Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaMani

co ile sadzać na nocnik?

Polecane posty

co ile sadzać dziecko na nocnik? co 15 min wydaje mi sie za czesto. co 20 minut, co pol godz? sama nie powie ze chce siku. jak wy robilyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mala
Zalezy ile ma latek...Ja mala sadzalam od 10 miesiecy i sadzalam raz na godzine,nie zawsze z efektem.Ale chodzi o to zeby dziecko zaczelo kojarzyc.Fajne sa nocniczki z melodyjka do nauki ale nie u kazdego sie sprawdzaja.Mojej kolezanki syn,naciskal palcem zeby gralo i uwazal sprawe za zalatwiona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie ciężko z częstotliwością trafić, bo dzieci często posikują, czyli nie cała zawartość pęcherza, a tak po troszku (zauwazyłam u małej). Staram sie wysadzac po spaniu, po spacerze (choc najczęsciej na nim załatwi swoje w pieluszke), przed i po jedzeniu, kwadrans po piciu, albo gdy zauwazam,ze zaczyna zachowywac sie w sobie charakterystyczny sposób. Moja mala własnie zaczyna łapac sie za kroczek, czasem zawoła na siku, na kupke juz zawsze (poltora roku), ale do opanowania całkowitego jeeesczze milowa odległośc. Zauwazylam, ze łatwiej jest złapac jak jest bez pieluszki, same majty, albo goła pupka w samym bodziaku. Wtedy czuje, ze nie ma w co i sie łapie, albo sciska nóżki, nie woła skubana, ale jak to widze, to wołam, zeby poczekała i lece po nocnik i zawsze po paru sekundach jest \"woda\":) To trudne tak trafic, ale jakis schemat wypracujesz to juz łatwiej malej bedzie kojarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja włąsnie nie zdazylam :( 2 minuty wczesniej ja posadzilam i nic nie zrobila po czym wstala i sie zsikala obok... to bez sensu... nie mam sily na takie "nauki" a moja rodzina zyc mi nie daje ze juz powinna... sadzam ja od dawna kilka razy dziennie i z rana ladnie nasika poźniej jak wyczuje moment nasika kupe czasem zrobi ale nie da sie tak calkiem bez pieluchy ... poprostu wstala i zrobila obok... a wie doskonale ze robi sie na nicnik... dla swietego spokoju próbuje po raz milionowy ja oduczac pieluch ale ona ma to gdzies... teraz wie ze źle zrobila to siedzi na nocniku juz 10 minut i nie wstaje... czuje ze ja tresuje jak psa :(:(:( Do dupy z tym wszystkim :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani cierpliwości :D:D:D Mój miał 2 lata jak zaczęła się poważna nauka nocnika.Na początek sadzałam co 30 minut i był cały mokry,20 minut też się nie sprawdziło :P Więc było co 15 minut i BINGO! i tak przez 3 dni,później było 20,25 min itd itp Z każdy dniem sadzałam o parę minut później.Trzeba stopniowo zwiększać by nauczyło się coraz bardziej wytrzymywać.Aż w końcu doszło że wytrzymywał po 40-50 minut. Po prawie 2 tygodniach załapał o co chodzi a po 4 tygodniach świadomie zaczął wołać że chce siku a po 6 tygodniach że kupę.Do 3 miesięcy od odstawienia pieluchy zdarzyło się jemu jeszcze raz dziennie popuścić.A teraz to luksus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpuść
jej troszkę, bo ją trwale zniechęcisz do nocnika! Daj jej czas, niech się nauczy kontrolować zwieracze, kojarzyć potrzebę z nocnikiem, z zasygnalizowaniem. To dla niej ciężka praca. I nie zniechęcaj się. Moja walka o nocnik dla mojej córki to było bardzo ciężkie przeżycie (dla mnie :-) ) i wiesz, czym wygrałam? Cierpliwością za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna__27
