Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kakafafa

czy klaps albo szrpanie za reke to tez bicie???

Polecane posty

Gość co za dyskusja
co to za dyskusja? przciez wiadomo, ze dzieci sa bardzo rozne i to ze jedna babcia z druga przez rozmowy wychowala cudne dorosle dzieci to bardzo dobrze i z pozytkiem dla spoleczenstwa;) ale tez nie znaczy ze dalaby se rade z kazdym dzieckiem szczegolnie widac to po dziecich z adhd i innymi modnymi obecnie dysfunkcjami. takie dziecko nie wytrzyma polgodzinnego kazania bo go rozniesie ale potrzebuje tego o czym chyba tylko raz byla mowa: wyznaczania granic i konsekwencji, do znudzenia. jasnych przejrzystych zasad i ich stosowania, do znudzenia. Czesto jednak jest tak ze zanim sie rodzic zoreintuje ze ma nadpobudliwe dziecko juz jest troche pozno i dzialania musza byc wzmozne. co innego dzieci po prostu niewychowane, a czasami mozna je pomyslic z nadpobudliwym. A patrzac na to ze w dzisiejszych rodzinach malo jest stabilnosci emocjonalnej, poczucia bezpieczenstwa to dzieci reaguja jak reaguja, a rodzice wyladowuja swoje frustracje wlasnie na dzieciach. I klaps nie jest najgorszym wyjsciem, czasami znecanie slowne ponizanie wyladowywanie frustracji jest jeszcze gorsze dla psyche dziecka. a patrzac na model szedzki gdzie dziecko moze oskarzyc rodzicow o zle traktowanie, to nie dla nas:) juz sa przyklady ze zbuntowane dziecko bezprawnie oskrazylo rodzicow/rodzica o naduzycie sily/przemocy. trzeba to wyposrodkowac, a nie wprowadzac idiotyczne ustawy o zakazie klapsa. nie daje i nigdy klapsa nie dalam swojemu dziecku, ale jak juz wiadomo wysokosc kary nie wpywa na zaniechanie popelniania czynow. i tu sie ziobro z kaczorkiem myla. waazna jest konsekwencja i nieuchronnosc. aha tam jakas madrala mowila ze tylko w pelnej rodzinie mozna dobrze wychowac dziecko, lepiej sie czlowieku nie wypowiadaj. Pewnie ze pelna dobra stabilna rodzina jest najlepsza dla dziecka. ale to nie znaczy ze inne rodziny sa gorsze, i inni rodzice dlatego ze sa sami. takiego ***** daaawno nie slyszalam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
"Można wyolbrzymić problem mówiąc że gdy będzie sprzątała sama to ją będą bardzo bolały rączki i z bólu będzie płakać." trochę ci racji przyznam. ja uważam że większość kar cielesnych można by uniknąć (zresztą ona wtedy nie dostała jednak tego klapsa, chociaż było blisko). nie zmienia to jednak faktu że nic się nie stało jeżeli się tego nie uniknie. tylko należy to robić mądrze. z kolei nie uważasz że to co proponujesz to oszukiwanie dziecka? ja uważam że tego nie wolno robić. dzieci nie są głupie i jak się kilka razy przekonają że je oszukujesz to przestaną ci wierzyć. ja z tymi dzieciakami zostaje czasami sam i też muszę wykombinować jak je zmusić żeby robiły to co powinny. ponieważ nie jestem ich ojcem to nie ma opcji żebym którąś uderzył. żadne klapsy nie wchodzą w grę. kombinuję wtedy jakieś groźby w stylu "jak nie chcesz mi pomóc to zrobie sam ale nie będę się już z tobą bawił" albo bodźce pozytywne: "jak szybko posprzątamy zabawki to potem przeczytam wam bajkę czy pokolorujemy książeczki". jakoś działa. tylko że ja rozumiem że mi jest łatwiej bo mam te dzieci raz na 2 tygodnie czy miesiąc i to przez pół dnia. dlatego mam do nich tak naprawdę nieprzebraną cierpliwość. rodzice mogą nie mieć tego komfortu. szczególnie że ta młodsza to naprawdę jest małe diable. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
