Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

onaa

stulejka... jak zapytać?

Polecane posty

mam problem i chyba już zdecydowałam, ale potrzebuję waszego wsparcia poznałam wyjątkowego mężczyznę, jest tym, którego szukałam... od dawna zauważyłam, tak przypuszczam, nie oglądałam z zaciekawieniem członka, że ma tę dolegliwość, stulejkę, sam nic nie wspomniał... w czasie stosunku wydawało mi się że go boli..... zaprzeczył co mam zrobić, jak powiedzieć, aby nie czuł się dotknięty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sibi
jeśli ma dośc małą to samo po czasie przejdzie,tylko trzeba naciągnąć tam w czasie stosunku,a jak go bedzie bardzo bolało to wcześniej czy później pujdzie do lekarza .możesz z nim porozmawiać,powiedzieć że się martwisz tym co więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqq111
nie wiem jak zapytać bo to różnie bywa u mężczyzn z reakcją, ale mogę Ci powiedzieć że mój mąż też żyje ze stulejką ale bez przeszkód tzn funkcjonuje normalnie nie przeszkadza mu to w niczym oczywiście mnie również ja nie musiałam pytać gdyż sam mi oty powiedział. Wiem że nie wszyscy potrafią z tym normalnie funkcjonować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma 45 lat.... w czasie sytuacji intymnych nie czuje się komfortowo,, tak mi się wydaje..... Może poczeakć? Samo nie przejdzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm może weź go na szczerą rozmowę i po prostu zapytaj czy na pewno nic go nie bolało.Powiedz że się martwisz i podejrzewasz TO.To nic takiego.Da się wyleczyć tylko musisz go zabrać do lekarza rodzinnego lub urologa.Najpierw najlepiej poczytaj na Wikipedii o stulejce czy na pewno masz rację ;) Pozdrawiam i życzę sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm może weź go na szczerą rozmowę i po prostu zapytaj czy na pewno nic go nie bolało.Powiedz że się martwisz i podejrzewasz TO.To nic takiego.Da się wyleczyć tylko musisz go zabrać do lekarza rodzinnego lub urologa.Najpierw najlepiej poczytaj na Wikipedii o stulejce czy na pewno masz rację ;) Pozdrawiam i życzę sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam rację, zresztą już czytałam..... mój syn, gdy był malutki też miał ten problem, więc od razu się zorientowałam. I nie chodzi tu o mnie, mi to nie przeszkadza, ale chciałabym aby czuł i czerpał z sexu jak nawięcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G_S
Przecież napletek jest rozciągliwy . Może Pani pomóc swojemu chłopakowi i powoli - dzień po dniu i rozciągać mu napletek . na pewno się ucieszy i będzie Pani dozgonnie wdzięczny . Najpierw włozyć palec , potem dwa palce a potem więcej . To elestyczna skóra i jak się będzie to robić powoli i systematycznie , to po krótkim czasie powinno się udać rozciągnąć . Leczenie tego polega na obrzezaniu a tego Pasni facet by chyba nie chciał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjh
ale co wzbudzilo twoj niepokoj? nie wiem jak wygladaja wasze pieszczoty ale jezeli mozesz odciagnac napletek calkowicie podczas pieszczot lub saxu oralnego to nie ma czym sie martwic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze stulejka mozna zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada......
Stulejka to przyrośnięty napletek do żołądzi lub niedający się ściągnąć. W zasadzie kobiecie to nie przeszkadza, ale taki mężczyzna sam nie może ejakulować, gdyż tarcie przez grubą skórę napletka nie wyzwoli orgazmu. Czyli zero przyjemności dla mężczyzny i prostatyzm a przy okazji zatarcie na śmierć waginę kobiety, ponieważ nie będzie miał umiaru w \"rżnięciu\" , po prostu nie będzie wiedział kiedy skończyć. Oto rada: po gorącej kąpieli, kiedy skóra i mięśnie są dobrze ukrwione, trening polegający na sukcesywnym ściąganiu napletka z użyciem żelu feminum. Po udanym ściągnięciu mycie mydłem w ciepłej wodzie, hartowanie zimną wodą, po wysuszeniu genitalii posmarowanie kremem kosmetycznym z Q10 i pozostawienie żołądzi wolnej od napletka. Podczas dnia i w nocy pamiętać o ciągłym ściąganiu aż wyrobi się nawyk ściągniętego napletka. Później, przez całe życie, podczas porannej higieny myć genitalia i masować żołądź do niepełnego wzwodu. Tylko trening!!!!Obrzezanie to głupota!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prostatyzm
cytat z Fizjologia i filozofia seksu: Brak ejakulacji może wywołać także zaburzenia czysto somatyczne, a najczęściej bóle okolicy krocza, wywołane gromadzeniem wydzieliny sterczowej. Taki stan może też powstawać w wyniku kontaktów seksualnych nie zakończonych wytryskiem, a w postaci przewlekłej staje się jednostką chorobową - prostatyzmem. Organizm ludzki jest jednak układem samoregulującym się i w większości przypadków równowagę przywracają polucje nocne lub obniżenie poziomu libido przy dłuższej abstynencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prostatyzm
cytat:Tylko trening!!!!Obrzezanie to głupota!!!! Są jednak przypadki, kiedy napletek jest przyrośnięty, wtedy jedynym rozwiązaniem jest obrzezanie. Takie przypadki zdarzają się kiedy młode matki zapomną podczas mycia dziecka o ściąganiu napletka, kiedy to mastka podnapletkowa może wywołać stan zapalny i z biegiem czasu przyrośnięcie napletka do żołądzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prostatyzm
