Faceci, czy naprawde lubicie i wolicie dziewice?

a ty mala blondynka wydajesz sie wrazliwa, madra, dobra, wyrozumiala dziewczyna

dziękuję Ci prawiczku i kropka. może taka jestem ;) o to pytać moich znajomych. mam nadzieję, że ośmielisz się w kontaktach z dziewczynami dzięki naszej rozmowie ;)

Moze zepsuje ten sielski nastroj i powiem przynajmniej tak slyszalem ja nie wiem ,ale moze no wiec podobno dziewice lepiej loda robia . Wiem wiem...ale takie wiesci mnie naszly.

może to i prawda, kobietą jestem więc nie wiem :D

moze nieslusznie sie obawiam dziewczyn, ktore z kims spaly. ale niektore na prawde odrzucily by prawiczka :o ja rozumiem, ze jak dziewczyna spala z jednym chlopakiem to prawiczka moze nie odrzuci, ale jak spala z kilkoma to moze go uwazac za dziwaka itp

czemu niby? może niektóre takie są, ale czy wątpię, aby każda. to indywidualna sprawa kiedy podejmujesz życie seksualne.

dziekuje za wsparcie i dobre slowo ;)

szczerze wierzę, że znajdziesz dziewczynę, która Cię pokocha takiego jakim jesteś :)

to, ze dziewczyna nie bylaby dziewica to nie byloby takie straszne, ale jakby miala za soba anal i rozne swinstwa to okropienstwo i nie wiem czy z taka moglbym byc

co do anala to się zgadzam, jak dla mnie to obrzydliwe, ale skoro ktoś to lubi to czemu mam to potępiać. nawet nie spróbuję, bo obrzydza mnie to.

mysle ze jakby mi jakas dziewczyna sie przyznala, ze uprawiala z kims anal to bym przestal miec na nia ochote

możliwe... nigdy się na to nie zdecyduję. mojego chłopaka obrzydza to równie mocno jak mnie.

i bardzo dobrze, macie zdrowe poglady. mysle, ze juz bym wolal dziewczyne co miala przygodne stosunki seksualne, niz taka co kochala sie z jednym, ale rowniez analnie

Miałem w życiu 3. Pierwszej nie zbałamuciłem - na szczeście bo miała niepełne 14lat a ja 18. Drugą już bez wiekszych problemów - ale "nieznajomość" technik i materii była dołująca trzecią była moja żona - było ciężko długo namawiałem ale sie udało. jedyny plus tego to ona potrafi to co lubię - conieco sama wymyśla. Problem tylko w tym że nie wie jak to jest z innym więc predzej czy póxniej mnie zdradzi mam nadzieję że sie o tym nie dowiem a ona zrobi to tylko raz

nie mow, ze zdradzi :) jak kocha to nie zdradzi :P

"jak kocha to nie zdradzi" - życie jest inne niż opowiadnako "romeo i julia" i takie tam. dzis zarzeka się ze nie zdradzi, bo kocha itp podobne teksty. życie mnie nauczyło aby nie używac słów "napewno" "nigdy" "zawsze". Mam tylko nadzieję ze jak juz sie jej to przydarzy i zaspokoi swoja ciekawość to wróci wszystko do normy i nigdy mi o tym nie powie. w to ze szczerość i 100% prawda jest najlepsza nie wierzyłem i nie wierzę - niektóych rzeczy poprostu się nie mówi - bo lepsze w tym przypadku słodkie kłamstwo niz gożka prawda. Jeśli ja ją zdradzę - tez nigdy jej tego nie powiem - bo i po co. gdybym miał wybierać - wolałbym żeby moja żona nie była dziewicą i miałą choc jednago przezdemną - ale to było trudne czasowo do zrealizowania bo poznałem ja jak miała 15 lat a ja 20

po co miałaby zdradzać? jeśli Cię kocha i podoba jej się Wasz seks to po co miałaby próbować czegoś innego?

połowa zdrad jest z ciekawości - jeśli to tylko krótki epizod raz czy kilka i koniec. wiec chociazby dlatego. gorsza jest druga połowa zdrad - z tęsknoty. teskni sie za adrenaliną ktora jest n apoczatku kazdego zwiazku. jest gorsza bo czesto nie opiera sie tylko na sferze fizycznej Naprawdę wierzycie w wielką wspaniałą czystą dozgonną idealną miłość jak w 1-szym liście do koryntian? w/g mnie to nierealne a jestem szczesliwym czlowiekiem pomimo wszystko

ogolony słusznie prawi

jak sie ma silne zasady to sie nie zdradzi, jakbym ja zdradzil to bym nie umial po tym wszystkim spojrzec sobie w twarz

"prawiczek i kropka" i "mała blondynka" dobraliście sie jak w korcu maku. moze jak bylem w waszym wieku też sie łudziłem - a moze juz nie. wymieńcie sie nr telefonow bo ciezko znaleźć tę drugą połowę - no i w końcu moze będziemy mieli pierwszy w polsce idealny związek. tylko wam pozazdrościć wairy w ludzi i ten świat. Życze jak naj mniej rozczarowań - choć wydaje mi sie że przez Wasze nadzieje będziecie często nieszcześliwi i smutni. "nigdy nie mów nigdy, napewno, itp"

ale nie tylko osoby, ktore wziely slub ze swoim pierwszym partnerem/parnerka zdradzaja ;)