Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frustratka......

Nie uznaje naszego dziecka.

Polecane posty

Gość frustratka......

Do tej pory było wszystko ok, wiedział, że jestem w ciąży, wyczekiwał dziecka jeszcze bardziej niż ja a teraz zostawił. Stwierdził, że nie będzie dobrym ojcem, jak potrzebuje materialnej pomocy to on i bez sądu jest skory łożyć, ale nie chcę ani tego dziecka ani bycia ze mną. Jestem załamana, niedługo rodzę, zostanę z tym wszystkim sama a on tak egoistycznie sobie odejdzie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to tylko chwilowa panika
faceci czesto tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez czekam niecierpliwie
wspolczuje:( a ile masz lat? mozesz liczyc na pomoc najblizszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustratka......
to trochę żałosne, nie chodzi już o mnie a to dziecko. gdybym wiedziała, ze mnie zostawi na lodzie, to bym w ciąże nie zachodziła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakim zawodzie
A czy dziecko bylo przez niego takze planowane, czy postanowilas go wrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Smutne... Nic mnie tak nie wkurwia jak tacy beznadziejni faceci!!! A Ty ciesz się z macierzyństwa bo dziecko zostaje na całe życie, wynagradza całusem cały trud, a skoro jego ojciec jest rodem z rynsztoka to do czego będzie on Wam potrzebny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustratka......
właśnie o to chodzi, że było planowane, nie chcieliśmy na razie małżeństwa, ale na dziecko zdecydowaliśmy się oboje, nawet on bardziej naciskał niż ja, wszystko było dobrze a teraz przed samym porodem i odpowiedzialnością wychowania nas zostawia? nie pisałam się na bycie samotną matką!!! Jestem wściekła, załamana, nie wiem co zrobić, jak sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj się nabrać
na "bez sądu". mój ojciec tak obiecywał "bez sądu". podkreślam, że byłam planowanym dzieckiem, ale tatuńcio się rozmyślił jak mama była w ciąży... przez jakiś czas dawał kasę a potem zapomniał, kiedy ułożył sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7567
My też jestesmy przed ślubem i on bardzo chciałby mieć dziecko - bardziej niż ja. Więc kochamy się bez zabezpieczeń. Ale jestem pewna że mój facet mnie nie zostawi. Sam został opuszczony przez ojca gdy miał rok, więc chyba wie jak to "smakuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdaz
Odejdzie sam czy nie sam, po hooja Ci taki tatus dla dziecka czy dla siebie partner.Glowa do gory 🌻, sa fajni faceci na tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustratka......
wiem, ale to jest trudne, nie byliśmy ze sobą od wczoraj a od 5 lat, wspólne plany, marzenia, wspólne wycieczki i teraz dziecka a on jak tchórz... :-o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustratka......
być pewnym faceta? ja mimo tego, że byłam z nim sporo czasu, to nie byłam go pewna, ale bardziej w kwestii zdrady niż uciekania od odpowiedzialności, gdyby mi chuj złamany powiedział odchodzę przezd ciążą a tak chyba specjalnie to zrobił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdaz
pieprzony egoista i tyle. Naprawde spojrz z tej strony ze dobrze ze nie bedziesz sie z nim meczyc czy dziecko bedzie do porzodu bez jego humorkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustratka......
no tak, ale jakby nie było samotnej, nieprzygotowanej matce jest ciężko. Mam rodzinę i pomoc pewnie uzyskam, ale nie chcę ich naciągać, nie mogłabym, sama naważyłam sobie tego piwa, więc muszę je wypić. Nie zaufam już facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7567
No... ja jestem swojego pewna. Nigdy mnie nie zawiódł, nigdy nie okłamał nawet w maleńkiej kwestii. Przede mną był w związku 6-letnim i to dziewczyna go zdradziła, on nie zdradzał. Zdrady się nie boję zupełnie. Jest dojrzały, pewny tego czego chce, znam cała jego rodzinę, przyjaciół i wszyscy zgodnie twierdzą że takiego faceta ze świecą szukać i dla żony będzie idealnym mężem. Dlatego się nie boję. Chcę dziecka. Mimo że nie mamy jeszcze ślubu. Tobie współczuję, bo jednak potrafię sobie wyobrazić co bym czula gdybym była w ciąży, a on by mnie zostawił - mimo że to on bardziej chce dziecka. To musi być straszne, musisz czuć się pewnie bardzo oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro chciał tego dziecka, jesteście ze sobą długo, to jest spora szansa, że się otrząśnie i będzie ojcem dla waszego dziecka. Ktoś wyżej pisał, że faceci czasem tak mają. I to jest prawda. Myślę, że będzie dobrze, ale niestety jest szansa, że rodzić będziesz sama... Ale potem wszystko się może skończyć szczęśliwie:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....123...
Do frustratki: Na Twoim miejscu nie liczyła bym na jego łożenie bez sądu-już raz Cie oszukał więc czemu miał by teraz dotrzymać słowa zwłaszcza że dziecko kosztuje a pieniądze w Twojej sytuacji się przydadzą no i zabezpieczysz dziecko. Teraz myśl o tym małym człowieczku który się nie długo pojawi(pisałaś ze nie długo rodzisz a wiec gratulacje) a później zajmij sie wszystkim od str prawnej by drugi raz sie nie dać oszukać-pamiętaj teraz musisz myśleć o dziecku POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×