synek ma 14 miesięcy i moja mama mowi,że czas już, czas go uczyć nocnika!!! ja na to, że zacznę nie pędzej niż jak skończy 18 miesiecy,. to chyba odpowiednia pora??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma 16 miesięcy. dziś bylo tak- rano po spaniu wysikala sie na nocniczek, poźniej po pol godz ją posadzilam i znów się ślicznie wysikala, poźniej ja znów posadzilam i sie nie wysikala a po 2 minutach nasikala na podloge i tak sie przerazila ze jak ja posadzilam zeby \"dosikala na nocnik\" to siedziala 10 minut az mi jej sie szkoda zrobilo. Później znów nasikala ladnie na nocniczek a poźniej nasikala... na ściane... nie wiem jak tego dokonala kucnęla i zanim dobieglam obsikala calą sciane... I to byl koniec nauki na dzisiaj bo poszla spac :D a do spania koniecznie pielucha musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sorki nie zauważyłam w stopce daty :( ja Ci powiem tyle że kazde dzieko ma swoj czas.... ja moją zaczęłąm sadzać jak miała około 1.5 roku... nic się nie dało zrobic bo potrzfila siedziec na nocniku i godzine i nawet kropelki nie puściła.... postanowilam ze jeszcze nie czas.... i teraz jak ma 2.5 załapała w pół dnia... siadłam z nią. wytłumaczyłam o co chodzi... puściłam bez pieluchy i patrzyłąm co sie będzie działo... zsikała sie 3 razy na podłoge... ale nie krzyczałam tylko dalej ciepliwie tłumaczyłam... nastepnym razem juz usiakała ścieżkę do nocnika... a jak zrobiła kupkę na podłoge i zakapowała że jak nie będzie robic na nocnik to ja bede tylko latac ze ścierą i że bedzie w domu śmierdziało to od tamtej pory nie robi na podloge tylko biegała na nocnik.. teraz juz robi na nakładkę na sedes.... a wczoraj zrobiła pierwszy raz na trawe bo do tej pory sie bała... cała historia to okolo miesiac trwała ale teraz jest super... co do tego że CIę rodzina pogania to powiem tylko tyle.. miej ich gdzies.... to Ty jestes mamą i Ty wiesz co dla Twojego dziecka jest najlepsze i kiedy.. mnie też poganiali... a najbardziej mnie denerwowały teksty w stylu "a bo to i tamto dziecko to w wieku Kingii już robiło na nocnik". a co mnie to obchodzi... jeno dziecko mowi jak ma rok ainne jak ma 3, jedno chodzi jak ma 9 miesiecy a inne jak ma 12...... podobnie jest z nocnikiem.... nie daj sie zwariowac.. dziecko jest najważniejsze... powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak się nie mylę to pewnie naciskają babcie :D :P U mnie też było że jedna i druga mówiła ,,najwyższa pora" No popatrz jakie mądre :P Ale kiedy się wkurzyłam zapakowałam nocnik,na zmianę gacie i zaprowadziłam synka do jednej babci a na następny dzień do drugiej.Oczywiście powiedziałam coś w tym stylu ,, nocnik pikuś babunia Ciebie synuś nauczy :P" i zamknęła się jedna z drugą kiedy po takiej jednej wizycie wszystko co dałam na prze3branie dziecku było mokre :D ... Teraz chyba muszę tak zrobić z nocą bo marudzą ze najwyższa pora odstawić dziecku w nocy pieluchę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcie i prababcie... ale one ją ucza jak jest u nich to jej sciagają pieluche i mala lata po ogrodzie bez majtek i sika do butow... tylko ja nie wiem co z tej nauki ma wyplywać ze sobie sika do butów i sie cieszy ze ma mokro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i właśnie widzisz... ja Ci mówię sama będziesz wiedziała kiedy dzidzie nauczyć.... i jak napisała jedna z kobitek odpuść trochę bo serio może Ci się dzidzia zniechęcić do nocnika i potem to dopiero będzie kapota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×