszace kolczyki i mała bransoleteczka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arrarraska
jeśli jesteś brunetką, to bym dała pomarańczowo-zielony bukiecik (taki kulkowaty z grubszym zwisającymi elementem -np. kilka kwiatków połączonych razem może zwisać). Nie zakładałabym welonu jeśli jesteś wysoka. Kilka kwiatków we włosy wepnij - najlepiej pomarańczowe, jeśli narzeczony ma szary garnitur, a ty jesteś brunetką, bardzo ładnie się będą prezentowały. Pe Esik - gdzie kupowałaś taką suknię i jeśli można wiedzieć - ile dałaś? Mój śłub dopiero za pół roku, ale już się zaczynam rozglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arrarraska
co do uczesania, to do tej sukni pasują bardzo loczki - jeśli masz naturalne, to tylko je podkreśl, natomiast, jeśli proste włosy, ja bym zakręciła na termoloki i powpinała te kwiatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja Wełtawa
Jeśli chodzi o dodatki, to dużo zaleczy, co chciałabyś podkreślić, a co zatuszować. Bukiecik, który zaproponowała moja poprzedniczka, optycznie poszczupla, kolor pomarańczowy z dodatkiem zielonego doda życia zmęczonej skórze, trochę odmłodzi. Jeśli natomiast jesteś szczupłą osobą - zrezygnowałabym z tego wiszącego elementu w bukiecie. Welonu też bym nie zakładała, ostatnio mało jest modny i pogrubia bardzo, ale znowu - jeśli Ci się podoba i nie musisz nic tuszować, to dlaczego nie/ - to Ty masz się w tym czuć dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arrarraska
fakt - to zależy od tego, co mamy ukryć, a co podkreślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzezinkaa
zgadzam się z dodatkami. Będą pasowały. Można by jedynie kolor pomarańczowy zastąpić fioletowym - też będzie bardzo ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja Wełtawa
no, fioletowy w sumie też by był ok, może nawet bardziej do tego szarego garnituru będzie pasował, ale pomarańczowy bardziej ożywi, fioletowy jest taki romantyczny, może ciut nawet chłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crumble66
o kurde ale masz ładną suknię tylko powiedzcie mi jedni, jak takie sukienki się trzymają na ciele? mam wrażenie, że ze mnie by taka zleciała no bo na czym ona się trzyma, ani ramiączek ani nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie suknie dobrze się trzymaja miałam tez z mon cherii bo one mają body shaping zresztą chce ją teraz sprzedać moją jest ecru i z kamieniam swarowskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankarra
Dziękuję za podpowiedzi. Nie jestem szczupła, ale mam dobrą figurę do tej sukienki, tzn. kawalek pupy, bioder i piersi oraz szczupla talie i ramiona, wiec w sumie chyba wygladam niezle :) Wczoraj byłam w końcu po bukiet bo bałam się, że nie ze wszystkim zdążę... zamówiłam taki lekko wiszący z róż i kalii (nie wiem czy tak się nazywaja te kwiatki) w kolorach bladego i mocniejszego różu, bo bardzo lubię ten kolor, i małymi srebrnymi wstawkami. I tyle. Nad welonem się zastanawiam, żeby był choć symboliczny... A z biżuterią to srebrne ozdoby na żyłkach może? Czy naszyjnik powinien być subtelny czy większy? Największy problem mam z fryzurą... jeśli macie jakieś linki do fajnych koków to proszę podajcie mi. Za sukienkę dałam 2600 zł, po ślubie na pewno będę ją sprzedawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arabska Buaa
