Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

delikatne9

co zrobic z taka miloscia

Polecane posty

mam 22 lata od czterech lat spotykam sie z pewnym facetem ktorego kocham tak bardzo ze jestem w stanie zrobic dla nbiego wszystko.jestem studentka mam swoje marzenia plany ktorych nie moge zrealizowac bedac z moim mężczyzna...ponieważ on ma problemy z prawem inie dosc ze ma wyrok w zawieszeniu to jeszcze non stop pakuje sie w klopoty.wiem powiecie ze jestem mloda i ze zande kogos wartosciowszego niz on.ale uwierz cie kocham go na śmierć i życie.czy t0 moze sie udac czy jednak myslec rozumem niz sercem.proszę o rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze napiszcie cos!ja mamm do tego dystans ale nie moge juz oszukiwać mowiac ze wszystko jest ok.boje sie ze jedli teraz nie podejmę decyzji to bede tego zalowala bo sluchajcie jest mi zle.nie moge wielu ludziom powiedzieć tak naprawdę jaki jest mój facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miedzyczasie
Radzić to każdy może bo to łatwe! jeśli on cie kocha postaw ultimatum bez odwrotu. prawdziwa miłość wszystko zwycięży, jeżeli on niedojrzały i jego miłość też no to problem. Nie ma takiej kobiety na tym świecie co może oprzeć sie ukochanemu facetowi. Pamiętaj jak teraz przecierpisz to rozstanie los ci wynagrodzi. Nie możesz z draniem iśc na dno. Tak zrobiła moja siostra teraz jest na progu samobójstwa. Trafiła na miłość życia , inteligentnego czarującego manipulanta. Poświęciła zbyt wiele za to uczucie! Ty jesteś mądrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu wiem ze ta miłość jest bardziej zla niz dobra.bo no co tu duzo mówić kocham go ale on jest jescze takim duzym dzieckiem.a ja boje sie ze przez niego bardziej będę cierpiała niż cieszyła sie ta miłością.potrzebuje chyba na to trochę czasu i samotności na przemyślenie.bo musze serce odłożyć na bok i zrobic chyba co rozum podpowiada.sama nie wiem.ale najgorsze jest to ze kurcze tak ciężko jest odejść i zapomnieć.juz tyle razy chciałam odejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naenergetyzowana niunia
Bo tak już jest, że dziewczyny lubią niebezpiecznych facetów. A czego bardziej się boisz? Samotności czy tego jak mu powiedzieć, że to koniec? Bo związek z kryminalistą przysporzy Ci tylko samych kłopotów. Wyobrażasz sobie z nim małżeństwo? Dziecko z kryminalistą? I jak wyglądałyby jego urodziny z koleżkami z paki w Waszym domu.... Sama oceń i zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie spotykalam z takim gangsta i powiedzialam mu tylko ze nie chce wiedziec CO ROBI, ale jak juz robi, to niech robi tak zeby nie poszedl siedziec, bo jak pojdzie siedziec to go zostawie i ze jak bede sie z nim chciala kiedys ochajtac to ma z tym skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co każda jakaś sugestia czy opinia z waszej strony daje mi do myślenia z gory dzieki. ja jestem twarda osoba ,jednak boje sie tego bolu po stracie tego cierpienia,samotnych wieczorów i ogolnie tego czego.ja sie boje rozstania,ja wiem ze to nie ma najmniejszego sensu bo terzaz moze jeszcze jest oki .ale gdybyśmy byli małżeństwem to wtedy moze te zaślepienie by odeszło i co wtedy?no właśnie i co wtedy?dlatego rozważam to juz od jakiegoś czasu i obserwuje co dalej będzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naenergetyzowana niunia
Miłość miłością, ale ja bym sobie darowała takiego gościa. Wyobraź sobie, że idziesz ulicą z wypłatą. Nie masz wiele kasy, ledwo starcza Ci na życie. Chcesz kupić leki dla dziecka, opłacić mieszkanie i przy skromnym życiu starczy Ci na miesiąc utrzymania. Myślisz jak połączyć koniec z końcem kombinujesz i kied yidziesz taka zamyślona jakiś gość podbiega, wyrywa Ci torebkę z kasą i zmyka w cienej ulicy. A teraz wyobraź sobie, że to był Twój facet. Za tę kasę kupuje sobie jakieś części do kompa, fajny ciuch a Tobie perfumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naenergetyzowana niunia
W poprzedniej wypowiedzi chodziło mi o wczucie się w sytuację poszkodowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdoreczka
Posłuchaj. Ja mialam chlopaka skazanego prawomocnym wyrokiem sadu. W wielkim skrocie: narkotyki. Mam 20lat. Bylismy ze soba 3,5 roku. Kochalam go bardzo mocno, chociaz wiedzilam jak na takich patrza gdy staraja sie o prace, pojscie na studia. Sama studuje resocjalizacje. Nie chcialam sie go puscic. W koncu moja mama i przyjaciolka zdecydowaly za mnie. Po co mi ktos to nieustannie ma klopty, pakuje sie w rozne przekrety i w dodatku ma marne perspektywy na przyszlosc i nie chce życ uczciwie? Plakalam, wylam, plakalam i wylam. Nie jadlam, nie spalam, plakalam. Przez tydzien. Teraz wiem, ze chociaz mlosc jest wielka to jednak nie zawsze warta poswiecen. Ukladam zycie na nowo i niczego nie zaluje. Smialam sie gdy mama mnie tulila i mowila: "Dziecko jestes mloda, masz cale zycie przed soba po co Ci taki ciezar" dzis wiem, ze to wszystko prawda. Bedzie zle, ciezko ale z czasem wszystko sie ustabilizuje. Trzymam kciuki, ze podejmiesz wlasciwa decyzje.JJesli z nim bedziesz-ok, jesli nie- tez ok :D Twoja decyzja. Życze powodzenia . Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e, to jak tak czytam o tych waszych, to widze, ze moj to porzadny gangster byl, a nie taki pyrtek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co czytałam dzisiaj forum takiej dziewczyny co ma faceta bydlaka.i powiem wam ze sie rozbeczałam.nawet jeśli jestem twarda to az mnie coś za serce złapało.i teraz tak jeśli spotka mnie to samo?kurde chyba muszę sobie zrobić tydzień urlopu w samotności i przemyśleć swoje życie i swój świat no i to czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co czytałam dzisiaj forum takiej dziewczyny co ma faceta bydlaka.i powiem wam ze sie rozbeczałam.nawet jeśli jestem twarda to az mnie coś za serce złapało.i teraz tak jeśli spotka mnie to samo?kurde chyba muszę sobie zrobić tydzień urlopu w samotności i przemyśleć swoje życie i swój świat no i to czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×