Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

serrrena

radości i smutki 22 i nie tylko latek

Polecane posty

hej ślicznotki :) bunia – jasne, że można trafić na Tego Jedynego za pierwszym razem:) na to nie ma żadnej reguły, ja wierzę w przeznaczenie, a to kiedy, gdzie i jak to już pisze samo życie:) tora króliczku;) zazdroszczę Wam, własne mieszkanko, kiedy ja się tego doczekam;) naturko, kręcona – podzielam Wasz ból w trudach i znojach pisania pracy hehe ja jeszcze nie zaczęłam mojej magisterki,a czas leci nieubłaganie, od kilku miesięcy już próbuję się przełamać, nie myślałam, że będę miała aż takie kłopoty z motywacją;) ja tymczasem dzisiaj robię sobie chyba wolne, na razie staram się stłamsić wyrzuty sumienia, nie chce mi się iść na najgorsze zajęcia w tygodniu,a poza tym moje gardło zasługuje na jeszcze jeden dzień wakacji;) wczoraj miałam kryzysowy wieczór i zaczęłam się użalać mojemu X ,że jestem taka nieidealna , a właściwie chciałam go trochę podpuścić…on cały czas zachwyca się, jakie mam boskie ciało, a ja z kolei cały czas schizuję się, że mam za małe cycki (o ile w ogóle je mam…?), czasami sobie myślę, że on mnie porównuje z innymi i przez to wypadam słabo i że wcale nie podniecam go to znaczy on twierdzi, że szaleje z podniecenia i tak chyba jest, ale mój były cały czas (!!!) zachwycał się moim biuścikiem, a X jest jakiś powściągliwy i ani mru mru:( sorrrrrry musiałam to wyrzucić z siebie buuuuuuuu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Nielegalna, naprawdę schizujesz:D Daj facetowi chwilę spokoju, niech się zastanowi, jakim komplementem Cię dziś zaskoczyć:) Tak swoją drogą - dlaczego on nie schizuje, że się Tobie nie podoba?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Może problem tkwi w różnicy charakterów- sama piszesz, że pierwszy otwarcie i chętnie prawił komplementy, drugi jest bardziej "powściągliwy". Myślę, ze on Cię kocha, a z komplementami to jeszcze się rozkręci:) Niektórzy już tacy są.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Chociaż w sumie każda z nas zasługuje na ciągłe komplementy! Weź go jakoś do tego sprowokuj, ubierz bluzkę z dużym dekoltem i zachowuj się, jak gdyby nigdy nic, że to twój codzienny ubiór. Popatrzy tam gdzie trzeba i w końcu może wypowie to na głos: "Boże, lepiej nie mogłem trafić!" :) Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bunia :) no właściwie chodzi o to, że on cały czas się mną zachwyca i ciągle prawi mi komplementy, zachwyca się moim tyłkiem hehe i wszystkim, tylko ja jestem przewrażliwiona na punkcie moich mikroskopijnych piersi, a on na tym polu milczy jak zaklęty i mam póki co doła, że woli cycate laski i że tak naprawdę go nie kręcę :(a w końcu dobre cycki to podstawa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam .:):) może nie na temat....ale co powiecie na to..... mam 24 lata i poznałam faceta 48-letniego na czacie....... spotykamy się od miesiąca...ale co ja mam zrobić jeżeli to zabrnie w innym kierunku????narazie jest to na zasadzie przyjaźni iii......łóżko też wchodzi w grę.... FACET MI SIĘ POBODA NIEWĄTPLIWIE..ZADBANY, MA KLASĘ I KASĘ.....JA TEŻ JESTEM DLA NIEGO \"CUKIERECZKIEM\" ...BO JAKA INNA MŁODZIYTKA BY SIĘ Z TAKIM STARSZYM SPOTYKAŁA....ale bardziej mnie nurtuje reakcja otoczenia ...jak zareaguje na taką różnicę wieku....PORADŹCIE CO MOGŁABYM ZROBIĆ ?? A MOŻE ZAKOŃCZENIE ZNAJOMOŚCI BYŁÓBY LEPSZYM ROZWIĄZANIEM??