Bardzo ładna suknia. Miałam podobną, ale szyłam na zamówienie i koszty mnie wyszły o połowę, jednak niestety nie wyglądała tak, jak myślałam, że będzie wyglądała, ale była ok. Problem z tego typu sukniami jest jednak taki, że nie wyszczuplają, no ale jeśli ktoś nie potrzebuje, to super podkreślają figurę. Ja welon miałam - podwójny do ramion, w końcu to atrybut panny młodej i symbol niewinności, dziewictwa i takie tam ;), ale nie robiliśmy scen typu twarz zasłonięta welonem, potem odsłanianie i pocałunek. Po prostu tylko jako symbol został. Natomiast moja przyjaciółka jak ostatnio brała ślub, to w ogóle zrezygnowała z welonu, z tego powodu, ze to symbol dziewictwa. Mieszkała w sumie już z narzeczonym i tak jej podpowiedzieli rodzice, znajomi i ksiądz, że nie wypada. Za to miała śliczne kwiatki we włosach, cudnie to wyglądało - z takich samych kwiatków miała wiązankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldianna
a nie chciałaś sukni z dekoltem w serek? - nie ma obaw, że się zsunie z biustu, no i biust fajnie by podkreśłiła, skoro masz co podkreśłić, ale to już takie gadanie, przeciez sukienka juz jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankarra
Ja nie za bardzo mogłam wybierać, bo za późno się wzięłam za szukanie. Tę wybrałam w drugim salonie, mają ją dostarczyć 10 dni przed ślubem i strasznie się boję, że będzie jakieś opuźnienie :( Dlatego chcę teraz wybrać dodatki, bo później nie będzie czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldianna
Ja miałam bardzo skromne dodatki. Na co dzień nie noszę biżuterii i nie chciałam kupować biżuterii specjalnie na ślub, zreszto kasy też za bardzo nie miałam. Miałam na ręku pierścionek zaręczynowy, w uszach złote kolczyki (stare, ale tuż przed ślubem dałam je do polerowania i wyglądały jak nowe, a na szyję założyłam medalik z komunii:) - też go odnowiłam, żeby ładnie się błyszczał. Ładny dał oto efekt. Z doświadczenia Ci powiem, ze czasem dużo lepiej wygląda na ślubie coś z biżuterii, co już się ma i nosiło (wystarczy tylko odnowić). Człowiek dobrze się w tym czuje, nie ma niespodzianek typu zaczerwieniona szyja, albo wyrywające się włoski, czy też klips wypadł. Poza tym ze ślubną biżuterią jest ten problem, że jak nie mamy na to fortuny, to się tanie kupuje, które nieelegancko się prezentują. Ja też się zastanawiałam nad komplecikiem - kolia plus kolczyki, ale tak jak wspomniałam wcześniej poprzestałam na tym, co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldianna
miało być "tanie buble" - chodzi mi oczywiście o szcztuczną biżuterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana BAnana
Jeśłi zastanawiasz się nad kokiem, to najpierw odpowiedz na kilka pytań. Czesałam wiele dziewczyn do ślubu i czasem to, co im się wydawało, ze będzie fryzurą ich marzeń, było katastrofą, na którą się same uparły. Ja przy fryzurze próbnej zawsze zadaję dziewczynom te kilka pytań a potem wspólnie wybieramy coś, co niekoniecznie jest z katalogu, ale będzie ładnie podkreślało urodę. Pamiętaj, że nie każdemu wszystko pasuje. - jak szybko włosy Ci się przetłuszczają (musisz myć codziennie, co drugi dzień, czy rzadziej)? -nosisz na codzień koki? -masz niskiego/wysokiego partnera? - o sukienkę już nie pytam, bo widziałam - wiązanka ma być duża? - masz jakieś części twarzy, które chciałabyś zatuszować? (np. podwójny podbródek, pieprzyki na twarzy, zmarszczki itp. - często tak da sie dobrać fryzurę, że kosmyki włosów spokojnie odwracają uwag od jakiegoś miejsca na twarzy jednocześnie skupiając wzrok na innnej części, którą chcemy wyeksponować) Ponadto patrzę na kształt twarzy, głowy, na czoło. To jest w końcu ŚLUB, dziewczyna musi ślicznie wyglądać. Potem patrzę, czy włosy są grube, cienkie, robię test, czy łatwo się układają, czy jest ich dużo/mało, zniszczone, zdrowe itp. musisz mi napisać, bo nie widzę Twoich włosów :) Proponuję zazwyczaj 2-3 fryzurki, zaczesując pobieżnie i na szybko upinając. Dziewczyna się decyduje na którąś i robimy prawdziwą próbną, z którą idzie do domu i testuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeee nieladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankarra
