Nacięcie błony bębenkowej u 4 latka

up

Arleta, ryzykowne to jest to, ze dziecko bedzie coraz mniej slyszec i pojawi sie wada wymowy, znam mamy, co sie zabiegu baly i robily po 7 roku zycia a potem zalowaly ze z wlasnego strachu skazaly by dziecko na kalectwo. Nie ma sie czego bac, powodzenia.

Wiem ale ja bardzo przeżywam ten zabieg :(

Witajcie zaniepokojone mamy :) ja byłam równie zaniepokojona do póki nie doszło do samego zabiegu,podcięcie migdałkow gardłowych,usunięcie migdałka trzeciego i nacięcie błony bębęnkowej-wszystko w jednym zabiegu,my mieliśmy w DSK Białystok,w poniedziałek nas przyjeli,przygotowali psychicznie,opisujac i tłumaczac cały zabieg,wszytskie baadnia,kardio, krew,słuch, nos,gardło ,nastepnego dnia (wtorek) moj synek juz nie mogl nic jesc ani pic-zakaz! o 7:40 podłączona kroplówka, o 12:20 dostal tabletke "głupiego Jasia" i powiezli na blok operacyjny,oddali o 13:30,płakał mocno,bo bolała go głowka po narkozie i język bo był czymś przytrzymywany,samo gardło nie bolało,przespal sie zaraz po zabiegu jakieś 3 godzinki,bylo juz lepiej,wypil wode,potem zjadl kromke chlebka z maselkiem,zasnal na noc i rano przeszedl tylko badanie uszu i gardla i puscili do domku-nie jest to takie straszne jak sie wydaje,a Tam w DSK robią kilka zabiegow dziennie na oddziale otolaryngologii,cudowny personel i Swietni lekarze,juz nastepnego dni synke przestal chrapac,katarzyc i zaczal lepiej slyszec :) mamy nie bójcie się,to pomaga

Witajcie zaniepokojone mamy :)moj synek mial zabieg w wieku 4 l. i 4mc. ja byłam równie zaniepokojona do póki nie doszło do samego zabiegu,podcięcie migdałkow gardłowych,usunięcie migdałka trzeciego i nacięcie błony bębęnkowej-wszystko w jednym zabiegu,my mieliśmy w DSK Białystok,w poniedziałek nas przyjeli,przygotowali psychicznie,opisujac i tłumaczac cały zabieg,wszytskie baadnia,kardio, krew,słuch, nos,gardło ,nastepnego dnia (wtorek) moj synek juz nie mogl nic jesc ani pic-zakaz! o 7:40 podłączona kroplówka, o 12:20 dostal tabletke "głupiego Jasia" i powiezli na blok operacyjny,oddali o 13:30,płakał mocno,bo bolała go głowka po narkozie i język bo był czymś przytrzymywany,samo gardło nie bolało,przespal sie zaraz po zabiegu jakieś 3 godzinki,bylo juz lepiej,wypil wode,potem zjadl kromke chlebka z maselkiem,zasnal na noc i rano przeszedl tylko badanie uszu i gardla i puscili do domku-nie jest to takie straszne jak sie wydaje,a Tam w DSK robią kilka zabiegow dziennie na oddziale otolaryngologii,cudowny personel i Swietni lekarze,juz nastepnego dni synke przestal chrapac,katarzyc i zaczal lepiej slyszec :) mamy nie bójcie się,to pomaga

Moja córka dzisiaj miała właśnie zabieg w gabinecie bez znieczulenia. Chwilkę plakala. Dostala antybiotyk zinnat w piatek kontrola zobaczymy .

Nasz synek 9 kwietnoa ma 3 latka nie mowi jestesmy zapusani na usuniecie migdala i naciecie bebenkow bo zebral sie plyn bedziemy robic prywatnie tylko pytanie czy ruszy z mowa ciezko powiedziec mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze ..wiadomo u nas to juz kokejna narkoza przeeaza nas mysl usypianie i wybudzanie z narkozy

Mój synek ma prawie 5 lat i w maju również idzie do reoperacji. Z mową dalej jest ciężko. Pierwszy zabieg miał w wieku 2 lat.