Przykra prawda o... kobietach

Dla większości kobiet faceci, ciuchy, imprezy stanowią jedyny temat do rozmów. Nie odczuwają wewnętrznego parcia na rzeczy abstrakcyjne, nie interesują się najnowszymi zdobyczami fizyki doświadczalnej, a "Filipinka" i "Bravo" stanowią główne źródło poznania. Od zawsze mam negatywne przekonanie o możliwościach intelektualnych kobiet. Poza paroma chlubnym wyjątkami spotykałam w życiu wyłącznie kobiety, których największy potencjał był ulokowany między nogami- i tam też co bardziej trzeźwo myślący mężczyźni powinni go szukać. Potencjał międzynożny ma zapewnić kobiecie odpowiednią pozycję społeczną: matki, żony i kochanki, do czego zresztą dąży niestrudzenie. To mężczyźni rewolucjonizowali świat, szukali praprzyczyny zjawisk, próbowali nazywać i rozumieć- nie dlatego, że kobiety były dyskryminowane i uciśnione, lecz dlatego, że mają większe predyspozycje ku temu! Męski intelekt jest żywiołowy, bezkompromisowy. Mężczyzna jest w stanie oderwać się od prozy życia opartej głównie na instynktach przetrwania- i patrzeć za linię horyzontu.

zgadzam sie i huj !!!!! faceci imprezy alkohol dragi kosmetyki nowe ubrania zakupy to mnie tylko kreci!!!! i huj dobrze mi z tym

i co w zwiazku z tym? :O

no właśnie... ;)

... jeszcze dać Wam (mężczyznom) macicę i dzieci będziecie rodzić!!co żadna Cię nie chce...???

szkoda gadać...

pomimo to, że kobiety są gorszym gatunkiem człowieka nie przeszkadza mi strzelić od czasu do czasu minetę sexownej lasce z różowego pokoju mlaskam przy tym ochoczo

były sobie świnki trzy, świnki trzy

większa część populacji żeńskiej na naszym globie zapomniała co to mózg ;) stado wygłodniałych hien...

sport, muzyka oraz gry, oraz gry to my

Nie do konca sie zgodze. A Maria Sklodowska-Curie? Kolokwialnie mowiac,tylko blachary rozmawiaja wciaz o konfekcji,kosmetykach etc. Za Bravo siegaja nastoletnie dziewczynki. Juz zaraz miedzy nogami najwiekszy potencjal kobiety,raczej u mezczyzn. Tak,mezczyzni zrewolucjonizowali swiat, to oni sa najwiekszymi filozofami. Bog to mezczyzna,dlatego.

hm..... wiesz co... kiedys wlasnie to mnie krecilo. miec facetow, kase, zakupy... ale po urodzeniu dziecka wszystko sie zmienilo. wychowuje je razem z moim facetem, razem mieszkamy, ja studiuje. choc czesto brakuje nam kasy nie potrafimy sobie odmowic wyjscia z domu, do kina, na male zakupy, albo na jakas zabawke dla dziecka, wyjazd na weekend. kiedys myslalam ze moje zycie jest beznadziejne, bez przerwy z dzieckiem, a to na spacer a to sie trzeba pobawic i tak w kolko. ale to dopiero jest cos, widziec jak moje dziecko stawia pierwsze kroki, smieje sie i mowi. teraz jako kobieta czuje sie spelniona, mam mezczyzne ktory kiedy przychodzi z pracy daje mi buzi i przytula mowi ze kocha. dla mnie to jest spelnienie i chiociaz niekiedy wpadam w dolek wystarczy jak moja mala rzuci usmiechem albo powie cos zabawnego. iedy wychodze na impreze nie potrafie bawic sie tak jak kiedys i upijac do nieprzytomnosci...... to chyba dobrze

i prawdziwe:)

tak naprawdę jestem gejem i zawsze nie lubiłem kobiet nie ma jak to duży stojący grzyb w mojej kloace

a największa z nich to ja,która twierdzić tutaj śmie

La Figlia, nie wychodźmy poza pewne schematy, są kobiety, które zasługują na miano \"kobiety w pełni\", ale to nikły procent, jest to przykre i większość z was się z tym nie zgadza, ale niestety taka jest prawda. Kobieta w dobie glamour czy innego joya jest tak wyprana ze swojej kobiecości, przesiąknięta żenującymi stereotypami, że się w głowie nie mieści a zawsze myślałam, że mam pojemną.

się obracasz.... ....jak była historia wiadomo- do XIX w. kobietom nawet do szkoły nie było wolno chodzić..... więc skąd miały się wziąć osiągnięcia z tamtych czasów? z resztą i tak nieliczne się przebijały.... faceci w takich warunkach pewni już 3x wykorkowaliby na zawał :P a dziś? coraz więcej mamy kobiet na wysokich stanowiskach, coraz więcej Noblistek, profesorek na uniwerkach itd więc to, że ty autorze/autorko obracasz się w środowisku pustych panienek nie oznacza, że na tym świat się kończy....po prostu poszerz horyzont, to się przekonasz :P

Autorka już bardziej horyzontów poszerzyć nie da rady. Przez lata doświadczeń i poznawania życia, obracania się w różnych kręgach kobiecych i mniej kobiecych śmiem stwierdzić, że \"prawdziwych kobiet\" już nie ma, z małymi wyjątkami ;)

No coz, polecam swietna ksiazke, ktora wlasnie czytam pt. ,,Dzika Kobieta'' tam wyraznie widac dlaczego kobiety w wiekszosci staja sie takie jak autor opisal. Bylysmy przez wieki uwiezione w swiecie patriarchatu. Ale powoli sie uwalniamy, choc nasze babki i jeszcze matki uczyly nas jak sie podporzadkowac facetom. Na szczescie czasy sie zmieniaja i dzis malzenstwo nie jest szczytem kobiecego szczescia. Dzis kobiety sa silniejsze i potrafia znalezc szczescie w swojej sile i kobiecosci.

prawda jest taka, że nie startuję do koleżanek z ambitniejszymi tematami bo boję się że mnie wyśmieją :(

a czy trzeba zaraz gadac na temat fizyki kwantowej czy o polityce? kosmetki to sa luzne tematy. ploteczki itd. kobiety musza sie jakos zrelaksowac. staroswiecka damo, kobiety 100 lat temu tez plotkowaly.

A wiekszosc facetow to pewnie gada o fizyce kwantowej jak sie spotkaja. btw filipinka juz nie istnieje, a bravo jest dla nastolatek :O

takie zmierzle to staroswieckie prochno

Filipinka ? Nie istnieje. bravo - KOBIETA tego nie czyta. Chyba faktycznie BAAAARDZO STAROŚWIECKA jest autorka... :O

KOPERNIK BYŁA KOBIETĄ ! ! !

gowno prawda mozna konstruktywnie gadac o impewach ciuchach i seksie a debilnie o "fizyce doswiadczalnej" jak to nazwalas