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0984*EWE – nie patrz na to, co pomyślą inni, to jest najmniej ważne, pomyśl o sobie i o tym, czego od tego faceta oczekujesz? Nie wiem, jak cała sytuacja wygląda w rzeczywistości, ale myślę, że jeśli zależy Ci na przygodzie i seksie bez żadnych zobowiązań to ok, bo miłości raczej na czatach się nie szuka. Rozumiem, że dużo starszy mężczyzna może Ci imponować pewnymi walorami – doświadczenie, kasa (jak sama piszesz), ale musisz sama wiedzieć, czego tak naprawdę oczekujesz i chcesz, żeby nie wpakować się w jakiś toksyczny, ciężki do strawienia układ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam . Mam nadzieje że teraz mi się nie skasuje. Ja i mąż nie mieliśmy żadnej przeszłości seksualnej zanim siebie poznaliśmy i nam to nie przeszkadzało. Staramy się urozmaicać te sprawy żeby nie wdarła się rutyna. Co do fryzjera to w zeszłym roku z blondynki stałam się brunetką i to jeszcze z grzywką i mnie to odpowiada i nie zmieniam fryzjera. Tora fajnie masz a tym mieszkankiem. Ja kiedyś też mieszkałam we wieżowcu na 9 piętrze ale teraz mam domek i też się cieszę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi starszymi facetami to jest zazwyczaj ta że się leci na ich kasę. Moim męże zainteresowała się taka dwudziestka bo podobał się jej samochód i chciała się nim przejechać. To trzeba mieć charakterek. Najważniejsze są uczucia, a nie patrzenie co ludzie powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) dwa razy pisałam i dwa razy zniszczyłam sobie wiadomości :/ no ale bywa :) dzisiaj nadrabiam :) a więc... Nielegalna nie przejmuj się, już pewnie dochodzisz do siebie, nie daj się choróbsku i dużo zdrówka, bo ono najważniejsze :) Buniu(swoją drogą to tak jak ta babunia z gumisiów:) ze mną i z moim P. było tak, ze był pierwszym moim takim zakochanym, ale chyba nie byliśmy gotowi na poważny związek, rozstaliśmy się, każde z nas miało innych partnerów przez jakiś czas, a teraz znów jesteśmy razem, więc był ten pierwszy jedyny, ale z przerwą :) z tymi fryzjerami to ja też wiem jak jest :) sama się wybieram, ale boję się co mi z włosów tm razem zostanie :) a chciałabym jakiś kolorek wrzucić :) jestem brunetką i chciałabym coś z rudości albo czerwieni :) musiałabym wam jakieś zdjęcia podrzucić, żebyście mi doradziły :) Buniu a co to za kolore cynamon?? Tora gratuluję mieszkanka i zyczę szybkiego zamieszkania tylko w dwójkę :) Nielegalna, ale przecież nie dla każdego faceta najważniejsze są piersi, wiesz, że z sondaży wynika, ze więcej facetów poleci na fajny tyłek, niż na biust?? A mój P mi mówi, że najfajniejsze jest to co się mieści w dłoni :) (przynajmniej mówił kiedyś :/ bo teraz jak karmię to albo nie mieści się wcale, albo wydojona jestem :/) NIE SCHIZUJ Będziesz w ciązy to zobaczysz jak Ci biust skoczy :) 0984*EWE to tak jak dziewczyny pisały, zależy czego oczekujesz od tego związku :) a opinią ludzi nie ma się co przejmować, jeśli będą chcieli się czepić to i tak się czepią, więc po co zwracać uwagę na tych co swojego życia nie mają :) no to nadrobiłam :) Buziaki dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Też mi się wydaje, że wielu facetów wbrew pozorom nie leci na duży biust. Mój mi powiedział, że "taki duży" u niektórych kobiet jest czasami ohydny:D A grunt to małe i zgrabne jak u mnie;) inna sprawa, że jak zaczęłam brać tabletki, z 75B zrobiło się 80C! Ale chłopak mój i w tym nie widzi problemu:) Małe dobre, większe jeszcze lepsze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Dziewczyny, jak ja wam zazdroszczę urządzania się na swoim! Też bym się chciała dorobić własnego kąta:( Póki co, nie mogę się doprosić u właścicieli - współlokatorów nowego łóżka... To jest (dosłownie!) w dwóch częściach i nie da się na nim bezsstresowo spać:( a co dopiero robić inne rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Dziewczyny, jak ja wam zazdroszczę urządzania się na swoim! Też bym się chciała dorobić własnego kąta:( Póki co, nie mogę się doprosić u właścicieli - współlokatorów nowego łóżka... To jest (dosłownie!) w dwóch częściach i nie da się na nim bezsstresowo spać:( a co dopiero robić inne rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
