Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delikatnie zdziwona

WYNAJMOWANE MIESZKANIE - NALOT!!!

Polecane posty

Gość delikatnie zdziwona

Czy właściciele mają prawo robić niezapowiedziane naloty? Dziś wpadła do mnie właścicielka mieszkania, które wynajmujemy. Bez pytanie zrobiła rundę po pokojach zaglądając w kąty. Zaczęła wybrzydzać, że syf i kurz. Że okna nie pomyte... itp. Rzeczywiście nie miałam porządku. 3 latek w domu robi swoje. Zabawi porozrzucane wszędzie. Ciastko wgniecione w dywan. Nie zdążyłam pozmywać po obiedzie. Ja leżę jak kłoda z zagrożoną ciążą i nie mogę się czepiać po oknach. Poza tym przed Wielkanocą były myte. Ze szmata na kolanach też nie bardzo. Teoretycznie lekarze pozwalają mi wstać tylko na siku... a i tak wstaję więcej niż powinnam bo dzieckiem trzeba się zając. Zdenerwowałam się strasznie aż mnie zaczął brzuch boleć i zaczęłam plamić. Jeszcze jak nafochowana rzuciła przy wyjściu, że musi skonsultować z mężem całą sytuację. Mieszkamy tu 4 rok. Płacimy w terminie. Nigdy nie było na nas żadnych skarg. Czy to normalne? Takie naloty bez zapowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojitka22
Nie, nie ma prawa robic nalotow,szczegolnie bez zapowiedzi, zmiencie zamki, jesli ona ma klucz do mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moze zmienic zamkow
jesli to zrobi to wlascicielka obciazy ja kosztem za zmiane zamkow na nowe i ma prawo wyrzucic z mieszkania. Naloty nie sa normalne no chyba ze utrudniacie kontakt, to wtedy sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaa
co za babsztyl wscibski, nie wpusciłambym jej! a swoja droga takie rzeczy to się omawia na poczatku i ujmuje w umowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojitka22
Ale wlascicielka nie musi wiedziec o zmianie zamkow, chyba, ze sprobuje przyjsc pod ich nieobecnosc, a tego zrobic nie moze! Ja tak zawsze robilas, wymienialam jeden z zamkow, a jak sie wyprowadzalam, to zamienialam z powrotem zamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojitka22
*robilam Dodam, ze nie moglabym spokojnie spac, wiedzac, ze ktos obcy ma klucze do mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moze zmienic zamkow
a co do okien to jak byly myte przed wielkanoca to chyba juz nic przez nie nie widac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaa
ja tez, tzn. nie cały zamek tylko sama wkładkę przekładałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moze zmienic zamkow
ale skoro babka jej robi naloty to sie kapnie. A te naloty to takie ze wchodzi sama z klucza czy dzwoni zebys otworzyla? Moze nie miala jak inaczej sie z Toba skontaktowac? To pierwszy taki nalot? Moze miala jakies podejrzenia. Jesli pierwszy od czterech lat to mysle ze przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie zdziwona
W sumie nie zrobiła tego pod naszą nieobecność. Ja byłam w domu z dzieckiem. Tylko, że się zdziwiłam jak otworzyłam drzwi a ona na dzień dobry, że chce obejrzeć mieszkanie... Na moje nieśmiałe, że nie bardzo jestem w stanie ją oprowadzać to powiedziała, że sama pójdzie. I polazała. Po czym wielce zdegustowana zaczęła wytykać mi bałagan i brudne okna. Jasne, że brudne jak synek dotyka je lepkimi łapkami. Przetrę je co drugi dzień ale nie mogę zapieprzać na szmacie albo czepiać się po oknach w moim stanie. Jednak tak mnie zdenerwowała, że po jej wyjściu się poryczałam. Poczułam się jak syfiara. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojitka22
Powinna byla zadzwonic i umowic sie z Toba na konkretny dzien, ja bym nie pozwolila jej wejsc do mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaaaa
bez przesady, ja rozumiem ze ktos może chcieć zobaczyc w jakim stanie jest mieszkanie, ale babka powinna wcześniej telefonicznie sie umówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka..