"aha tam jakas madrala mowila ze tylko w pelnej rodzinie mozna dobrze wychowac dziecko, lepiej sie czlowieku nie wypowiadaj." po pierwsze nie mówiła tylko mówił po drugie nic takiego nie mówiłem "Pewnie ze pelna dobra stabilna rodzina jest najlepsza dla dziecka." po trzecie mówiłem właśnie to. ale skoro egzaltowane forumowe panieneczki nie umieją czytać tego co jest napisane tylko popadają w niezdrowe podniecenie i czytają to co im się wydaje to już ich problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czrny kocie Pawłowa czytałam i to co on pisze uważam za wierutna bzdurę.Na bodźce reagują te organizmy które nie mają na tyle rozwiniętego mózgu jak my homo homo sapiens.Bodzieć to domena świata zwierząt,czyli ograniczone myślenie(jeżeli wogóle istnieje)i instynkt.Ludzie mają o wiele bardziej rozwiniety mózg.pamiętasz jakie on podawał przykłady.Dziewczynki która wjeżdża do rodzinnej wsi.Opisał o n tam bodźce które spowodoway takie a takie odczucia u tej dziewczynki.Nie napisał jednak że następna dziewczynka może mieć zupełnie inne odczucia,i tak kolejna i kolejna.Pawłow storzył jakąs tam teorie psychologiczną ale na przykładzie jednej no może dwóch osób.Jest zupełnie nie wiarygodny i na szeczęście odchodza w zapomnienie jego teorie.Bo wedug niego każdy z nas jest taki sam czyli tak samo reaguje na bodźce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Generalnie jest tak klapsa nie można stawiać na równi z biciem czy znęcaniem. (Ludzie, którzy katują dzieci będą to robić nawet jeśli zakażemy klapsów). Klaps nie ma boleć i w założeniu nie ma być karą jako taką ale reakcją na zachowanie, otrzeźwieniem dziecka. klaps nie może być stosowany zbyt często, bo wtedy straci skutek(spowszednieje) klaps powinien być dawany w ostatecznosci. Dobranoc państwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie dostawalm klapsow
raz jeden jedyny mama dala lekkiego klapsa, odruchowo, jak sie wiercilam przy myciu , odebralam to jako upokorzenie i zdziwenie - to nie bylo do mamy podobne. Mialam, 5 lat i pamietam to dokladnie! U nas w rodzinie klapsow nie bylo. Nie dawala mama, babcia, prababcia, ja nie dawalam swoim dzieciom. Wszyscy wyrosli na szczesliwych, samodzielnych, wyksztalconych ludzi, malzenstwa byly zgodne , dzieci sensowne, bez problemow , wielu przyjaciól - co mam wiecej pisac - można bez klapsów! Jestem dumna i szczesliwa , ze mam taka rodzine, jaką mam, bardzo się kochamy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
"homo homo sapiens" chyba homo sapiens sapiens - człowiek współczesny. jak ja lubię ludzi mądrzących się i próbujących "błysnąć" czymś o czym mają jedynie mgliste pojęcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ofermo to wcale nei oszukiwenie dziecka te wyolbrzymienie problemu że siostre będą rączki boleć.Bo ręce naprawdę ją będą boleć jak posprząta te zabawki sama.To ciężka praca dla malucha,sprzątanie zabawek i naprawdę może się tym zmęczyć.Dlatego ta druga nie chce I mówi nie bo nie,a tak naprawdę ma na myśli toże będzie musiała trochę poracować.Dla dorosłych to pikuś ale dla czterolatka nielada wyzwanie.pierwsza praca.I po co klapsem przymuszać do pracy?Każdy dorosły nie lubi przymusu ale już rozumie że musi.Więc dziecka też nie trzeba zmuszać ale musi zrozumieć że musi.A każdy powód jest dobry,tak jak w dorosłym życiu powodem do tego że się pracuje jest utrzymanie rodziny bo nasze dzieci nie będą miały co jeść .Tak u trzy latka dobrym powodem jest to żeby pomóc siostrze bo będzie cierpieć(z powodu bólu raczek).Problem mały ale uczy się dziecko tłumaczeniem tego wszystkiego tego co będzie w przyszłość raz sto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Kocia mięto Co ty opowiadasz! Przykro mi to mówić, ale nie masz pojęcia o psychologii i o psychice człowieka! Reagujesz na bodźce czy tego chcesz czy nie! Jeśli cię ktoś woła, odwracasz głowę. Tak czy nie? Jesli usłyszysz hałas odwracasz głowę w stronę źródła hałasu, tak czy nie? Jesli machnę ci ręka przed oczami zmrużysz oczy, tak czy nie? Czy jeśli sparzyłaś sie raz dotykając gorącego zelazka dotkniesz go jeszcze raz? Nie, bo dostałaś KARĘ w postaci bólu i nauczyłas się, ze to zachowanie nie przynosi ci nic dobrego. A wiesz jak dochodzi do uzależnień? Chodzi o to, ze pewna czynność daje nam przyjemność, wprowadza w przyjemny stan, rozładowuje napięcie, więc za powtarzanie tej czynności nasz móżg otrzymuję NAGRODĘ. Chcesz więc tę oczynność powtarzać. Generalnie całe funkcjonowanie człowieka można sprawadzic do KAR i NAGRÓD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze...
