Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ogazor

2 tyg. przed porodem a wizyta rodziny?

Polecane posty

Gość ogazor

jestem teoretycznie 2 tyg, przed planowanym porodem małż chce, aby przyjechał w odwiedziny na parę dni jego brat (z daleka) ja mam mieszane uczucia i nie wiem czy się na to zgodzić... w sumie czuję się super ale jak zacznę wcześniej rodzić? a może przesadzam? jaka jest Wasza opinia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubisz tego brata
?? to co Ci on przeszkadza. Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogazor
on mi nie przeszkadza, ale nie wiem, czy to jest dobry czas na odwiedziny, zwłaszcza, że miał tyle czasu na przyjazd, a wybrał nagle teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpoczywać teraz powinnaś, a nie gościom usługiwać. Co będziesz teraz stała w te upały z brzuchem przy garach pół dnia co by chłopy miały co jeść? Brat przyjedzie z daleka, pewnie dawno nie widziany, byle czego przecież nie naszykujesz. A nie daj Boże chłopy gdzie się spiją z okazji spotkania, zdenerwujesz się i jak ja znam szczęście to wówczas zaczniesz rodzić :) Tu moim zdaniem chodzi o to, by kobieta w ostatnich dniach ciąży nie stawała na rzęsach żeby brat męża był zadowolony z pobytu. Nie wiem jaki Ty masz charakter, ale jak do mnie przyjeżdżają goście, to ja zawsze się staram żeby było OK. I zawsze po takim najeździe jestem zmęczona jak koń po westernie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam
ze to nie jest najlepszy moment na odwiedziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogazor
no ja też tak uważam i to nawet nie chodzi o usługiwanie i gotowanie, bo palcem bym nie tknęła, wszystko i tak robiłby mój mąż tylko psychicznie nie wiem czy bym się dobrze czuła, że ktoś na głowie nam siedzi ale nie chciałabym wyjść na zołzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogazor
no właśnie właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargamella
W sumie skoro to brat i nie musisz nic robic, to mozesz spróbowac sie zgodzic, ale uprzedź, ze nie ma picia piwek i wódeczki, bo jak zaczniesz rodzic, to mąz ma byc przytomny. Może to ostudzi zapaly panów na widzenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
Wszystko zależy od Ciebie, teraz to Ty masz prawo dyktować warunki, a mąż i brat niech się dostosują. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak gość mile widziany to i w dzień porodu może przyjeżdżać;) Ale jak masz jakieś wątpliwości to sobie daruj. Drugie wyjście - jak mozesz sobie na to pozwolić to niech przyjeżdżają - kup ciasto w cukierni, a obiady na mieście. Kolacja i śniadanie mogą zrobić sami (zależy jak ty sie czujesz i jaki jest wasz stopień \'zażyłości\'). Troszkę z innej beczki: moi rodzice po porodzie bardzo chcieli zobaczyć wnusię. My wyszłyśmy ze szpitala w piątek, a w sobotę przyjechali moi rodzice (ok. 2 godz. drogi do nas). Uzgodniliśmy jednak, że ja stać przy garach nie będę w kilka dni po porodzie i była samoobsługa. Mama przywiozła obiad, mąż kupił ciasto w cukierni. W następny tydzień podobnie było z teściami. Więc sama musisz wybrać co ci najbardziej pasuje - ale nic na siłę, wiadomo w jakim jesteś stanie i goscie muszę się dostosować do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż dziwne pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że przesadzasz.A kto od razu powiedział że masz być kelnerką -serwować orzeszki i piwo. Uważam że zrobisz mężowi przykrość jak nie zgodzisz się na wizytę brata. Swojej siostrze/bracie też byś odmówiła????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figielka sowa
przyjmij gosci.. ale postaw warunki ze nie masz teraz sił na kuchcenie i usługiwanie.. musza zrozumiec !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×