sorry za brutalność, ale czy nie zastanowiło cię to, że ona może szuka pretekstu, by sie was pozbyć? Bo ta sytuacja wydaje mi sie dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moze zmienic zamkow
W takim razie mysle ze przesadzasz. Ja dwa razy w zyciu wynajmowalam mieszkanie ludziom i dwa razy bardzo sie sparzylam. Teraz wole zeby stalo puste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tyle
wlasciciel powinien wczesniej umowic sie na spotkanie. nachodzenie cie jest pezprawne.wspolczuje ci:( takich debili jest pelno. czekaja tylko na szmal, wymagaja, a sami nie wywiazuja sie ze swoich obowiazkow:( pomysl o zmianie lokalu (i tak do skutku). sa jeszcze porzadni ludzie na tym swiecie, zapewniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moze zmienic zamkow
a i nigdy nie robilam nalotow, zawsze dzwonilam i sie umawialam, zrezsta rzadko odwiedzalam mieszkania, zeby nie bylo ze jestem taka jak ona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wynajmuje mieszkanie po dziadku, i nie wyobrażam sobie mieszkającym tam osobom zrobić czegoś takiego!... lokatorzy zmnieniali się 3 razy, za każdym razem były wymieniane zamki... klucze mam tylko w razie jakiegoś wypadku... bez sensu- co z tego, że bałagan?! mi poprzedni lokatorzy rozdupili cały pokój:D (babka odpowietrzała kaloryfer i wystrzelił)- panele poodchodziły, ze ścian pospadał nawet tynk:D...i nie przejmowałam się- w umowie jasno jest napisane, że jakieś zniszczenia pokrywają, zapłacili, i ok... wynajmujesz mieszkanie u chamki... poważnie bym się na Twoim miejscu zastanowiła (oczywiście jak juz dzidzia przyjdzie na świat)...nie po to płaci się taką kase miesięcznie, żeby dać sobą pomiatać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliiiinyyya
JAK NAJBARDZIEJ CIE ROZUMIEM TEZ BYLAM W TAKIEJ SYTUACJI MIALAM DWOJKE DZIECI OBOJE Z MEZEM PRACOWALISMY PO 10 GODZIN WIEC PO ODEBRANIU Z PRZAEDSZKOLA TO WIESZ CO MOZNA ZROBIC? I JAK WLASCICIELKA TAK SIE CZEPIA TO PEWNIE SZUKA HAKA MOZE CHCE KOMUS ZNAJOMEMU WYNAJAC LUB SPRZEDAC SZUKAJCIE INNEGO A TEN KTOS KTO NAPISAL ZE NIE TRZEBA PLODZIC DZIECI ITP TO DEBIL BO NIE KAZDY MOZE KUPIC MIESZKANIE Z POLSKICH NEDZNYCH ZAROBKOW NO CHYBA ZE MA BOGATA MAMUSIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie ma tylko mature
to oczywiste,ze nie stac was na nic innego tylko na plodzenie dzieci.zrobcie sobie jeszcze trojkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie zdziwona
Jesteśmy w trakcie budowania domu. Ślamazarnie to idzie bo mąż większość robót robi sam i będziemy mogli przeprowadzić się dopiero na jakieś 1,5 roku. Okna regularnie przecieram. Tak extra to były myte przed Wielkanocą. Mnie tylko zdziwiło, że nie zapowiedziała się telefonicznie. Tak, by wypadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu maszzz
Prawem osobistym każdego człowieka według art. 50 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jest nienaruszalność mieszkania. Istnieją jednak wyjątki od zasady nienaruszalności mieszkania, w których wejście do cudzego mieszkania jest konieczne. Zwykle wynajmujący przekazuje najemcy klucze do mieszkania w dniu oddania mieszkania w najem. Wynajmujący może mieć dodatkowy komplet kluczy do mieszkania, jednak wtargnięcie do mieszkania pod nieobecność najemcy nie jest dozwolone. W razie awarii wywołującej szkodę lub grożącej bezpośrednio powstaniem szkody najemca jest obowiązany do natychmiastowego udostępnienia lokalu w celu jej usunięcia. Jeżeli najemca jest nieobecny albo odmawia udostępnienia lokalu, wynajmujący ma prawo wejść do lokalu w obecności funkcjonariusza policji lub straży miejskiej, a gdy wymaga to pomocy straży pożarnej, także przy jej udziale. Można w umowie zaznaczyć, najemca zobowiązany jest zawiadomić wynajmującego w formie pisemnej o każdym dodatkowym zestawie kluczy będącym w jego posiadaniu oraz, że wszystkie klucze zostaną zwrócone wynajmującemu. Z doświadczenia radzimy, aby wynajmujący po zakończeniu najmu zawsze wymieniał wkładki bębenkowe do zamków w drzwiach wejściowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliiiinyyya
NAPRAWDE SIE NIE PRZEJMUJ ? MOZE SOBIE MIESZKAC JAK CI SIE PODOBA ? MASZ UMOWE NAJMU I NIE MA TAM PARAGRAFU O WYLIZYWANIU MIESZKANIA NIE MUSISZ SIE TLUMACZYC? OSOBA KTORA WYNBAJMUJE NIE BEDZIE SIE CZULA JAK KTOS DRUGIEJ KATEGORII? JA MAM JUS SWOJE MIESZKANIE BO ODZIEDZICZYLAM A DEBILE SA NAOKOLO NAS? NADE MNA NP KRETYNKA PIERDOLY DO CIEBIE PISZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś miałam podobna sytuacje (chociaż w innych warunkach), wynajmowaliśmy mieszkanie na helu- zamiast pensjonatu, hotelu ktoś ogłosił, że na okres wakacyjny wynajmie kawalerkę... 100 zł za dzień-łazienka,kuchnia,pokoik...atrakcja, przy cenach apartamentów ok. 500 zł za dobe...ale do rzeczy... po całonocnym szaleństwie w klubie na plaży, leżymy z wielkim kacem...nie jesteśmy wstanie sie z łóżka podnieść, rolety zaciągnięte, apap, ibuprom, masa wody mineralej, godzina 12 w południe... słyszymy dźwięk otwieranych drzwi- wchodzi babsztyl jakby nigdy nic (ciekawe co by było jakbyśmy się bzykali:|)...patrzy, że jesteśmy i zaczyna narzekać "panie, upał, a wy w doma siedzicie!...wszystkie ludzie poszli na plaze, co wy tu robicie, tak to rozmawiac nie bedziemy,ja myslalam, ze wy to porzadne ludzie, ze rano na plaza, potem na obiad i na jakas wycieczka do gdańska, a wy mi tu siedzicie????? to ja wam niestety cena podnosze, bo wy mi tego pradu złużyjeta i wody za dużo!"... skąd taka kultura u ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu maszzz
Prawa najemcy prywatnie wynajmowanego lokalu: Prawo do spokojnego i wyłącznego korzystania z lokalu. Prawo do określonych minimalnych standardów lokalu. Prawo do książeczki opłat czynszowych. Prawo do kontaktowania się z właścicielem lub jego przedstawicielem w rozsądnych godzinach. Prawo do uzyskania odpowiednich danych koniecznych do skontaktowania się z właścicielem (numery telefonów, adresy poczty elektronicznej, adresy do korespondencji, itd.). Właściciel może wejść do wynajmowanego mieszkania wyłącznie za zgodą najemcy. Jeżeli właściciel musi dokonać naprawy lub kontroli lokalu, powinno to zostać wcześniej ustalone, z wyjątkiem nagłych sytuacji. Prawo do pokrycia wszelkich kosztów poniesionych w związku z naprawami, leżącymi w gestii właściciela. Prawo do przyjmowania gości na noc lub krótki okres, chyba że zostało to wyraźnie zabronione w umowie najmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruuuuurrrciciic
T kobieta to chamka naperwno cos kombijuje , wogole to sie ludziom w dupach poprzewracalo, znalezli sie wlasciciele od 7 bolesci , maja mieszkania i mysla ze sa kims?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty po maturze
wez kolo i pierdolnij sie w czolo:D prymitywie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu maszzz
Nie przejmuj sie dziewcyzno. Jets w ciazy i nonsensem by bylo zebys zamiast myslec o dziecku sprzatala. Wlascicielka postapila niezgodnie z prawem. A ty juz tego nie analizuj tylko zajmij sie czym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty po maturze
sorry ze sie tak czepiam ale mam 5 dzieci, kazde z innym facetem i teraz we schronisku mieszkam, nie radze se w zyciu i wkurwia mnie ze kogos stac na wynajm mieszkan sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty po maturze
spadaj pajacu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty po maturze
o rzany juz mam takie rozdwojenie jazni bo naprawde bie wiem skad te dzieci, ja sie rucham po katach i mam problem z psyche ale za miesiac mam umowione leczenie w szpitalu psychiatrycznym w Swieciu, miedzy innymi z powodu alkoholizmu taka agresywna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×