oj,ale madre jestescie ..wychowanie bezstresowe...bzdura!Nie jestem za jakim tam laniem dziecka gdzie popadnie ale klaps jest jak najbardziej ,metoda wychowawcza.Wciskacie jakies bajery,robicie z siebie madre i nowoczesne mamuski a tymczasem pewnie podrzucacie swoje pociechy dziadkom albo oddajecie do przedszkola i spedzajac z dzieckiem po 2,3 godziny dziennie chcecie go wychowac bezstresowo.Coz za bzdura!To znaczy pozwalac dzieciakowi wchodzc sobie i innym na glowe...Coraz modniejsze wychowania sa stosowane ale z dzieciakow wyrasta coraz gorsza mlodziez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Sa nawet teorie które mówią, że wszystko co człowiek robi, robi dlatego ze dostaje za to NAGRODĘ. Tzn.,że jego psychika otrzymuje korzyści z jakiegoś zachowania lub jakiejś czynności. Na tym opiera się cały system motywacyjny u człowieka. Jesli wiesz, że otrzymasz nagrodę, chcesz coś robić, masz motywację do zrobienia tego. jeśli wiesz, ze nagrody nie będzie albo będzie znikoma, nie chcesz tego robić, nie czujesz zapału, motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem przemądrzała ale myśląca.Wiele osiągnełam chociaż nie skończyłam wyższch szkół bo moich rodziców na to nie było stać.Czasami robię błedy ale na szczęście nie dostaje za to klapsa,tylko mam tatę i mamę którzy mi zawsze wytłumaczą skutki.I na szczeście,chociaż mam 33 lata nie boję się zwrócić do nich o poradę gdy mi idzie coś nie tak bo wiem że klapsa nie dostanę tylką mi wytłumaczą co jak i dlaczego.Wychowuje syna bez klapsów żeby też zawsze miał odwagę przyjść do mnie z każdym problemem,nawet jak coś na broi.Dziecko które było uczone życie klapsami,swoje porażki zachowa dla siebie i nigdy się nimi z rodzicami nie podzieli.Bo chociaż będzie dorosłe to błąd będzie oznaczał kalps a nie wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Kocia mięto Więc skoo nie jesteś wykształcona, a przynajmniej nie w kierunku spokrewnionym z psychologią, to może warto byłoby przestać krytykować stare sprawdzone i uznane teorie psychologiczne? A moze również wypadałoby trochę poczytać na tena temat. Na naukę nigdy nie jest za późno. A pani superninani nie słuchaj. Bo dla niej motywacją do działania jest inna nagroda - popularność i szmal który dostanie za występy w telewizji i sprzedane ksiażki, które będzie wciskała ludziom, którzy o psychologii nie mają zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram klaps no współczuję życia jeżeli tylko takimi kategoriami myślisz.Nagroda to o.k zrobię to,jak nei będe miała kożyści to sobie dam spokój.Brrr nie chciałabym być otoczona takimi ludźmi.Na szczęście nie wszystcy działają na zasadzi nagród i kar.Wtedy świat byłby nie znośny.Musisz być samotna skoro stosujesz takie zasady w życiu.Współczuje Ci,wiesz.Wszytskiego dobrego.Miej czytaj Pawłowa to może zrozumiesz że człowiek to zwierze trochę bardziej rozwinięte niż małpa i same bodźce są nie wystarczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytaj ze zrozumieniem Popieram klaps.Nie skończyłam wyższych szkół.Więc chyba wykształcona nie jeste pod względem papierkowym czyli takim żebym mogła to jakoś poprzeć.Natomiast wychowuje od 10 lat syna,no to juz jakieś doświadczenie jest.Niegdy mu klapsa nie dałam tylko tłumaczyłam.To działa.Zajmuje trochę czasu ale działa i daje efekty.Bez klaspsa ale mój syn wie kiedy przesadził i wystarczy że na niego spojrze.Miłość i popruzmienie potrafi więcej niż przemoc(nie wienny klaps jest tresurą czego nie wolno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie dostawałam klapsów-u nas w rodzinie też jest tak od pokoleń że jakoś się