O kurczę, poszło dwa razy... Nielegalna, że tak spytam, jaki masz rozmiar stanika? :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bunia:)ja mam 70B, chociaż rozmiar samego stanika za wiele pewnie nie powie, zaraz wybieram się na zakupy w poszukiwaniu nowej mega sexy bielizny już się napaliłam hehe właściwie nawet nie mam MAłYCH piersi, tylko mikroskopijne:(:(:(:(:(:(:(:(:( wczoraj dostałam w końcu wyniki badań i mam anemię. i mam nadzieję, że nic więcej;) pozdro dziewczynki i miłego dnia Wam wszystkim życzę:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręcona86
Witam dziewczyny:) Hmm tak sobie mysle czy wogóle sie wypowiadac na temat biustu bo pewnie jak napisze jaki mam rozmiar i że to również mi przeszkasza w pewnym sensie to padniecie ze smiechu... Otóż ja zawsze mialam całkiem przeciwny problem uwazam ze moje piersi są za...duze! Tak dobrze czytacie... Mam rozmiar 80 D czasami 80 DD ale to zależy od stanika i od producenta. Zawsze miałam z tym problem bo faceci az za bardzo zwracali na mnie uwage a raczej nie na mnie tylko na mój biust i mówie wam to koszmarr... Alee z czasem to do wszystkiego można sie przyzwyczaic a najbardziej przestało mi to przeszkadzac jak mój M. zaczął sie nimi zachwycać hihi.... No ale ciągle mam problem z zakupami bo jak cos przymierzam to zawsze jak jest dobre w biuscie to reszta za szeroka i na odwrót... Dobrze ze mame mam krawcową to jakos mnie czasami poratuje ale i to nie zawsze bo czasami po prostu sie nie da:( Także dziewczyny "Male jest piękne a duże więcej może" heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręcona86
A co do starszego faceta....zawsze chcialam takiego mieć a tu los mi sprawił niespodzianke bo mam 2 lata młodszego:) Jednak uważam ze nie należy sie przjmowac zdaniem otoczenia bo co nie zdecydujesz to i tak bedzie cos do powiedzenia, tego chyba nie da sie uniknąć..... Jest tylko jeden warunek moim zdaniem musisz sobie szczerze odpowiedziec na pytanie czy liczysz tylko na fajna przygode i chcesz sie zabawic czy szukasz poważnego związku.... Chociaż nie powiem ze 24 lata to jest troche różnicy jak dla mnie przynajmniej ale powodzenia zycze.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdkaw
Ja jestem w związku ze starszym facetem. Długo starałam się powstrzymać, miałm wyrzuty sumienia, biłam się z myślami, unikałam go, ale to było silniejsze ode mnie, to uczucie, teraz mieszkamy razem ode roku i jesteśmy zaręczeni i wiem, że była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Hej laski, żyjecie? Zrobiłam z chłopakiem małe przemeblowanie w pokoju. 11 m kw. nie daje niestety pola do popisu:( Ale wyrzuciliśmy w końcu to stare, rozsypujące się łóżko i wstawiliśmy wielki dmuchany materac. Poza tym łóżko stoi pod oknem i od razu jest ciut więcej miejsca;) Ze wcześniejszym ustawieniem się męczyłam strasznie. Masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Tak a propos różnicy wieku to dawno temu podobał mi się o rok młodszy chłopak. Czasami sprawdzałam na naszej klasie, co u niego słychać;) Ostatnio dowiedziałam się, ze zostanie ojcem. I nic w tym aż tak nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wybranka jego serca to moja dawna nauczycielka