Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delikatnie zdziwona

WYNAJMOWANE MIESZKANIE - NALOT!!!

Polecane posty

Gość yyoolllka
ty po maturze, ale ty debilka jestes, dziewczyna dzieli sie problemem a ty chamskie teksty spadaj pajacu na inny topik zalozycielko tematu, nie przejmuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe w Swieciu
w Świeciu to zamykają szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgofbogbokg
Jestem zszokowana. przez kilka lat mieszkalam w Paryzu. Wynajmowalam mieszkanie od pewnej pani. Spisalysmy umowe i pod zadnym pozorem nie mogla ona przyjsc bez zapowiedzi, robic zadnych nalotow!!!!!Jezeli osoba wynajmuja mieszkanie ma jakas sprawe, musi zadzwonic i umowic sie w konkretnym terminie! jezeli przyjdzie bez zapowiedzi i zacznie robic awantury mozna taka osobe podac do sadu, wytoczyc sprawe. Tylko w bardzo uzasadnionych przypadkach moze przyjsc bez zapowiedzi gdy miesZkanie jest demolowane. Nie sadze aby bylo inaczej w Polsce! Owszem to jest jej mieszkanie ale nie ma prawa od tak sobie wlazic i buszowac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie zdziwona
Właśnie też się zastanowiłam czy przypadkiem nie chce nas wywalić i szuka tylko dziury w całym. Zezłościłam się bo nie lubię jak ktoś mi niemal pod łóżko zagląda, wywraca wymownie oczami, krzywi się na widok kurzu na półce czy niepodkurzanego dywanu. Lubię porządek. Po prostu teraz nie mam fizycznej możliowści zapieprzać na szmacie. Tydzień temu wróciłam do domu z Patologii Ciąży z bezwzględnym nakazem leżenia plackiem. Nawet dziecka własnego nie mogę brać na ręce więc co dopiero latanie ze szmatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tym co przeczytałam, dochodze do wniosku, że mam super właścicieli mojego wynajmowanego mieszkania. - Nigdy żadnych nalotów. - Czekają na telefon, żeby odebrać od nas pieniądze, nigdy nie prosili o nie pierwsi. - Jak już przychodzą po pieniądze, to nawet nie wchodzą do któregoś z pokoi, dopiero jak zaproszę. - Mają klucze, ale na moją prośbę - w razie jakiegoś nieszczęśliwego wypadku, a naszej nieobecności. - Nie ma mowy o konsultowaniu się w sprawie nocowania u nas znajomych, rodziny, \"Zapraszajcie kogo chcecie\". - Wszelkie naprawy są finansowane przez nich (awaria pralki, lodówki np.) - Stosunkowo niski czynsz najmu. Pozdrawiam Państwa B. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty po maturze
sory!!!! spadaj pajacu bylo do podszywki ( nikt nie zauwazyl, jakie brednie wypisuje)...:( produkuje sie tu, aby pomoc autorce w jej problemie 🌼 znam te sprawy od kazdej ze stron:) i jako najemca i jako wlasciciel:) a ty podszywie- jeszcze raz - spadaj:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kieys jak ja mieszkalam na
wynajetym mieszkaniu i powiedzielismy babce ze sie wyprowadzamy z jakis miesiac wczesniej to sobie np. w sobote o 9 rano bez zapowiedzi przyprowadzila ludzi do obejrzenia mieszkania. Wyobrazacie sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomozcie mi,bo nie wiem co robic...wlasciciel przyszedl po comiesieczny czynsz,z dwiema corkami,zaczeli mi odsuwac szafki,lozka,zagladac do mebli..awanturujac sie,robili zdjecia!zarzucili mi brud za meblami,mam dwoje malutkich dzieci w tym jedno niepelnosprawne,sprzatam na bierzaci podkogi kurze itp ale niecodziennie pr eciez odsuwa sie meble!polecialy w moja strone wyzwisks,kazano mi sie wyniesc i powiedzieli ze nie odzyskam kaucji,i ze wypowiadaja umowe aby sie mnie pozbyc wezwali pogotowie pod katem zaniedbania dzieci oczywiscie lekarz nic zlego nie stwierdzil,po miesiacu znalazlam mieszkanir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×