Ana Banana - a jesteś może z Warszwy, bo szukam ciągle fryzjerki na ślub? :) No więc tak: zawsze miałam piękne włosy, ale mam problemy hormanalne i teraz już nie przypominają tych sprzed roku :( Są lekko cieniowane, zapuszczam grzywkę, przetłuszczają się (myję codziennie) i teraz trudno się układają, po myciu są jak u pudla (nigdy wcześniej tak nie było). Nadal są dosyć gęste i mają ładny naturalny kolor. Nie robiłam trwałej ani nie farbowałam ich. mam pociągłą twarz, ale ponieważ nie jestem chudzielcem to chciałabym ją wyszczuplić. Mam 175 cm wzrostu, narzeczony 180, więc po założeniu obcasów będę pewnie ciut wyższa... Na co dzień koków nie noszę bo nie umiem ich zrobić. Wiązanka jest raczej skromna, minimalnie wisząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana BAnana
hej, z tego co piszesz, to nie jest aż tak źle. Dobrze, że są gęste, to na prawdę dużo się da a nich wyczarować :). Puszeniem nie ma się co przejmować, wystarczy dobrać odpowiedni preparat i po problemie. Możesz je trochę przetrzymać przetłuszczone przez kilka dni (przed ślubem) i dopiero w dniu ślubu umyć, to dłużej będą ładnie się trzymały. .Myślę, że spokojnie można zarówno ułożyć je rozpuszczone, jak i coś upiąć, tylko z upinaniem, bym nie przesadzała, jeśli między Tobą a narzeczonym jest tak mała różnica wzrostu. Może jakiś delikatny koczek i drobnymi, wysmuklającymi kosmykami, albo w ogóle rozpuszczone włosy, tylko lekko podpięte, i kosmyki naokoło twarzy, kilka drobnych żywych kwiatków we włosy - bardzo dziewczęco się wygląda. Pamiętaj tylko, by nie podcinać końcówek jakieś 3-4 tygodnie przed ślubem, bo potem kosmyki włosów się brzydko układają, są takie kanciaste. Ja jestem z Warszawy, ale w salonie, w którym pracuję już mam pełen komplet klientek - sobotnie panny młode, to terminy zajęte do końca października, strzyżenie i inne - pierwsze wolne w połowie września - ale żadnej soboty już nie ma :( - taki to okres ślubny mamy - w końcu wyż demograficzny wkroczył w wiek ślubów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankarra
Szkoda, bo obawiam się, że skończy się w jakimś osiedlowym zakładzie fryzjerskim :( Potrafię powiedzieć, co mi się podoba, a co nie, ale zupełnie nie wiem, w czym mi byłoby dobrze... Trochę głupio mi o to prosić, ale może mogłabym wysłać Ci moje zdjęcie na mejla i w wolnej chwili rzuciłabyś okiem? Pozdrawiam i dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana BAnana
Przepraszam, że nie odpisałam na Twojego posta - od wtorku miałam 3 dni wolnego, także byłam poza Wawą, a cały piątek, sobotę i niedzielę czesałam dziewczyny do ślubu ( w sobotę pierwsza na 6 rano), także w niedzielę byłam nie do życia. Wyobraźcie sobie, że coraz więcej par decyduje się na śluby w piątek bądź niedzielę, gdyż koszty są dużo niższe. Ale do rzeczy - Ankarra - oczywiście, że mogę Ci coś podpowiedzieć. Mój e-mail to: ania.banasiewicz@op.pl pisz śmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana BAnana
coś mi się wkleiło za e-mailem, nie wiem jakim cudem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankarra
Dziękuję bardzo! Wysłałam mejla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana BAnana
cześć, właśnie dostałam chyba Twojego e-maila, jednak coś mi go blokuje, bo nie mogę otworzyć.Dawałaś jakieś dziwne załączniki? Boję się przepuścić go na firewallu, gdyż to komp służbowy, a ja nie nie jestem pewna, czy to Twój e-mail - nazwa przed @ wskazuje na mężczyznę - stąd niepewność, no i te załączniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankarra
Wysłałam mejla z poczty narzeczonego, w załącznikach są 2 zdjęcia, nic groźnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×