wiedzie,wszyscy coś tam osiągneli,cała moja rodzina to szczęścliwi ludzi bo nie mają problmów z samymi sobą.jesteśmy teraz rozproszenie po świecie ale kontakt jest na skype i zawsze chętnie się kontaktujemy bo wiem że jak zadzwonie do rodzinki to nikt mi nie da klapsa tylko mogę swobodnie opowiedziedzieć o tym co się wydarzyło bo nawet jak coś źle zrobiłam to starszy w rodzinie coś podpowie wytłumaczy,poradzi jak z czegoś wybrnąć. Chyba mam ogromne szczęscie że mam taką rodzine i że nie byłam traktowana gdy miałam 3 latka jako szczeniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie dostawalm klapsow
kocia miętko :). No wlasnie u nas zawsze sie tlumaczylo, cala rodzina ma to do siebie, ze rozmawia, wyjasnia, nie tresuje na zasadzie odruchu Pawłowa. Coz, cieszmy sie, za mamy, mielismy i bedziemy miec takie rodziny. U nas taki system wychowawczy dziala od ponad stu lat- a pewnie i dawniej. Babcia jeszcze w okresie przedwojennym propagowala wychowanie bez bicia ( nie wazne , jak silne bicie - po prostu jako zasady).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
super!!! niech dyskusja trwa....dzieki wszystkim :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat rzeka, moje stanowisko jest ogolnie na nie dla wszelkiej przemocy (takze klapsow), prosze tylko, aby nikt sobie nie wycieral geby Pawlowem ani nie podpieral rzekoma znajomoscia psychologii rozwojowej, bo nie wiadomo, czy sie smiac, czy plakac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rozumiecie
a ja tam leje i niech sie dzieje wola nieba bic sie trzeba lepiej to niz kochac ksiedza zyc z biedakiem to tez nedza wiec se piszta o czym chceta wiecej sprzeda sie peceta aaaamen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
przeczytalam przed chwila artykuly w wyborczej na temat klapsow i jakiegos tam prawa wprowadzonego przez tuska - ciagle sie podkresla ze klaps to naruszenie godnosci osobistej i podaje przyklady . ---przyklady dotycza tylko doroslych - co by bylo gdyby tobie policjant dal klapsa - etc etc. zastanawiam sie dlaczego nikt jakos nie zauwazyl ze: 1. ublizanie tez boli a nikt go nie zakazuje 2. zadnemu obcemu nikt nigdy nie tlumaczy czegos co najmniej 10 razy 3. obcy nie ma obowiazku posluszenstwa wobec nie-wychowujacego go innego obcego 4. obcy dorosly ma mozg dojrzaly i mozna a nawet trzeba sie spodziewac po nim innych zachowan niz po dziecku z jego dziecinnymi zachowaniami tak wiec - skad to wyolbrzymianie klapsa i stawianie go na rowni z molestowaniem ???? po prostu totalnie glupie .....mysle ze to chwyt wyborczy, kazdy chce przy korycie byc jak najdluzej....szczegolnie w tym kraju.... .... brak mi slow choc mialabym ich wiele ale mi sie w sumie odechciewa, nie znosze durnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
wiec mam wrzeszczacego bachora do kąta stawiac na swrodku supermarketu ?? a wiecie ze dzieci w wieku powyzej 2 lat najczesciej wrzeszcza i placza tylko dlatego --- ze nie jest tak jak one chca.....!!! nie dlatego ze sa bite czy cos w tym stylu tylko dlatego ze im sie zabrania tego co chca..... taki szantaz na rodzicach to tez jest przemoc!!!! i co dac dzieci pod paragraf???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki kraj
jaki kraj takie prawo jakie bachory taki rząd jaki rząd takie prawo w takim kraju wiesz co, sa wieksze problemy, glod, wojny i katastrofy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem za klapsem
Bachory powinny dostawać w dupę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaps nikomu nie zaszkodził
Superniania jest głupia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×