cyt.: Seks a stulejkaPosty: 12 • Strona 1 z 1 przez wojtek 2006-07-18, 20:44 Czy jest jakiś sposób na udany seks, gdy ma się zaawansowaną stulejkę? Mam skierowanie na obrzezanie, ale nie chcę tego, przypuszczam że przy moim szczęściu będą komplikacje i ból przez długi czas. Poza tym mam dużą żołądź w stos. do reszty penisa i przy braku wzwodu dosyć dziwnie by to wyglądało. A do tego mam też pewne problemy z potencją i obawiam się pogorszenia w takiej sytuacji. Aha, i jeszcze mam taką skórę że rany dość trudno się goją. Napletka nie zsuwam nigdy i dobrze mi z tym, tak zbudowany jest mój organizm. Podczas seksu, z oporami, schodzi, co mnie boli. Gdy zsunie się całkowicie, grzęźnie w rowku i nie daje się nasunąć na żołądź, to jest kolejny problem. Co robić? PS To że mogę iść na operację, to już wiem. Szukam lepszego sposobu, który nie będzie prowadził do okaleczania się, długotrwałęgo bólu i może większych problemów. Dziękuję za każdą poradę. Wojtek wojtek Komentarz: facet pisze, że napletek gzęźnie w rowku okołonapletkowym, ale nie zdaje sobie sprawy, że coś takiego może doprowadzić do załupka a on z kolei do martwicy żołądzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z młodości
nie miałem, nie mam i nie będę miał stulejki, a to dlatego, że od młodych lat dosyć często się onanizowałem. Teraz nie muszę, bo mam kobietę. Zatem masturbacja jest jedną z metod zapobiegających stulejce. Należy jednak pamiętać o higienie, ponieważ nasienie jest doskonałą pożywką dla bakterii, a bakterie pod napletkiem to stan zapalny i przyczynek do owej nieszczęsnej typowej stulejki( przyrośnięty napletek do żołądzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potencja......
cyt.:A do tego mam też pewne problemy z potencją i obawiam się pogorszenia w takiej sytuacji. Aha, i jeszcze mam taką skórę że rany dość trudno się goją. odp.: obrzezanie powoduje na stałe odkrycie żołądzi. Jest to z jednej strony korzystne, gdyż nie pozwala na gromadzenie się mastki pod napletkiem, później stanów zapalnych, ale z drugiej strony otępia przewodnictwo nerwowe i śluzówka na żołądzi staje się twardą niewrażliwą podeszwą/skórą. Mężczyzna obrzezany może mieć kłopty z ejakulacją, a ponieważ jakość orgazmu męskiego uzależmiona jest od ilości nasienia, to może nie odczuwać żadnej przyjemności a przy okazji \"zarżnąć\" partnerkę na śmierć, gdyż nie będzie miał punktu odniesienia kiedy skończyć. Ejakulacja/wytrysk nasienia jest tym sygnałem: penis wiotczeje i po dalszym seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mylić pojęć
miłość i seks. Każda miłość prowadzi do seksu lecz nie każdy seks do miłości. Oto genialna def. miłości: wild_wind (07-08-2005 11:55:00) Odpowiedz cytując Jeśli jest pozbawiony miłości,jest całkowicie nieseksualny, bo staje się wówczas np. ucieczką od samotności, zadośćuczynieniem, niby gwarancją wierności, głodem pożądania, który chcemy za wszelka cenę zaspokoić, potwierdzeniem własnej seksualnośći , dowartościowaniem się, wyładowaniem złości, zemstą, sposobem na nudę, służy dominacji i kontroli, wynikiem społecznej presji, sposobem na depresję, buntem, wypływa często z poczucia winy.... taki seks sprawia ból , upokarza, rozczarowuje. Jeśli te nieseksualne potrzeby zostawimy przed drzwiami sypialni , wtedy seks ma szansę stać się czymś pięknym, prawdziwym, pełnym rozkoszy i przyjemności. Stanie się sposobem wyrażania miłości, radości , zachwytu . Znikną niepokoje a seks będzie czymś dobrym, pożytecznym, pięknym, potrzebnym i oczywistym. Bo najpiękniejszy seks to ten bardzo ale to bardzo seksulany.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mylić pojęć
Żołądź jest końcową częścią męskiego narządu płciowego. Głównie za pośrednictwem łechtaczki i żołądzi uzyskiwany jest orgazm. Nie bez znaczenia jest pozytywne nastawienie psychiczne, zwłaszcza u kobiety co warunkuje udany seks a nawet kilka po sobie następujących orgazmów. U mężczyzny coś takiego jest niemożliwe. Musi być odpoczynek dla regeneracji sił, zwłaszcza nasienia, gdyż orgazm u mężczyzny nieodłącznie związany jest z ejakulacją. Cytat wzięty z Fizjologia i filozofia seksu. (wpisać temat w google i pokaże się treść)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poruszcie ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poruszcie ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poruszcie ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo
interesuje mnie leczenie betamethazon/em - stosował ktoś? i z jakim skutkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale koleś farmazony pisze
przecież zabieg na stulejce to drobny zabieg, który wykonuje się ambulatoryjnie, kilka dni szczypania przy sikaniu, góra tydzień i po problemie, a od tego by nie doszło po zabiegu do zakażenia czy powikłań są maści z antybiotykiem, wolicie się męczyć ze stulejką niż iść do lekarza ? kierują Wami nieuzasadnione lęki i kompleksy, tak trudno zrozumieć że dla lekarza oglądanie Waszego wacka to żadna sensacja ?! rany faceci jacy z Was tchórze, tak sie boicie o te swoje wacki i przyjemnosć z seksu że wolicie się męczyć ze stulejką.... normalnie brak słów, gdybyście jak kobiety mieli rodzić to w życiu nie dalibyście się zaplemnić z lęku że sie Wam "organ seksualny zdeformuje" http://www.stulejka.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×