ze szkoły, teraz musi mieć z trzydziestkę;) Jak widać, wiek nie jest przeszkodą:D Zastanawiam się tylko, jak M. sprosta ojcostwu, zważywszy, że zaczął studia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Dodam, że tej babki nigdy nie darzyłam sympatią, wydawała mi się jakaś taka agresywna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Jejku, jaka cisza, zaczynam się martwić...:( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć buniu:D ja jestem , mam dzisiaj wolne i od rana zajęta jestem przygotowywaniem zajęć na uczelnię, tyle roboty masakra, a czas ucieka, w ogóle nie mam do tego głowy, najchętniej zapadłabym w sen zimowy, mój X stoi nade mną z biczem i mnie mobilizuje, bo ja przez cały weekend nic nie ruszyłam ;)a jak Tobie minął weekendzik?:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Też chcesz zapaść w sen zimowy? Po sobotnim przemeblowaniu samopoczucie trochę lepsze, ale i tak wszystko mnie dobija i nic mi się nie chce:( Pierwszy raz w życiu ma tak, że listopad aż tak źle na mnie działa. Najchętniej bym leżała, leżała, leżała... ;) I na dodatek to wieczne ciemno za oknem! W sobotę byłam w kinie z mym lubym na "Maxie Payne". Nie przepadam za takiego typu filmami, ale czego się nie robi dla ukochanego mężczyzny;) Następnym razem pójdzie ze mną na jakieś romansidło:D Żadnych szaleństw, a poszłabym na jakąś wypasioną całonocną imprezę... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Nielegalna, mam sposób na mobilizację: powtarzaj sobie, że musisz to zrobić NATYCHMIAST (dzięki temu, jakiś czas temu, jak oparzona poderwałam się posprzątać kuchnię;) ). Nagroda jest wielka: leżenie na łóżku i niekończące się rozmyślanie o tym, że żadne obowiązki już dzisiaj na nas nie czekają... Chyba mi odbija ;) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Tak a propos mikroskopijnych piersi i anemii: JEŚĆ = przytyć (tu i ówdzie też)! I masz jedno rozwiązanie aż dwóch problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bunia hehe zawsze to jakiś sposób:)ja dzisiaj w końcu się zmobilizowałam i jestem z siebie mega dumna;)ale i tak jeszcze dużo przede mną. wiesz, ja miałam iść w piątek z moim X do kina, ale ostatecznie wypożyczyliśmy sobie filmy na dvd, które leciały sobie w tle podczas,gdy my oddawaliśmy się jeszcze przyjemniejszym rzeczom hehe ;) a teraz zobaczymy się dopiero w czwartek buuuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) Znów był zastój :) Ale chyba coś rusza :) Ja też mam ochotę uciąć sobie zimową drzemkę :) To na pewno przez to zimno, bo u nas słonko dziś świeciło :) ale zimno... brrrr :/ Buniu z tą mobilizacją, to nie zawsze tak wychodzi jak byśmy tego chciały :) Nielegalna to pewnie mieliście bardzo udany wieczór :P U nas też oglądanie filmu oznacza inne przyjemności :) Czuje się jak nastolatka, jak mówiłam do siostry idę do kogośtam oglądać film, Ona na to "taaaa film oglądać ":P Wierz mi to oczekiwanie i spotkanie po pewnym czasie jest najlepsze :) Teraz trochę mi się za tym uczuciem tęskni :) Ale cóż czas szybko płynie :) A tak to od niedawna mieszkamy w Katowicach na osiedlu odrodzenia i chętnie poznalibyśmy ludzi z okolicy :) Mój P. chętnie zagrałby od czasu do czasu w piłkę nożną na hali, wyjszedł na basen, albo coś :) Problem jest z tym że nie wiemy gdzie i z kim można zagrać. Gdyby było więcej chętnych to można chyba wynająć od czasu do czasu sale w jakiejś szkole. Jak ktoś wie gdzie można pograć dla zabawy proszę pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia123
Niestety nie jestem z Katowic więc nie pomogę...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×